Autor Wątek: [archiwum] Odp: POLITYKA  (Przeczytany 658826 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6360 dnia: Maja 31, 2009, 15:52:46 pm »
Chłopie problem polega na tym że ty rozpatrujesz ekonomię powierzchownie i kierujesz się populistycznymi hasełkami a nie zagłębiasz się w realia danej gospodarki. Nie ma sensu dyskusja z taką osobą.

Zdanie w który piszesz "wystarczy że sprzedawca nie podniesie marży" świadczy dobitnie o tym iż pojęcia nie masz jakie realne marże już teraz istnieją na rynku w tym państwie. Żeby to wiedzieć to trzeba zajrzeć głębiej w problem. Dlatego też uważam że obniżenie podatku vat wcale nie musi obniżyć cen a będzie jedynie głębszym oddechem dla sprzedawców, którzy wreszcie wrócą do normalnego pułapu zarobkowego na swojej działalności. Pozostaje tylko sprawa bardzo słusznie zauważonej przez Tarniaka konkurencji. Jeżeli w każdym sektorze (co jest mało prawdopodobne) zacznie się walka cenowa to nawet po obniżeniu vatu dojdzie do sytuacji gdzie przedsiębiorca będzie zarabiał tyle samo co przed obniżką vatu. Co za tym idzie wrócimy do tego samego poziomu. Bo jeżeli przedsiębiorca zarabia gówno to inwestuje gówno a to pociąga za sobą rynek pracy. Co z tego że Kowalski kupi więcej skoro i tak sprzedawca zarobi na tym tyle samo. Obrót towaru będzie nieco większy ale rynek nie polega tylko na obrocie. Inwestycje, nowe miejsca pracy, większe płace to są główne czynniki napędzające gospodarkę.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6361 dnia: Maja 31, 2009, 15:56:31 pm »
Cytuj
Niestety Polska nie jest krajem gdzie przemysł jest wysoce rozwinięty i musimy bardzo wiele rzeczy z dóbr luksusowych importować, więc nie jesteśmy w tak komfortowej sytuacji jak UK.
Przemysł w Polsce to absolutny oksymoron. Szkoda, że nie nauczyliśmy się na błędach PRLu mentalności powiedzmy Szwajcarów, bo może kapitalizm nie zebrałby takich żniw w naszym kraju, ale to taka dygresja.

Cytuj
Czyli przedsiębiorca zarabia mniej po obniżeniu vatu i dobijaniu się cenowym. Myślisz że w każdym sektorze zaczęłaby się walka cenowa? Każdy bardzo chętnie zacząłby obniżać ceny? Spożywka mogłaby faktycznie potanieć ale elektronika, ubrania, samochody czy usługi najprawdopodobniej pozostałyby na tym samym poziomie a ewentualne zmiany byłby minimalne
Stawka VAT nie wpływa na cene netto produktu. Cena netto to jest ta GOTOWA cena, która zawiera już koszty produkcyjne i marżę. Powiedzmy, że obniżamy górną stawkę z 22 do 15tu. Powiedzmy, że dla produktu X to 100 zł mniej. Przedsiębiorca Y upatruje w tym pieniędzy i zostawia dawną cenę, zgarniając 100 zł do własnej kieszeni. Przedsiębiorstwo Z obniża cenę produktu X o 50 zł, zgarniając do kieszeni 50 zł. Pan Kowalski chcąc kupić produkt X, decyduje się na jego zakup w przedsiębiorstwie Z, ponieważ jest 50 zł do przodu. W efekcie, przedsiębiorstwo Y nie zarabia nic, a przedsiębiorstwo Z - owszem. Potem Y obniża o 75 zł, zarabia dodatkowo, potem X o całą już 100... i wciąż zarabia. Wszyztko wraca do normy i walka idzie teraz o minimalizacje innych kosztów by znów produkt był konkurencyjny cenowo.

Powyższy - mam nadzieję wystarczająco obrazowy - przykład, to odpowiedź na sztucznie dobijaną marżę, względem prawideł wolnego rynku. Nie trzeba być specem od mikroekonomii, żeby dojść do takiego wniosku.
Cytuj
zacznie się walka cenowa to nawet po obniżeniu vatu dojdzie do sytuacji gdzie przedsiębiorca będzie zarabiał tyle samo co przed obniżką vatu. Co za tym idzie wrócimy do tego samego poziomu.
No i teraz wyciągnij z tego wnioski! Przedsiębiorca dalej będzie zarabiał na pierwotnie ustalonej wartości netto, a Kowalski będzie płacił o powiedzmy 7% mniej. Z taką samą płacą jak PRZED obniżką VAT, będzie sobie mógł pozwolić na coś lepszego, bądź produkt X i romantyczną kolację z małżonką.
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2009, 16:01:37 pm wysłana przez tarniak »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6362 dnia: Maja 31, 2009, 16:07:09 pm »
To teraz pomyśl Tarniak do czego wróci rynek jeżeli przedsiębiorca Y obniży cenę bardziej niż przedsiębiorca Z a ten z kolei na to zareaguje. Dochody podmiotów, które sa motorem napędowym gospodarki znajdą się dokładnie na tym samym poziomie co przed obniżką. Obroty być może wzrosną ze względu na większe oszczędności Kowalskiego (chociaż nie jestem skłonny w to uwierzyć z bardzo prostego powodu*) tylko czy będzie to pułap zdolny pokryć różnicę między zwiększonymi obrotami a wysoką marżą?

