Geez, becetol... Czego znowu nie rozumiesz? Tego typu służby czyli o charakterze policyjnym (tu CBA) i prokuratura. Te przygotowują dowody i klecą akt oskarżenia. Ostatecznie jest jednak sąd. To on decyduje o winie lub niewinności. Na szczęście - widać doskonale bowiem jak łatwo takie CBA czy prokuratury wkleić w aktualne polityczne boje. Twoja głupota, pokrywana kosmicznym wodolejstwem i tekstami o udowadnianiu czegokolwiek, robi się powoli nudna.
Jak zwykle, wyzwiska, bluzgi żadnego argumentu. Do tego jeszcze najtańszy tekst internetowych frustratów złapanych na kłamstwie - "ty nie zrozumiałeś mojej głebokiej myśli!!!!11111one"
Nie będę sie zniżał do twojego poziomu odpisując na wyzwiska, więc wrócę do argumentów:
Kłamałeś, mówiąć że szef CBA powinien zawiadomić
sąd - CBA ma obowiązek zawiadamiać
prokurature. Argument porzuciłeś, nie przyznając się do błędu - wybrałeś drogę wściekłego bluzgania.
Kłamałeś mówiąc że CBA i PiS rozpoczynają "medialne cyrki" w sprawie afery stoczniowej - dokładnie wypunktowałem że to PO zawiadomiło media, nie CBA, nie PiS - tylko PO zaczęło "cyrk medialny". Argument porzuciłeś, nie przyznając się do błędu - wybrałeś drogę wściekłego bluzgania.
I tyle. Reszta obalania POwskiego wrzasku w grze na czas jest w linku podanym przez Irasa. Radze się zapoznać, zamiast od razu bez czytania słowa Pitery stawiać ponad zapisami ustawy. To dla POwców Pitera jest jedynym w Polsce prawodawcą, który słowem w wywiadzie obala ustawy?
Widać jak marzy wam się władza absolutna.