Autor Wątek: [archiwum] Odp: POLITYKA  (Przeczytany 653214 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

mateo

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2400 dnia: Maja 23, 2008, 12:52:07 pm »
To prawda. Mój najlepszy kumpel ze studiów zarabia dokładnie 4200zł właśnie przy pracach remontowo wykończeniowych. Teraz robi z firmą we Wrocławiu i wykańczają jakieś domki osiedlowe a wcześniej pracował w Krakowie. Wypłatę ma co 2 tygodnie po 2100zł.
Praca dobrze płatna, ale przepłacona brakiem czasu dla siebie i rodziny. Jak sie jest kawalerem, to prawojazdy na ciężarówke z przyczepą, i pieniążki same wskakują do portfela. :)
dokładnie..

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2401 dnia: Maja 23, 2008, 14:27:46 pm »
Jak słyszę, że studenci - zdolni i młodzi - zarabiają 1000zł, to mi się nóż w kieszeni otwiera. I nie chodzi o system, który do tego doprowadził, ale o nieudolność tych ludzi. Pod warunkiem, że narzekają! Jeżeli nie, to szacunek dla nich, widać ich praca jest w pewnym sensie misją (np. sprzątanie ulic, żeby inni obywatele mieszkali w czystym mieście), albo niskie zarobki rekompensuje "nicnierobienie" (praca biurowa, podczas której 50% czasu pochłania siedzenie na naszejklasie/gg). Gdy jednak ktoś narzeka, to znaczy, że praca jest ciężka, wymaga dużego wkładu pracy albo owy pracownik jest obwiesiem, który chciałby leżeć do góry brzuchem i trzepać na tym dużą kasę. Niestety nie zawsze da się pracować w ulubionym zawodzie za dużą kasę - trzeba wybrać priorytet. Dla wielu pewnie sprzątanie piwnic i strychów, wynoszenie z nich zdechłych szczurów i śmierdzących szmat, jest niegodne, zbyt brudne, ale okazuje się, że taka praca może owocować zyskiem rzędu 400zł dziennie. I to wcale nie jest robota trudna, należy jedynie umieć się za nią rozglądać i nie bać się podnieść zdechłej żaby z podłogi. To przykład, akurat pewnie niezbyt przyjemny (drastyczny), ale jeden z wielu, jak można zarabiać duże pieniądze. Miałem przyjemność (nieprzyjemność?) kilka dni pomagać znajomemu i muszę przyznać, że jest to praca "interesująca", ale smród nieziemski - do szybkiego dorobienia się idealna, póki jest się młodym i silnym. Zresztą co ja będę gadał: każdy orze jak może.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2402 dnia: Maja 23, 2008, 15:56:41 pm »
4 tysiaki w Polsce zarobisz?? Przy "odrobinie" wysiłku?? Gdzie, chłopie, gdzie??????????
W wojsku  8)

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2403 dnia: Maja 23, 2008, 16:49:27 pm »
Cytuj
4 tysiaki w Polsce zarobisz?? Przy "odrobinie" wysiłku?? Gdzie, chłopie, gdzie??????????
Kasjer lotniczy, polecam.  8) Na dzien dobry 2700zł (netto), po 2 latach szukasz poważniejszej firmy, w której można zarobić nawet 5000zł. Praca niezbyt trudna, jednak ogromnie odpowiedzialna. Źle zabookujesz bilet i musisz za niego zapłacić. Do tego praca na jakieś 7-10 lat i kurs 10 000zł. Jednak gra warta świeczki.


Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2404 dnia: Maja 23, 2008, 16:57:12 pm »
To ja mam te same pieniądze w firmie której pracuje i robota prosta, nie męcząca, mało stresująca, jedynie tyle że na 3 zmiany, ale mi to nie przeszkadza, nie chciało się uczyć to trza je***.
« Ostatnia zmiana: Maja 23, 2008, 16:58:54 pm wysłana przez Isaac »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2405 dnia: Maja 23, 2008, 19:58:38 pm »
Cytuj
Czy to co umiem jest mało ? Myślę, że nie. Nie twierdzę, że jestem the BEST i PRO. Ale na więcej jak 600 zł to chyba zasługuję?