*Mnie na ekonomii uczyli że konsument wyda więcej wtedy gdy zarobi więcej a nie zaoszczędzi więcej.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6363 dnia: Maja 31, 2009, 16:14:24 pm »
Cytuj
To teraz pomyśl Tarniak do czego wróci rynek jeżeli przedsiębiorca Y obniży cenę bardziej niż przedsiębiorca Z a ten z kolei na to zareaguje. Dochody podmiotów, które sa motorem napędowym gospodarki znajdą się dokładnie na tym samym poziomie co przed obniżką.
No czyli do tego co mamy teraz od x lat z podatkiem 22%. No i?


Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6364 dnia: Maja 31, 2009, 16:15:33 pm »
Warto jeszcze dodać, że gdybyśmy obniżyli VAT (który mamy niemal najwyższy w Europie), ceny wielu importowanych produktów mogłyby się zrównać z resztą Unii Europejskiej, a Kowalski zamiast na ebayu, kupowałby w polskim sklepie. Korzyść dla skarbu państwa byłaby bezdyskusyjna.

@MarcePan - znów kwestionujesz to, co miało miejsce w Wielkiej Brytanii. I tylko nie chrzań, że to inny rynek, bo pod tym względem dokładnie taki sam.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6365 dnia: Maja 31, 2009, 16:16:55 pm »
Warto jeszcze dodać, że gdybyśmy obniżyli VAT (który mamy niemal najwyższy w Europie), ceny wielu importowanych produktów mogłyby się zrównać z resztą Unii Europejskiej, a Kowalski zamiast na ebayu, kupowałby w polskim sklepie. Korzyść dla skarbu państwa byłaby bezdyskusyjna.

Nie jest to pewna sprawa. Nawet gdyby wziąć najbardziej optymistyczną sytuację która zakłada wzrost zarobków Kowalskiego to nie ma żadnej pewności że zarobionych pieniędzy nie wyda na korzyść zagranicznej gospodarki. Jeżeli zechce podróżować to raczej w kraju pieniędzy nie zostawi (oprócz biura turystycznego). Takie przykłady można mnożyć.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6366 dnia: Maja 31, 2009, 16:19:00 pm »
Ale nawet nieświadomie wyda pieniądze na rzecz zagranicznej gospodarki, bo pieprzona KROPLA BESKIDU nie jest polską wodą...

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6367 dnia: Maja 31, 2009, 16:24:00 pm »
Nie jest to pewna sprawa. Nawet gdyby wziąć najbardziej optymistyczną sytuację która zakłada wzrost zarobków Kowalskiego to nie ma żadnej pewności że zarobionych pieniędzy nie wyda na korzyść zagranicznej gospodarki.

Jeśli cena laptopa w Polsce będzie taka sama jak w UK, raczej nikt nie będzie zawracał sobie głowy sprowadzaniem na własną rękę.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6368 dnia: Maja 31, 2009, 16:27:39 pm »
Cytuj
To teraz pomyśl Tarniak do czego wróci rynek jeżeli przedsiębiorca Y obniży cenę bardziej niż przedsiębiorca Z a ten z kolei na to zareaguje. Dochody podmiotów, które sa motorem napędowym gospodarki znajdą się dokładnie na tym samym poziomie co przed obniżką.
No czyli do tego co mamy teraz od x lat z podatkiem 22%. No i?



To że jeżeli przedsiębiorstwa nie zaczną lepiej funkcjonować to i rynek pracy nie zacznie a to jest teraz najważniejsze dla gospodarki. Pomyśl jak przedsiębiorca. Obniżają podatek vat a Ty możesz na tym skorzystać. Zarabiasz więcej więc z czasem inwestujesz więcej, podnosisz pensje i możesz zatrudniać więcej osób. To jest korzyść a nie jakieś tam niewymierne oszczędności Kowalskiego, który albo je spożytkuje albo schowa do skarpety bo tak najczęściej postępują konsumenci z oszczędnościami.

