Zapowiedziano betę Disintegration. Zarejestrowani mogą otrzymać wcześniejszy dostęp

Disintegration to raczej niezbyt popularny, choć niewątpliwie ciekawy tytuł. Pierwszy zwiastun gry napakowany porządną dawką strzelania mieliśmy szansę obejrzeć na ubiegłorocznym Gamescom —  Disintegration na świeżym gameplayu. Nowe IP powoduje mieszane odczucia graczy. Pokaz raczej nie porwał tłumów, choć należy wspomnieć, iż na ekranie mieliśmy wtedy wczesną wersję gry. Teraz nadarzy się znakomita okazja, by produkcji przyjrzeć się bliżej, gdyż deweloper ogłosił właśnie start dwóch faz bety: zamkniętej i otwartej.

Pierwsza faza z ograniczonym dostępem odbędzie się już 28 stycznia. By w niej uczestniczyć, należy wypełnić formularz na oficjalnej stronie gry , wybrać pożądaną platformę (PS4, Xbox One, PC) i trzymać kciuki, gdyż zwycięzcy są wybierani na drodze losowania.

Jeśli nie mieliśmy szczęścia i do pierwszej bety się nie zakwalifikowaliśmy, albo nie mamy po prostu ochoty się rejestrować to jeszcze nic straconego. 31 stycznia startuje bowiem otwarty beta test tytułu, gdzie już żadnej selekcji będziemy mogli wypróbować nową strzelankę na wybranej platformie.

Disintegration to gra doświadczonego twórcy — Marcusa Lehto, który po 15 latach kariery w Bungie, podczas których współtworzył takie hity jak Halo 3 czy Halo: Reach, zdecydował się odejść i w 2014 otworzyć własne studio — V1 Interactive.

W tytule wcielamy się w pilota statku powietrznego, który z powietrza nadzoruje działania wojsk naziemnych, walcząc przy tym oczywiście z innymi pilotami. Gracze zabawę prowadzić mogą jedynie jako dowódcy — w statkach, podczas gdy żołnierze pod nimi sterowani są przez komputer. Do wyboru jest kilka różnych pojazdów różniących się nie tylko wielkością giwer, ale także zestawem zdolności i sposobem w jaki prowadzimy zmagania.

Gra zmierza na PS4, Xbox One oraz PC. Szacowana data premiery to pierwszy kwartał obecnego roku.