Jeśli będziesz pracował jako informatyk, to zarobisz więcej niż te 600zł.
Ja tam powoli myślę jakby tu zainwestować trochę kasy teraz...


jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2406 dnia: Maja 23, 2008, 20:59:04 pm »
Cytuj
lol ? upr przecież jest partią konserwatywną 

Ja jestem konsewatywny, ale w zdrowych granicach. Np. jeśli chodzi o aborcję.



double lol ?

Wypowiedz z tematu Prawo do życia''
Cytuj
Rozumiem że trendi jest mieć konserwatywne poglądy, bo logicznych pobudek przeciw aborcji nie rozumiem- jeżeli dziecko nie jest chciane i zostanie porzucone gdzieś na śmietniku, to jest to nieporównywalnie lepsze od aborcji? Toż to masochizm i sadyzm!
Kościół potepia przypadek Tysiąc- przepraszam, ale to już jest chore.

Cytuj
Będąc zaprzeczeniem idei lewicowych konserwatywny liberalizm wyznaje zasady Wolności, Własności i Sprawiedliwości.
Wolność w konserwatywno-liberalnym znaczeniu oznacza swobodę działań, zwłaszcza gospodarczych, w szczególności możliwość niekontrolowanego przez państwo handlu alkoholem, benzyną i lekami (według nieznacznej części konserwatywnych liberałów także narkotykami). Państwo nie może koncesjonować działalności gospodarczej. W sferze publicznej oznacza wolność wyznania, miejsca zamieszkania itp. z zastrzeżeniem, iż wolność jednych nie może być osiągana pogwałceniem wolności innych.
Własność - prawo do własności jest, według konserwatywnych liberałów, podstawowym i naturalnym prawem każdego człowieka. Niedopuszczalna jest jakakolwiek ingerencja osób trzecich, w tym państwa czy związków zawodowych, w sferę własności prywatnej właściciela. Liberalizm w gospodarce oznacza wycofanie się państwa .
Sprawiedliwość - oznacza sprzeciw wobec "dostrzegania przez państwo" tzw. grup społecznych (roszczeniowych grup zawodowych, bezrobotnych, mniejszości narodowych, odmiennych orientacji seksualnych), gdyż każde specjalne traktowanie jednej grupy jest jawną niesprawiedliwością wobec grup pozostałych. Dlatego też konserwatyzm w życiu społecznym oznacza nieugięty sprzeciw wobec: aborcji, legalizacji "związków homoseksualnych" (ale nie homoseksualizmu), przywilejów lub specjalnego traktowania niektórych grup społecznych (np. feministek, homoseksualistów) i zawodowych (np. górników), specjalnego traktowania Kościoła katolickiego (takiego jak zwolnienie z płacenia podatków)


''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

rav04

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 27-01-2006
  • Wiadomości: 635
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2407 dnia: Maja 23, 2008, 21:16:54 pm »
Cytuj
Czy to co umiem jest mało ? Myślę, że nie. Nie twierdzę, że jestem the BEST i PRO. Ale na więcej jak 600 zł to chyba zasługuję?

Jeśli będziesz pracował jako informatyk, to zarobisz więcej niż te 600zł.
Ja tam powoli myślę jakby tu zainwestować trochę kasy teraz...


Pracowałem i niestety tylko tyle dostałem. Na dzień dzisiejszy się doszkalam i spróbuje ponownie.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2408 dnia: Maja 23, 2008, 22:08:45 pm »
Cytuj
double lol ?