Moje zdanie jest takie że obecnie w Polsce należy zadbać o firmy i zachęcić tych największych do inwestowania w naszym kraju. Czyli przede wszystkim zmienić prawo i przepisy pod kątem uatrakcyjnienia Polski dla wielkich inwestorów. Obniżyć podatek vat można dopiero gdy będziemy w sytuacji takiej jak UK, gdzie założenie i prowadzenie firmy to niebo a ziemia w porównaniu do Polski. Jak nasza gospodarka będzie już tak rozwinięta jak ich to wtedy można o tym myśleć. Na razie trzeba zająć się tymi, którzy mogą tą gospodarkę podnieść do poziomu takiego kraju jak UK.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6369 dnia: Maja 31, 2009, 16:31:52 pm »
Oho. Kapitalistyczny bełkot uber alles.

MoŻna odciąŻyć kieszeń Kowalskiego z korzyścią (lub bez szkody) dla wszystkich, ale po co.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6370 dnia: Maja 31, 2009, 16:31:58 pm »
Cytuj
Moje zdanie jest takie że obecnie w Polsce należy zadbać o firmy i zachęcić tych największych do inwestowania w naszym kraju. Czyli przede wszystkim zmienić prawo i przepisy pod kątem uatrakcyjnienia Polski dla wielkich inwestorów
.
Mam nadzieję, że przyszły rząd nie będzie myślał w tych kategoriach. Tak jakby mało było w Polsce zagranicznego kapitału, który i tak opiera się na zasadach: robimy produkt w Chinach, firmujemy zagraniczna marką i sprzedajemy za krocie. Dzięki takiemu "otwarciu" upadł już w Polsce m.in przemysł włókienniczy i upada każdy inny, bo państwo stawia na wolny przepływ kapitału i produktów, a nie na produkcję. Tadam.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6371 dnia: Maja 31, 2009, 16:49:15 pm »
Tarniak nie grozi nam taki rząd bo jak widać od 89 są te same ryje na scenie politycznej. Dopóki w Polsce będziemy mieli rządzących, którzy rzucają hasełka na lewo i prawo (właśnie typu "kapitalistyczny bełkot" itp.) to będzie jak jest, czyli pozostaniemy krajem średnio rozwiniętym. Niestety nie ma innego wyjścia by uratować ten kraj jak zagraniczni inwestorzy. Pewnie że wiąże się z tym ryzyko, szczególnie w przypadku kryzysu ale jeśli nie chcemy nadal mieć takiego bezrobocia, słabych płac podstawowych i niskich rent czy emerytur to musi nastąpić poważny zastrzyk, który da kopa tej gospodarce.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6372 dnia: Maja 31, 2009, 21:34:06 pm »
Się rozpisaliście.

Cytuj
Tracisz czas. MarcePan twierdzi, że sprzedawcy jak jeden mąż zwiększą marżę i wykorzystają obniżkę podatków do podniesienia własnych zysków - jakkolwiek niedorzecznie by to nie brzmiało...

Bo tak często jest.
Kiedy np. obniżano ceny paliwa o 30gr na litrze nie tak dawno, to realnie stacje obniżyły z 10 gr może? Częśc z tej kasy poszła do stacji, pozostała (większa) do orlenu.

Tak więc sugerowanie że obniżenie jakiegoś podatku o 5% spowoduje spadek ceny produktu o 5% jest błędne.

Cytuj
No chyba, że pierwszy raz w historii przedsiębiorcy z jednej branzy zrobią jeden, wielki, pierdolny syndykat.

Bardzo częste w Polsce, dotyczy min. rynku paliw właśnie.

Na świecie zresztą też, patrz przemysł tytoniowy.

Cytuj
Mnie na ekonomii uczyli że konsument wyda więcej wtedy gdy zarobi więcej a nie zaoszczędzi więcej.

Prawda, choc wiele teorii jest nieadekwatnych do rzeczywistości w jakiej żyjemy. 

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6373 dnia: Maja 31, 2009, 21:50:31 pm »
Cytuj
Tak więc sugerowanie że obniżenie jakiegoś podatku o 5% spowoduje spadek ceny produktu o 5% jest błędne.
Nie jest błędne z perspektywy czasu i wolnego rynku, poczytaj resztę postów.
Cytuj
Bardzo częste w Polsce, dotyczy min. rynku paliw właśnie.
Paliw, owszem. Że częste w Polsce  - rozumowanie błędne.

Cytuj
Na świecie zresztą też, patrz przemysł tytoniowy.
Jakieś źródło tych rewelacji?

