Disappointment bo pewnie chodzi o content jaki dostalismy po 5 latach produkcji.
Wszyscy się spodziewali samych premiumów, dostaliśmy garstkę, a i błędów było dużo na początku, ale na szczęście PD spatchowało odpowiednio swoją grę i teraz wszystko mniej więcej trzyma się kupy))
Wracając do tematu łatwości obu gier, to obydwa tytuły karierę mają bardzo łatwą. PD i T10 nie wprowadzili większych ograniczeń w wyśicgach z kariery, przez co można łatwo wygrać jadąc autem zmodyfikowanym. Oczywiście jest kilka wyjątków zarówno w GT jak i FM. Prawdziwy poziom trudności wychodzi właśnie w rozgrywkach online.
Ba, jestem nawet skłonny stwierdzić, że w GT5 prościej się jeździ (dla kogoś kto wie jak i potrafi jeździć), bo gra odpowiednio informuje gracza o tym jak auto zachowuje sie na drodze, przez co wiem co robie nie tak. W FM3 to czysta loteria - gra non stop mówi ci, że jesteś super kierowcą, ale urok przepada gdy widzisz międzyczas albo -Janka- w lusterku...
Reasumując GT5 przytłacza amatorów, bo "opieprza" ich na każdym zakręcie, FM3 mówi im, że są świetni.