Ok, wyboraź sobie po prostu wyciągniecie kilku idei z konserwatyzmu, socjalizmu i kapitalizmu, połącz w jedną całość i masz racjonalną nową ideę.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2409 dnia: Maja 24, 2008, 09:33:13 am »
to nie pierdziel ,że jesteś konserwatystą na Boga .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2410 dnia: Maja 24, 2008, 12:44:49 pm »
W pewnym sensie jestem.
Z podkreśleniem na pewnym

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2411 dnia: Maja 24, 2008, 12:56:40 pm »
I z wykreśleniem sensu. :-P

Ciapkas

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2412 dnia: Maja 24, 2008, 15:55:54 pm »
A z Socjalizmu to co jeśli można wiedzieć? :P :P

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2413 dnia: Maja 24, 2008, 22:43:39 pm »
Hmm...
Powiedzmy że lewicowe w tym mixie.
Np. choćby wspomniana aborcja, by nie decydować za kobiety.

michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2414 dnia: Maja 25, 2008, 02:49:08 am »
4 tysiaki w Polsce zarobisz?? Przy "odrobinie" wysiłku?? Gdzie, chłopie, gdzie??????????
W wojsku  8)

Ta??? kumpel w wojsku robi, kapralem byl dostal awans na starszego kaprala podwyzka 40 badz 50zl  a na reke ma cos okolo 1.8k zl bodajze....

czarek_z

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 26-04-2008
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2415 dnia: Maja 25, 2008, 09:18:14 am »
Hmm...
Powiedzmy że lewicowe w tym mixie.
Np. choćby wspomniana aborcja, by nie decydować za kobiety.
Ale z ciebie zwyrol!

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2416 dnia: Maja 25, 2008, 16:45:02 pm »
Ta??? kumpel w wojsku robi, kapralem byl dostal awans na starszego kaprala podwyzka 40 badz 50zl  a na reke ma cos okolo 1.8k zl bodajze....
No wybacz ale ktoś może pracować w Microsofcie, lecz nie będzie zarabiał tyle co Gates, bo będzie np. zamiatał podłogi :/ Czy Twój znajomy ma chociaż skończoną szkołę po za ( podstawowa, zawodowa) jest zawodowym, czy może nadterminowym. To wszytsko ma wpływ ? Stopień kaprala też nieciekawy, a właściwie bardzo niski...  czyli zrób to, idź tam itd. Więc czego oczekujesz.  Tak w wojsku można zarabiac 4 tysiące zł, ba nawet dużo więcej wszystko z czasem, oraz umiejętnościami i wykształceniem !

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2417 dnia: Maja 26, 2008, 03:26:45 am »
Można..niestety, nie każdy ma na to szanse. Można też obciągać starszym panom za niezły trzos. Można! Można to w życiu wiele rzeczy, ale teoretycznie.

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2418 dnia: Maja 26, 2008, 03:37:18 am »
Tiaaa - idźcie do woja zawodowego - z miejsca podpisanie zgody na ewentualny wyjazd na misję, a potem radzę trzymać głowę blisko tyłka, żeby żadnego z powyższych nie mieć przypadkiem odstrzelonych... :-x
GT: Trusio

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2419 dnia: Maja 26, 2008, 09:44:10 am »
ale takie mamy przecież zobowiązania wobec Związku Socjalistycznych Republik Europejskich i NATO . Jeśli dzieje się krzywda dzieciom w Afganistanie to naszym obowiązkiem jest im pomóc . No i przy okazji zaliczyć strzał w łeb , ale kogo to obchodzi .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Milford_Cubicle

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2007
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 2
  • IT could swallow all of us before IT even CHEWED!
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2420 dnia: Maja 26, 2008, 10:41:11 am »
oczywiście pewnie brutto i bez dodatków i takich tam, nie znam się ;>