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6374 dnia: Maja 31, 2009, 21:56:19 pm »
Warto jeszcze dodać, że gdybyśmy obniżyli VAT (który mamy niemal najwyższy w Europie), ceny wielu importowanych produktów mogłyby się zrównać z resztą Unii Europejskiej, a Kowalski zamiast na ebayu, kupowałby w polskim sklepie. Korzyść dla skarbu państwa byłaby bezdyskusyjna.
Akurat przykład jest nietrafiony, straty z tytułu handlu elektronicznego są nieistotne z punktu widzenia makroekonomicznego. Na eBayu nie kupujesz dlatego, bo w Polsce drożej. Kupujesz to, co w Polsce nie dostaniesz, tak więc żadna to różnica.

Z drugiej strony obniżenie VATu mogłoby wywołać presję na sprzedawców - ludzie wiedzieliby, że obniżono VAT i oczekiwaliby niższych cen.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6375 dnia: Maja 31, 2009, 22:03:19 pm »
Cytuj
Z drugiej strony obniżenie VATu mogłoby wywołać presję na sprzedawców - ludzie wiedzieliby, że obniżono VAT i oczekiwaliby niższych cen.
Starałem się to wyłożyć mojemu rozmówcy przez 5 postów na różnych przykładach. Próba dobicia marży przez obniżkę VATu przez przedsiębiorstwo, szybko napotkałaby problem w postaci prostej, wolnorynkowej konkurencji. Nie trzeba być specjalistą, żeby stwierdzić, iż typowy Kowalski przy obecnym stanie reklam, świadomie wybiera przedsiębiorstwo oferujące produkt tańszy.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6376 dnia: Maja 31, 2009, 22:13:58 pm »
Cytuj
Nie jest błędne z perspektywy czasu i wolnego rynku, poczytaj resztę postów.

Nie jest to do końca pewne, może byc te 5%, może nie byc. Zależne od rodzaju rynku, stopnia kontroli przez państwo oraz stopnia konkurencji.

Cytuj
Paliw, owszem. Że częste w Polsce  - rozumowanie błędne.

Podałem akurat przykład z naszego podwórka. Niewątpliwie w innych krajach też istnieją zmowy cenowe, bo tak to się nazywa tak właściwie.

Cytuj
Jakieś źródło tych rewelacji?

Common sense jak to się mówi.
Marże producentów petów są ogromne, nie jest trudno o zmowę cenową tutaj, bo istnieje ilu liczących się producentów fajek? 5 firm na świecie, które kontrolują wszystko? Nie wiem dokładnie, nie interesuję się tym rynkiem.


: Maj 31, 2009, 21:11:34 pm
Cytuj
Starałem się to wyłożyć mojemu rozmówcy przez 5 postów na różnych przykładach. Próba dobicia marży przez obniżkę VATu przez przedsiębiorstwo, szybko napotkałaby problem w postaci prostej, wolnorynkowej konkurencji.

Jak wspomniałem, nie :]
A dokładniej, to nie zawsze (często tak).
Teoria tutaj ładnie wygląda, ale prawdziwy rynek jest szalenie brutalny.

Tarniak

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6377 dnia: Maja 31, 2009, 23:06:38 pm »
Cytuj
Marże producentów petów są ogromne, nie jest trudno o zmowę cenową tutaj, bo istnieje ilu liczących się producentów fajek? 5 firm na świecie, które kontrolują wszystko? Nie wiem dokładnie, nie interesuję się tym rynkiem.
Mylisz syndykat z monopolem. :)

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6378 dnia: Maja 31, 2009, 23:10:57 pm »
Kiedy np. obniŻano ceny paliwa o 30gr na litrze nie tak dawno, to realnie stacje obniŻyły z 10 gr moŻe? Częśc z tej kasy poszła do stacji, pozostała (większa) do orlenu.

Następny? Większa część ceny paliw to akcyza i opłaty stałe, dlatego obniŻka cen surowca nigdy nie przełoŻy się na ceny na stacjach benzynowych. Do tego, jak juŻ pisałem, dzisiaj na stacji tankujemy paliwo zakupione przez Orlen wiele miesięcy temu.

Z tytoniem jest podobnie.

Akurat przykład jest nietrafiony, straty z tytułu handlu elektronicznego są nieistotne z punktu widzenia makroekonomicznego. Na eBayu nie kupujesz dlatego, bo w Polsce droŻej. Kupujesz to, co w Polsce nie dostaniesz, tak więc Żadna to róŻnica.

Masa sprzętu elektronicznego, komputerowego czy fotograficznego idzie do nas z UK i innych krajów UE, bo bardziej opłaca się kupić nówkę na ebayu i zapłacić za transport, niŻ iść do lokalnego sklepu. RównieŻ większość (na pewno grubo ponad połowa) tego typu towaru na allegro pochodzi z zagranicznej dystrybucji. Dla skarbu państwa strata jest ogromna, poniewaŻ cały VAT idzie w kieszeń Niemców, Brytyjczyków, etc.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6379 dnia: Maja 31, 2009, 23:34:43 pm »

: Maj 31, 2009, 21:11:34 pm
Cytuj
Starałem się to wyłożyć mojemu rozmówcy przez 5 postów na różnych przykładach. Próba dobicia marży przez obniżkę VATu przez przedsiębiorstwo, szybko napotkałaby problem w postaci prostej, wolnorynkowej konkurencji.

Jak wspomniałem, nie :]
A dokładniej, to nie zawsze (często tak).
Teoria tutaj ładnie wygląda, ale prawdziwy rynek jest szalenie brutalny.

Otóż to. Dlatego wielokrotnie wspominałem że suche hasełka wyczytane w necie można rzucać do woli. Dopiero zagłębiając się w problem i mając jakieś pojęcie o tym co się pisze, dochodzi się do sedna sprawy.

PS. Tak wracając do niedowiarków, którzy nie wierzą w coś takiego jak zmowa cenowa to proponuję przypomnieć sobie dosyć głośną sprawę takiej zmowy producentów LCD TV.
: Maj 31, 2009, 22:23:43 pm
Kiedy np. obniżano ceny paliwa o 30gr na litrze nie tak dawno, to realnie stacje obniżyły z 10 gr może? Częśc z tej kasy poszła do stacji, pozostała (większa) do orlenu.

Następny? Większa część ceny paliw to akcyza i opłaty stałe, dlatego obniżka cen surowca nigdy nie przełoży się na ceny na stacjach benzynowych.

Iras ale co z tego? Cena zakupu to cena zakupu i mimo iż podatek pozostaje ten sam to nadal nie widzę powodu (oprócz zmowy cenowej) dlaczego niby przedsiębiorca kupując po sporo niższej cenie, sprzedaje paliwo za nieproporcjonalnie do ceny zakupu niższe pieniądze. Żeby było jasne to wiadome iż uważam że wysokość akcyzy oraz podatku to w naszym kraju debilizm. Podejrzana sprawa że żadna grupa, która jest u władzy nawet o tym nie wspomni.

Do tego, jak już pisałem, dzisiaj na stacji tankujemy paliwo zakupione przez Orlen wiele miesięcy temu.

No i o czym to ma świadczyć? Co to za argument? Przecież około roku temu baryłka utrzymywała się na bardzo niskiej cenie a ceny paliw i tak były idiotycznie drogie i są takie do teraz. Nie widzę tutaj związku przyczynowo skutkowego. 
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2009, 23:44:50 pm wysłana przez MarcePan »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6380 dnia: Maja 31, 2009, 23:45:08 pm »
OtóŻ to. Dlatego wielokrotnie wspominałem Że suche hasełka wyczytane w necie moŻna rzucać do woli. Dopiero zagłębiając się w problem i mając jakieś pojęcie o tym co się pisze, dochodzi się do sedna sprawy.

PS. Tak wracając do niedowiarków, którzy nie wierzą w coś takiego jak zmowa cenowa to proponuję przypomnieć sobie dosyć głośną sprawę takiej zmowy producentów LCD TV.

1. Dla ciebie opinie ekonomistów, podparte dodatkowo przykładem Wielkiej Brytanii, to suche hasełka?
2. Nie wiem czy wiesz, ale zmowy cenowe są nielegalne. Dodatkowo przy wolnym rynku, konkurencji i presji klientów coś takiego tym bardziej by nie przeszło.

No i o czym to ma świadczyć? Co to za argument? PrzecieŻ około roku temu baryłka utrzymywała się na bardzo niskiej cenie a ceny paliw i tak były idiotycznie drogie i są takie do teraz. Nie widzę tutaj związku przyczynowo skutkowego. 

1. Około roku temu cena baryłki była rekordowo wysoka - blisko dwukrotnie wyŻsza niŻ obecnie.
2. Cena litra oleju napędowego w poprzednie wakacje przekraczała pięć złotych, a teraz jest o ponad 1,5 złotego niŻsza.

Tak oto kolejna twoja teoria pęka jak bańka mydlana...

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6381 dnia: Maja 31, 2009, 23:53:13 pm »
Cytuj
Mylisz syndykat z monopolem

Nie, monopol to co innego.

Jak wspomniałem, jest to zmowa cenowa.

Cytuj
Następny? Większa część ceny paliw to akcyza i opłaty stałe, dlatego obniżka cen surowca nigdy nie przełoży się na ceny na stacjach benzynowych. Do tego, jak już pisałem, dzisiaj na stacji tankujemy paliwo zakupione przez Orlen wiele miesięcy temu.