STAWKI UPOSAŻENIA ZASADNICZEGO ŻOŁNIERZY ZAWODOWYCH

generał - 14.400;
generał broni - 12.150, 11.550, 11.100;
generał dywizji - 10.350, 9.850, 9.450;
generał brygady - 8.800, 8.400, 8.050;
pułkownik - 7.500, 6.940, 6.450, 6.030;
podpułkownik - 5.470, 5.160, 4.950, 4.800;
major - 4.550, 4.400, 4.310, 4.230;
kapitan- 3.920, 3.840, 3.770;
porucznik - 3.660, 3.600;
podporucznik -3.540;
starszy chorąży sztabowy - 3.350;
starszy chorąży - 3.230;
chorąży - 3.120;
młodszy chorąży - 3.020;
starszy sierżant - 2.930;
sierżant - 2.860;
plutonowy - 2.800;
starszy kapral - 2.750;
kapral - 2.700;
starszy szeregowy - 2.200.
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2421 dnia: Maja 26, 2008, 12:27:09 pm »
Można..niestety, nie każdy ma na to szanse. Można też obciągać starszym panom za niezły trzos. Można! Można to w życiu wiele rzeczy, ale teoretycznie.
Zgadzam się w 100%, nie każdy nadaje się do wojska, tak jak nie każdy nadaje się np. na lekarza. Po prostu mówię, że jest możliwość dobrego zarobku ( oczywiście zależy jakie ma się wymagania)...

Tiaaa - idźcie do woja zawodowego - z miejsca podpisanie zgody na ewentualny wyjazd na misję, a potem radzę trzymać głowę blisko tyłka, żeby żadnego z powyższych nie mieć przypadkiem odstrzelonych... :-x

Trochę dziwne podejście, żołnierze od zawsze byli do tego aby walczyć. Więc nikogo nie powinno dziwić, jak pójdzie do wojska i trafi gdzieś np. na misje czy też wojnę.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2422 dnia: Maja 26, 2008, 14:24:52 pm »
Jeżeli ktoś się martwi o pracę czy zarobki to polecam politechnikę, najlepiej jakąś z tych lepszych i studia dzienne. robota po takiej szkole jest dosłownie na wyciągnięcie ręki, a pracę za ok.2 tyś netto na start nie trudno(ja dostałem 2400 netto na okres próbny + dodatki). jest tylko jeden minus...trzeba się czasami pouczyć:P

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2423 dnia: Maja 26, 2008, 15:02:49 pm »
Możesz powiedzieć jaka to praca? Ja teraz kończę Politechnikę Świętokrzyską ale jak dobrze pójdzie to na mgr. chce iść dalej. Ciekaw jestem jaką pracę podjąłeś bo na start 2400 netto to fajna sprawa.

Pisz na PW jeśli tutaj wolisz o tym nie gadać.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2424 dnia: Maja 26, 2008, 15:13:39 pm »
sprawdz prv.

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2425 dnia: Maja 26, 2008, 19:04:10 pm »
Z polibudą to wiadoma sprawa, chociaż fakt faktem - trzeba mieć do tego cierpliwość i jako takie zacięcie. Wiem z autopsji, że nauka w zaparte przedmiotów ścisłych łatwa nie jest :-x. Np. rozwalam sobie teraz całkę ze skalarnego strumienia gradientu pola przez powierzchnię zamkniętą S równa całce laplasjanu tego pola po objętości zawartej wewnątrz S i mnie to strasznie wkurza, bo trochę nie mogę tego rozwalić... :/
GT: Trusio

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2426 dnia: Maja 26, 2008, 20:48:19 pm »
Cytuj
Np. rozwalam sobie teraz całkę ze skalarnego strumienia gradientu pola przez powierzchnię zamkniętą S równa całce laplasjanu tego pola po objętości zawartej wewnątrz S i mnie to strasznie wkurza, bo trochę nie mogę tego rozwalić... :/

To już strajkowanie jest ciekawsze :]

Ciapkas

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2427 dnia: Maja 26, 2008, 23:11:17 pm »
@Music- jeszcze wracając do tej aborcji. To jest sprawa raczej mentalności w Polsce myślę, że nigdy nie będzie to "na legalu". Sam jestem przeciwnikiem aborcji. Może mam stare poglądy, ale wg mnie to jest życie, coś najcenniejszego, coś czego nie można spuścić w klopie. Nie chcesz mieć dizecka? Oddaj do DD a nie kończ żywotu, który się nawet nie zaczął i nie miał szans. Tyle. Dla mnie dziecko to bezbronna istota i zawsze będę po stronie słabszych. Ot co !