Jak to nigdy nie przełoży? Wszędzie się przekłada, w Polsce też (cena 95była bliska 5 zł nie tak dawno przypominam, gdy mieliśmy rekordowe ceny za baryłkę, spadła gdy ceny surowca spadły).



Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6382 dnia: Maja 31, 2009, 23:56:54 pm »
2. Nie wiem czy wiesz, ale zmowy cenowe są nielegalne. Dodatkowo przy wolnym rynku, konkurencji i presji klientów coś takiego tym bardziej by nie przeszło.

ul. Modlińska, Warszawa - od Żerania do Ratusza Białołęki mamy 2xBP, Statoil, + coś-tam, cena benzyny na każdej stacji jest IDENTYCZNA. Oczywiście, że zmowy cenowe są nielegalne, trzeba jednak być naiwnym aby uważać, że ich nie ma. A teoria gier pokazuje jak można znakomicie współpracować bez potrzeby komunikacji - firmy nawet nie muszą się spotykać. :lol:

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6383 dnia: Czerwca 01, 2009, 00:13:52 am »
Otóż to. Dlatego wielokrotnie wspominałem że suche hasełka wyczytane w necie można rzucać do woli. Dopiero zagłębiając się w problem i mając jakieś pojęcie o tym co się pisze, dochodzi się do sedna sprawy.

PS. Tak wracając do niedowiarków, którzy nie wierzą w coś takiego jak zmowa cenowa to proponuję przypomnieć sobie dosyć głośną sprawę takiej zmowy producentów LCD TV.

1. Dla ciebie opinie ekonomistów, podparte dodatkowo przykładem Wielkiej Brytanii, to suche hasełka?

Tak a to dlatego że to co z punktu ekonomicznego udało się w tak rozwiniętym kraju jak UK ma się nijak do tego co może nastąpić u nas. Najlepszym przykładem tego jest fakt że w dobie kryzysu nasz kraj radzi sobie lepiej niż inni. Powtarzam do znudzenia że ekonomia to nie prosta jak cep nauka i nie można stosować jednego modelu strategicznego do wszystkich gospodarek ale widzę że nie dociera to do człowieka o tak wąskim rozumowaniu

2. Nie wiem czy wiesz, ale zmowy cenowe są nielegalne. Dodatkowo przy wolnym rynku, konkurencji i presji klientów coś takiego tym bardziej by nie przeszło.

No jasne że wiem tylko ze co z tego? Wiele rzeczy jest nielegalnych a mają miejsce. Najlepszy przykład to właśnie zmowa cenowa producentów LCD TV, która trwała lata. Inny przykład to jawne stosowanie metod monopolistycznych przez M$, który ma setki spraw sądowych a nadal świetnie funkcjonuje. To takie największe przykłady. Jak chcesz poznać mniejsze to przejedź się po okolicy i przypatrz cenom paliw na paru konkurencyjnych stacjach.

1. Około roku temu cena baryłki była rekordowo wysoka - blisko dwukrotnie wyższa niż obecnie.
2. Cena litra oleju napędowego w poprzednie wakacje przekraczała pięć złotych, a teraz jest o ponad 1,5 złotego niższa.

Ty chyba nadal nie rozumiesz co oznacza wprost proporcjonalna cena. Gdyby nie było czegoś takiego ja zmowa między sprzedawcami to powinniśmy paliwo kupować sporo taniej niż kupujemy teraz, kupowaliśmy rok temu czy kupowaliśmy kiedykolwiek. Najlepszy przykład sprzed roku.

150 $ - Tyle kosztowała baryłka ropy przed największymi obniżkami cen

5,00 zł - Tyle płaciliśmy za litr paliwa wtedy

40 $ - Tyle kosztowała baryłka kilka miesięcy później

3,69 zł - Tyle płaciliśmy w za paliwo w tym samym okresie

Gdzie tu jest obniżka cen paliwa adekwatna do ceny baryłki?

Tak oto kolejna twoja teoria pęka jak bańka mydlana...

Ja wiem że już późno ale jak zamierzasz się tutaj rozmarzać to lepiej idź spać.
: Maj 31, 2009, 23:05:44 pm
Aaa tak jeszcze mi się przypomniało przed spaniem. Skoro Iras twierdzi że niemożliwe są zmowy cenowe i takowe miejsca nie mają to po co ta cała kampania reklamowa w TV. Dla przypomnienia wrzucam filmik.



Dlatego też bardzo prawdopodobne jest że obniżenie vatu dałoby tyle co i nic. Jeszcze raz proponuję patrzyć na ekonomię szerzej i bardziej zagłębiać się w analizowany rynek.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6384 dnia: Czerwca 01, 2009, 09:01:52 am »
Ty chyba nadal nie rozumiesz co oznacza wprost proporcjonalna cena. Gdyby nie było czegoś takiego ja zmowa między sprzedawcami to powinniśmy paliwo kupować sporo taniej niż kupujemy teraz, kupowaliśmy rok temu czy kupowaliśmy kiedykolwiek. Najlepszy przykład sprzed roku.