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2428 dnia: Maja 26, 2008, 23:55:42 pm »
Cytuj
Tyle. Dla mnie dziecko to bezbronna istota i zawsze będę po stronie słabszych. Ot co !

Szlachetne.
Ale jak wspomniałem wcześniej- dla mnie zlepek kilku komórek nie jest dzieckiem, ale zygotą. Medycznie uznaje się płód za człowieka od ok. trzeciego miesiąca chyba. A nikt nie ma prawa decydować za kobietę czy chce mieć dziecko, czy nie. Takie jest moje stanowisko i tyle.

I nie odpowiadajcie na ten post, by nie wznawiać dyskusji ponownej o tym temacie, bo offtop kolejny się zrobi.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2429 dnia: Maja 27, 2008, 00:03:47 am »
Niech mi ktoś powie z jakiej d..y nauczyciele strajkują? Nie rozumiem dlaczego nauczyciel miałby mieć wcześniejszą emeryturę? Bo co?

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2430 dnia: Maja 27, 2008, 00:05:50 am »
Bo są ciężko zapracowani i im sie należy ;) Nie wiedziałeś tego?

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2431 dnia: Maja 27, 2008, 00:08:47 am »
Ajć wyleciało mi z głowy. :P

A szczerze? To ich z tym strajkiem całkiem poebao.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2432 dnia: Maja 27, 2008, 00:11:53 am »
Ciebie poebało. Najpierw ucz jako 65 letni dziadek w takim gimnazjum i spróbuj cokolwiek robić przez 45 minut lekcji z jakąś klasą 16latków to może zaczaisz o co chodzi...

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2433 dnia: Maja 27, 2008, 00:20:57 am »
Grzecznie synku...

To w takim razie niech pracownicy fizyczni, kierowcy autobusów czy urzędnicy też maja wcześniejszą emeryturę.

Wyobrażasz sobie dziadka z łopata przy drodze kładącego kostkę? Wyobrażasz sobie dziadka prowadzącego autobus pełen ludzi? Wyobrażasz sobie urzędnika dziadka, który dziennie musi załatwić masę interesantów? NIE? To przestań w końcu za przeproszeniem srać bzdurami na lewo i prawo.
Opublikowane: Maj 27, 2008, 00:14:58
Dodać muszę że taki dziadek 60 letni w mojej opinii bardziej nadaje się do takiej pracy jako nauczyciel niż jakiś fircyk w podlotach z mlekiem pod nosem. Takiego człowieka się darzy szacunkiem. Wystarczy spojrzeć na wyższe uczelnie gdzie profesorów w podeszłym wieku dających bardzo ciekawe i życiowe przykłady z chęcią przychodzi się posłuchać.

Niebieski

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 12-09-2006
  • Wiadomości: 2 182
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2434 dnia: Maja 27, 2008, 00:23:26 am »
Właśnie uczelnia, niestety dzieciarnia (oczywiście nie cała) w gimnazjach dobija debilizmem, agresją i brakiem szacunku do  nauczyciela.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2435 dnia: Maja 27, 2008, 00:25:39 am »
Właśnie uczelnia, niestety dzieciarnia (oczywiście nie cała) w gimnazjach dobija debilizmem, agresją i brakiem szacunku do  nauczyciela.

To już zależy od nauczyciela czy da sobie na głowę wskakiwać czy nie. Jak to jest że u jednych nauczycieli na lekcji jest cisza i pełna dyscyplina a u innych wolna amerykanka? Po prostu nauczyciel powinien umieć utrzymać odpowiedni stosunek klasy do swojej osoby co niewątpliwie jest bardzo trudne ale jak widać niektórym sie udaje.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2436 dnia: Maja 27, 2008, 00:34:27 am »
Jeszcze raz: najpierw sam bądź takim dziadkiem i idź uczyć nie na uniwerku, tylko w gimnazjum, zawodówce czy nawet w liceum. Poza tym sam najpierw sprawdź kto i na jakich zasadach ma prawo do wcześniejszych emerytur. Wtedy niech Ci się zbiera na "mądrości" życiowe...  :???:

A najlepiej idź najpierw do roboty sam na siebie zarabiaj a nie jedziesz na darmowych studiach za podatki m.in. nauczycieli, kierowców, urzędników itd. Parodiując Twój tekst: z jakiej paki? Bo co?
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2008, 00:36:14 am wysłana przez Leenk »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2437 dnia: Maja 27, 2008, 01:31:40 am »
Cytuj
Niech mi ktoś powie z jakiej d..y nauczyciele strajkują? Nie rozumiem dlaczego nauczyciel miałby mieć wcześniejszą emeryturę? Bo co?

Bo za 40h pracy tygodniowo otrzymuje się pensję 700zł za czysty etat?
Płatne za 18, tyle ile jest lekcji- ale do dyspozycji dyrekcji musisz być po godzinach jeśli tak sobie życzą. Zresztą tyle zajmuje to faktycznie, wliczając przygotowywanie testów, sprawdzanie, itp.

Praca męcząca psychicznie i fizycznie- po 7h zajęć osobiście wychodziłem bardziej wykończony niż po 12h obsługi slubów rok temu na wakacjach (a fizycznie to masakra czasem- spore ciężary się przekłada, po pierwszym dniu miałem takie zakwasy że nie mogłem żadną kończyną poruszyć, co dopiero rękę podnieść).
Prawda jest taka że robi się to dlatego, że się lubi- przynajmniej nikt nie zarzuci "skoku na kasę" jako powód zostania nauczycielem.

A dlaczego strajk? Bo pensja to kpina (w 3 dni na tych ślubach zarabiałem tyle co tu za etat), karta jako jedyna ochrona ma być zdjęta (nie pracuje sie jak urzędnik- tu trzeba być najczęściej w 100% na pełnych obrotach non stop- rzadko która praca wogóle tego wymaga), oraz chory system finansowania placówek- tego ostatniego się nie zmieni niestety, ale dośc powiedziec że państwo preferuje duże klasy, z minimalną możliwością rozwoju.
 
Nie- jako jeden z 4 (z ok. 70 nauczycieli w mojej szkole) nie strajkuję, bo uważam to bez sensu w ten dzień- dlaczego jutro wybrano termin? Nie wierzę że coś się załatwi, mówi się, że protest ma być bolesny- nie będzie. Byłby bolesny, gdyby to był pierwszy dzien matur, wszystko byłoby juz wydrukowne itp- straty byłyby wielomilionowe, konsekwencje poważne (także dla maturzystów)- siła przebicia byłaby 10x większa niż jutro.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2008, 01:36:06 am wysłana przez _Music »

Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 930
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2438 dnia: Maja 27, 2008, 01:46:56 am »
Naprawdę jest taka tragedia z pensjami ? bo troszkę wierzyć mi się nie chce że ca cały etat na rękę leci 700zł ?

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #2439 dnia: Maja 27, 2008, 02:15:00 am »
Naprawdę jest taka tragedia z pensjami ? bo troszkę wierzyć mi się nie chce że ca cały etat na rękę leci 700zł ?

nie prawda.

 Na rok 2007 określono w projekcie budżetu państwa kwotę bazową dla nauczycieli w wysokości 1885,59 zł (na 2008 ma byc 1928, 96 zł). Wysokość średniego wynagrodzenia nauczycieli, stanowi pewien procent tej kwoty.
I tak pensja nauczyciela:
- stażysty, to 82% kwoty bazowej,
- kontraktowego, to 125% wynagrodzenia nauczyciela stażysty,
- mianowanego, to 175% wynagrodzenia nauczyciela stażysty,
- dyplomowanego, to 225% wynagrodzenia nauczyciela stażysty,

plus oczywiście dodatek za wysługę lat, motywacyjny, funkcyjny i za warunki pracy:)
nie zapominajmy o ok. 60 dniach dodatkowego urlopu w roku.