150 $ - Tyle kosztowała baryłka ropy przed największymi obniżkami cen

5,00 zł - Tyle płaciliśmy za litr paliwa wtedy

40 $ - Tyle kosztowała baryłka kilka miesięcy później

3,69 zł - Tyle płaciliśmy w za paliwo w tym samym okresie

Gdzie tu jest obniżka cen paliwa adekwatna do ceny baryłki?

Głupcze, ile razy można ci powtarzać, że większa część ceny paliwa na stacjach benzynowych to akcyza i inne opłaty stałe, dlatego spadek cen paliw nigdy nie będzie wprostproporcjonalny do spadku cen surowca?

Tak a to dlatego że to co z punktu ekonomicznego udało się w tak rozwiniętym kraju jak UK ma się nijak do tego co może nastąpić u nas. Najlepszym przykładem tego jest fakt że w dobie kryzysu nasz kraj radzi sobie lepiej niż inni. Powtarzam do znudzenia że ekonomia to nie prosta jak cep nauka i nie można stosować jednego modelu strategicznego do wszystkich gospodarek ale widzę że nie dociera to do człowieka o tak wąskim rozumowaniu

Człowiek, który nie jest w stanie zrozumieć za co płaci na stacji benzynowej, mówi coś o wąskim rozumowaniu?  :lol:

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 004
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6385 dnia: Czerwca 01, 2009, 09:16:56 am »
Oj Irasku cieniutki z ekonomii jesteś jak sik pająka. Wiedzę w tym temacie masz na poziomie maksymalnie 1 klasy średniej szkoły. Podstawowe zagadnienia i nic ponadto a nawet momentami podstawy kuleją. Poczytaj posty kolegów wyżej, przeanalizuj i...ehhhh i tak tego nie zrozumiesz bo nawet jak ludzie starają się wytłumaczyć ci łopatologiczne to i tak jest to ciągle za trudne dla twojego móżdżku.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 11:01:59 am wysłana przez MarcePan »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6386 dnia: Czerwca 01, 2009, 11:34:27 am »
Cytuj
Ekonomista dodał, że trzeba traktować finanse publiczne całościowo, a nie tylko przez pryzmat budżetu państwa. Jego zdaniem, polski rząd prowadzi jednak słuszną politykę walki z kryzysem.
Leszek Balcerowicz dodał, że w pakiecie antykryzysowym, zapowiadanym przez premiera, powinno się znaleźć między innymi dofinansowanie banków. Jego zdaniem, wprowadzenie płacy minimalnej byłoby złym rozwiązaniem i rząd nie powinien ulegać postulatom związkowców w tej sprawie.

Nice.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6387 dnia: Czerwca 01, 2009, 19:53:25 pm »
robiłem te obliczenia dziesięć miesięcy temu, ale wystarczy podmienić cenę dolara, cena ropy jest prawie taka sama jak w październiku:

Cytuj
co do ropy i jej cen w europie to można sobie zrobić bardzo proste obliczenia:

jeżeli w swoich "złotych czasach" baryłka ropy kosztowała ok.145$,
to wychodzi jakieś 0.88$ za litr( baryłka to w przybliżeniu 159 litrów),
jest to stan na 11.07.2008, dolar był wtedy po ok.2.15zł.
nie trudno obliczyć, że na złotówki litr kosztował 1.89.
Jeżeli teraz baryłka kosztuje ok.68$, to za litr płacimy gdzieś 0.42$.
Niestety dolar "trochę" podrożał( w sumie to złotówka spadła) i jest teraz po ok. 2.8zł.
Czyli litr ropy na rynku, w przeliczeniu kosztuje teraz 1.17zł.
Te proste obliczenia wskazują, że ropa powinna potanieć gdzieś o 72 grosze.

Oczywiście obliczenia nie są dokładne( dochodzi %podatku jakiegoś tam jednego czy drugiego, nie wspominając o akcyzie), ale obrazują jak powinniśmy patrzeć na ceny benzyny na stacjach
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 19:54:56 pm wysłana przez s00s »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6388 dnia: Czerwca 03, 2009, 11:39:32 am »
No a od ubiegłorocznych pięciu złotych potaniała znacznie bardziej niż o 72 grosze...


Cytuj
Rząd rozważa podniesienie podatku VAT

Rząd rozważa podniesienie podatku VAT - powiedział dziennikowi "Polska" Mikołaj Herbst z zespołu doradców strategicznych premiera.

"Rozważamy podniesienie VAT, bo to jeden ze sposobów walki z kryzysem" - powiedział dziennikowi "Polska" Mikołaj Herbst.

Pod koniec maja, w rozmowie z PAP szef klubu PO Zbigniew Chlebowski poinformował, że "podniesienie podatków nie jest dobrym pomysłem. Nie ma takich planów przy nowelizacji budżetu".

Zdaniem dziennika "Polska", rząd zamierza podwyższyć podstawową 22-procentową stawkę VAT o 1 pkt proc., co ma dać budżetowi w tym roku dodatkowych 9 mld zł. Rozważa też podwyższenie stawek VAT na usługi hotelarskie i transportowe z 7 do 22 proc., co przyniosłoby kolejne 5-6 mld zł. Nie wyklucza podniesienia stawki rentowej, a to następnych 20 mld zł w kasie państwa.

Rząd zaplanował deficyt w 2009 roku na poziomie 18,2 mld zł.

http://podatki.onet.pl/1983056,1,0,wiadomosci.html

...

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6389 dnia: Czerwca 03, 2009, 12:19:23 pm »
jakby było tak, że podniosą te podatki tylko na czas kryzysu to mogę się na to przystać, ale raczej będzie tak, że raz podniesione stawki zostaną już na wieczność. na to zgodzić się już nie mogę w ogóle i mam nadzieję, że ten poroniony pomysł nie przejdzie.

btw. pierwsze słyszę, żeby partia liberalna planowała podnoszenie podatków o_O

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6390 dnia: Czerwca 03, 2009, 12:27:27 pm »
Tacy z nich liberałowie, jak z pis'u chrześcijanie.

W Polsce nie ma w pełni liberalnej partii niestety.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6391 dnia: Czerwca 03, 2009, 20:26:27 pm »
a upr to co ?
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6392 dnia: Czerwca 04, 2009, 17:03:23 pm »
Głoszą tak szalone teorie, że nic tylko wyłączyc się na nich.

Cytuj
Sukcesy ostatniego 20-lecia to wolność, niepodległy kraj, modernizacja, ale są i porażki: obecna sytuacja Stoczni Gdańskiej i bezrobocie - ocenił Lech Kaczyński na wiecu NSZZ "Solidarność" z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. Prezydent nie uciekał przy tym od wątków wyborczych: - Cudów nie ma wszystko ściema - żartował.

Jak małym i żałosnym trzeba byc, by nawet w takie święto dokopywac rządowi- to przekracza wszelkie granice.
Swoją drogą- dlaczego Najwyższy Przedstawiciel Sił Zbrojnych jeździ po Polsce i i agituje na rzecz pisu? Co jest oficjalnym powodem?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6393 dnia: Czerwca 04, 2009, 17:14:46 pm »
A jak na innej imprezie Komorowski rymuje "Lech Wałęsa zuch, starczy na tych dwóch", to już Ci nie przeszkadza?

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6394 dnia: Czerwca 04, 2009, 17:33:19 pm »
Takie przekomarzanki to małe pikusie. Tych to akurat codziennie pełno. Natomiast absolutnym rekordem żałosności popisał się imho za to inny PiSior, Szczygło. W sumie nie ma co komentować - i tak najlepiej zrobiła to już rodzina tego pechowca.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2009, 17:39:19 pm wysłana przez Leenk »

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6395 dnia: Czerwca 04, 2009, 18:18:45 pm »
Cytuj
Głoszą tak szalone teorie, że nic tylko wyłączyc się na nich.
czy likwidacja podatku dochodowego to dla ciebie szaleństwo ?

Najpierw ględzisz , że nie ma w Polsce liberalnej  partii , a gdy pisze o liberalnych ideach UPR to stawiasz focha . Zdecyduj się więc w końcu .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6396 dnia: Czerwca 04, 2009, 18:32:40 pm »
Tiaaa, najlepiej wogóle zlikwidujmy podatki.

Kiedy słyszę, że JKM chciałby by każdy miał broń i dzięki temu byłoby bezpieczniej na ulicy, to boję się jego kolejnych pomysłów.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6397 dnia: Czerwca 04, 2009, 18:35:34 pm »
Z zarejestrowaną bronią raczej się nie idzie mordować ludzi, a bronić mógłby się każdy.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6398 dnia: Czerwca 04, 2009, 18:41:37 pm »
Podstawowa zasada- więcej broni na rynku, łatwiejszy do niej dostęp.

Nie chcę by dresy zamiast z piąchami, wyskakiwali na ludzi z gnatami.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #6399 dnia: Czerwca 04, 2009, 18:49:12 pm »
Przecież nawet w UPR nie biorą na poważnie większości swoich pomysłów.  :???: