Autor Wątek: [archiwum] Odp: POLITYKA  (Przeczytany 658842 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7240 dnia: Października 24, 2009, 14:13:28 pm »
A co do robotnika/Profesora - tak, Profesor piszę z dużej litery, ponieważ Profesor ma wyższe wykształcenie niż robol. Jeśli robol wykonuje swoją pracę dobrze to zasługuje na mój szacunek, ale nie będę udawał, że stoi na równi z Profesorem, bo to nieprawda. Chociaż tutaj są wyjątki, Kaczyńskiego uważam za gorszego od roboli. :grin:

No i po temacie. Zwykły faszysta jesteś, dzielący ludzi na lepszych i gorszych. Swoją drogą Castor - dziwny z ciebie prezes co w dniu pracy na forum siedzi i narzeka że pracownicy za mało tyrają  :cool: Coś mało wiarygodna ta twoja historyjka, patrząc na twoje posty i godziny ich nadania. Masz jakąś stronę tej firmy, tak nękanej przez związki? A tytuł profesora jakiej uczelni masz? :cool:

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7241 dnia: Października 24, 2009, 14:17:42 pm »
Cytuj
castor, ale przecież jak ta babka idzie na zwolnienie to ty jej nie płacisz tylko zus. racja?

Zus ma tylko te pieniądze, które zbierze od obywateli w formie składek. Więc również Castor jej płaci.
jakby tobie się coś stało to zabieg w szpitalu miałbyś między innymi z moich pieniędzy. ja się np. nie godzę, żeby finansować twoje leczenie, bo jesteś niereformowalny. niestety żyjemy w społeczeństwie i siłą rzeczy godzę się na to. jeżeli byłoby inaczej to nie narzekałbym na prawo i lewo tylko się wyniósł z polski do jakiejś republiki bananowej (typu usa), gdzie ubezpieczenie jest nieobowiązkowe i tyle w temacie.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7242 dnia: Października 24, 2009, 14:41:11 pm »
No i po temacie. Zwykły faszysta jesteś, dzielący ludzi na lepszych i gorszych.

Chybione porównanie. W faszyzmie każdy pracuje dla dobra ogółu, pracownik i pracodawca dążą do wspólnych celów, nie ma miejsce na wywyższanie profesorów nad robotników. Castor i Krzych w faszystowskim modelu gospodarki pewnie w ogóle by się nie odnaleźli.

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7243 dnia: Października 24, 2009, 14:51:19 pm »
Cytuj
Chybione porównanie. W faszyzmie każdy pracuje dla dobra ogółu, pracownik i pracodawca dążą do wspólnych celów, nie ma miejsce na wywyższanie profesorów nad robotników. Castor i Krzych w faszystowskim modelu gospodarki pewnie w ogóle by się nie odnaleźli.

Chybione porównanie. Wierzę w uczciwą pracę i to, że każdy otrzyma to na co sam zapracuje.
To wasi faworyci ze związków i górnicy by się nie odnaleźli, gdyby się okazało, że nie mogą liczyć na żadne przywileje.
Bo wolicie komunę i dzielenie pracowników na równych i równiejszych.

Cytuj
No i po temacie. Zwykły faszysta jesteś, dzielący ludzi na lepszych i gorszych.

Lech Kaczyński w wolnej Polsce doszedł do stanowiska prezydenta Warszawa i politruka w Belwederze.
Do czego doszedł Jarosław? Bo jak dla mnie jedyne czym się umie zajmować, to polityka - a raczej nie mogę powiedzieć, że dzięki temu robi coś pożytecznego.

Oni w życiu do niczego nie doszli. Ani własnych firm, ani stanowiska akademickie, do których mogliby wrócić gdyby przestali się zajmować polityką. Nic.

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7244 dnia: Października 24, 2009, 15:05:47 pm »
Bo wolicie komunę i dzielenie pracowników na równych i równiejszych.
Przecież to właśnie Castor podzielił pracowników na równych i równiejszych! Godnych "Profesorów" (koniecznie z dużej litery), i niegodnych "roboli" (koniecznie z małej litery).

Napisał to wprost:

A co do robotnika/Profesora - tak, Profesor piszę z dużej litery, ponieważ Profesor ma wyższe wykształcenie niż robol. Jeśli robol wykonuje swoją pracę dobrze to zasługuje na mój szacunek, ale nie będę udawał, że stoi na równi z Profesorem, bo to nieprawda.

Więc jacy "my"? To wy wolicie komunę i dzielenie pracowników na równych i równiejszych.

Cytuj
Do czego doszedł Jarosław? Bo jak dla mnie jedyne czym się umie zajmować, to polityka - a raczej nie mogę powiedzieć, że dzięki temu robi coś pożytecznego.

Oni w życiu do niczego nie doszli. Ani własnych firm, ani stanowiska akademickie, do których mogliby wrócić gdyby przestali się zajmować polityką. Nic.
 

Jarosław Aleksander Kaczyński (ur. 18 czerwca 1949 w Warszawie) ? Doktor nauk prawnych,

W latach 1971-1976 był zatrudniony jako pracownik naukowy w Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego. Później do 1981 pracował jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim w filii w Białymstoku.

W 1990 był współzałożycielem Fundacji Prasowej "Solidarność". W tym samym roku wszedł (obok m.in. Lecha Kaczyńskiego, Macieja Zalewskiego, Andrzeja Urbańskiego i Krzysztofa Czabańskiego) w skład władz spółki akcyjnej "Telegraf", która w ciągu 10 miesięcy pomnożyła kapitał zakładowy ponad 140 razy.

Stanowiska naukowe, firmy, fundacje. Faktycznie, nic. A do czego doszedł Donald Tusk? Bo jak dla mnie jedyne czym się umie zajmować, to polityka - a raczej nie mogę powiedzieć, że dzięki temu robi coś pożytecznego. On w życiu do niczego nie doszedł. Ani własnych firm, ani stanowiska akademickie, do których moglby wrócić gdyby przestal się zajmować polityką. Nic. Czekam na odpowiedź.

« Ostatnia zmiana: Października 24, 2009, 15:15:54 pm wysłana przez el becetol »

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7245 dnia: Października 24, 2009, 15:20:07 pm »
Cytuj
Mam głęboko w dupie to co zrobiliście w 1989 roku, kiedy miałem 5 lat.
Poza tym: czy oni cokolwiek specjalnie chwalebnego zrobili? Komunizm padł i w strajkującej Polsce, zajadającej knedliczki Czechosłowacji i w prawdziwe totalitarnym NRD oraz w dziesiątkach innych demoludów. Znakomita większość ludzi którzy faktycznie w tamtych czasach stanowiła świadomą opozycję z obecnymi związkami nie ma nic wspólnego.
« Ostatnia zmiana: Października 24, 2009, 15:24:16 pm wysłana przez Leenk »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7246 dnia: Października 24, 2009, 15:34:15 pm »
@becet - dodałbym jeszcze, że Kaczyński był profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Gdańskim i jest aktualnie urlopowanym profesorem nadzwyczajnym Uniwersytety Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Historyk Tusk z mgr przed nazwiskiem to przy nim "cienki Bolek" pod względem osiągnięć zawodowych. Z drugiej strony wolę, żeby politycy zbyt dużych majątków nie posiadali, bo później mamy takiego Drzewieckiego, Schetynę czy Chlebowskiego, którzy próbują przy korycie ukręcić więcej i więcej i więcej, bo dieta i wynagrodzenie pewnie na waciki nie starczają.

Posty jednostek, którym kapitalizm poprzewracał w głowach, szkoda czasu komentować. Chyba faktycznie wolę komunizm niż mieć tak skrzywiony pogląd na sprawiedliwość społeczną, w myśl którego do roboty należy zagonić kobiety w zaawansowanej ciąży, a rok pracy w kopalni jest adekwatny do roku siedzenia za biurkiem.

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7247 dnia: Października 24, 2009, 19:33:06 pm »
Cytuj
Chyba faktycznie wolę komunizm niż mieć tak skrzywiony pogląd na sprawiedliwość społeczną, w myśl którego do roboty należy zagonić kobiety w zaawansowanej ciąży, a rok pracy w kopalni jest adekwatny do roku siedzenia za biurkiem.

Niektórym zaś tutaj się wydaje, że sprawiedliwość społeczna polega na tym, że wybranym obywatelom daje się pieniądze, których oni nie zarabiają  8-) . Jeżeli owa kobieta w ciąży pracuje - to to jest zło. Ale jak ona pracuje na to, żeby górnicy mieli od trzeciej części do blisko połowy emerytury - to już się o tym nie wspomina.

Obowiązku pracy już nie ma, zaś każdy górnik musiał się przed podjęciem pracy zgodzić na oferowane warunki.
Ale jest to oczywiście nie ma najmniejszego znaczenia, bo wszyscy pracownicy są równi, ale niektórzy są równiejsi od pozostałych.
Więc trzeba podtrzymywać istnienie pijawek, na które łożą wszyscy inni obywatele.
Bo klasa uprzywilejowana = sprawiedliwość społeczna.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7248 dnia: Października 24, 2009, 19:42:04 pm »
@becet - dodałbym jeszcze, że Kaczyński był profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Gdańskim i jest aktualnie urlopowanym profesorem nadzwyczajnym Uniwersytety Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Historyk Tusk z mgr przed nazwiskiem to przy nim "cienki Bolek" pod względem osiągnięć zawodowych. Z drugiej strony wolę, żeby politycy zbyt dużych majątków nie posiadali, bo później mamy takiego Drzewieckiego, Schetynę czy Chlebowskiego, którzy próbują przy korycie ukręcić więcej i więcej i więcej, bo dieta i wynagrodzenie pewnie na waciki nie starczają.

Ależ on ma dorobek naukowy, chyba aż 3 wywiady i 2 artykuły dla gazety. :lol: Chyba rok temu GW (wiem, okropna nie-polska gazeta bla bla bla). Jak powiedział mój ojciec, wstrętny członek PZPR  :-D "Ale to musiała być gówniana uczelnia, jak dała Kaczorowi tytuł Profesora".

Iras - 3. miesiąc to zaawansowana ciąża, zgadza się? :lol:


Denerwuję mnie, że Kaczor i jego zwolennicy tak chętnie dzielą Polskę na Polaków (czyli PiS) i nie-Polaków (cała reszta). Był materiał w OnetTV wczoraj, i KAŻDY kto głosował na Kaczyńskiego 4 lata temu musiał wspomnieć coś o nie-Polakach, polskości, itd. Sorry bardzo, ale kurdupel żyjący z mamą i kotem nie będzie mi mówił czy jestem Polakiem, czy nie. Dla mnie nawet Jaro jest bez wątpliwości Polakiem. Faktem tym jestem głęboko zasmucony, ale chociaż nie odbieram ludziom prawa do ich narodowości.

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7249 dnia: Października 24, 2009, 20:23:42 pm »
Krzych uciekłeś od odpowiedzi. Tak krzyczałeś że Kaczyńskiego minusem jest brak dorobku naukowego, udowodniłem że dorobek ma, to teraz proszę podaj mi dorobek naukowy Tuska. To będzie zabawne :lol:

Ależ on ma dorobek naukowy, chyba aż 3 wywiady i 2 artykuły dla gazety. :lol: Chyba rok temu GW (wiem, okropna nie-polska gazeta bla bla bla). Jak powiedział mój ojciec, wstrętny członek PZPR  :-D "Ale to musiała być gówniana uczelnia, jak dała Kaczorowi tytuł Profesora".

Tak, "gówniana" - tytuł doktora, doktora habilitowanego a ostatecznie profesora nadzwyczajnego zdobył na Uniwersytecie Gdańskim, czyli uczelni gdzie Tusk zdołał się doczłapać zaledwie do magistra. Faktycznie, "gówniana uczelnia" :cool:

Ale ciekawy relatywizm moralny - dopiero co twierdziłeś że "myślałeś że czasy jak robol pluł Profesorowi w twarz sie skończyły" i że "robol nie może być równy Profesorowi" a teraz cieszysz się jak twój ojciec - członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - czyli cytując ciebie - zwykły robol - pluje na profesora, ba, opluwa cały uniwersytet! 8)
« Ostatnia zmiana: Października 24, 2009, 20:25:35 pm wysłana przez el becetol »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7250 dnia: Października 24, 2009, 22:21:46 pm »
Cytuj
Zdemaskowaliśmy agentów tajnych służb - powiedział Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący "Solidarności" Stoczni Gdańskiej. W jego ocenie agenci wmieszali się związkowców, którzy protestowali w piątek w Poznaniu i prowokowali do zadymy.
- Co robiły służby specjalne? - pytał otwarcie Karol Guzikiewicz w TVN24. Związkowiec z Gdańska sam sobie odpowiadał: prowokowały. - Co najmniej czterech tajnych funkcjonariuszy służb zostało zdemaskowanych - podkreślał. I dodawał, że znajdowali się oni "wśród demonstrantów". A w momencie, gdy ich "zdemaskowano", gdzieś zniknęli.

- Nie wiemy kto to był, na pewno nie byli to anarchiści - wskazał jednak, dodając, że organizatorzy demonstracji próbowali powiadomić policję. Mieli oni bowiem podsycać protesty, a związkowcy chcieli przeciwdziałać zadymie.

Bandyta Guzikiewicz znowu działa- tym razem węszy spiski, bo przecież związkowcy to baranki.

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7251 dnia: Października 24, 2009, 22:23:13 pm »
Music te wojenki Ci sie jeszcze nie znudziły ??
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7252 dnia: Października 24, 2009, 22:54:23 pm »
Ale ciekawy relatywizm moralny - dopiero co twierdziłeś że "myślałeś że czasy jak robol pluł Profesorowi w twarz sie skończyły" i że "robol nie może być równy Profesorowi" a teraz cieszysz się jak twój ojciec - członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - czyli cytując ciebie - zwykły robol - pluje na profesora, ba, opluwa cały uniwersytet! 8)

Czytaj ze zrozumieniem:

1. W moim poście napisałem, że od zasady Prof. > robol są wyjątki, Kaczyński jest jednym z nich. Ziobro, Pan Doktor Prawa  :lol:, jest drugim.

2. Celowo udajesz głupiego? Do PZPR należeli ludzie ze wszystkich grup i warstw społecznych, nie tylko robotnicy. Ojciec ma tytuł doktora nauk medycznych.

Popatrz na taki PiS - Prawo i Sprawiedliwość - a ma takich jak Wasserman i Ziobro. Widzisz, nie trzeba być Prawy i Sprawiedliwy aby być w PiSie, tak jak nie trzeba było być robotnikiem aby należeć do PZPR. Dziadek był weterynarzem (bardzo dobrym nawet), a też do PZPR należał.
« Ostatnia zmiana: Października 24, 2009, 22:57:09 pm wysłana przez Castor Krieg »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 340
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7253 dnia: Października 24, 2009, 22:57:08 pm »
Ale ciekawy relatywizm moralny - dopiero co twierdziłeś że "myślałeś że czasy jak robol pluł Profesorowi w twarz sie skończyły" i że "robol nie może być równy Profesorowi" a teraz cieszysz się jak twój ojciec - członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - czyli cytując ciebie - zwykły robol - pluje na profesora, ba, opluwa cały uniwersytet! 8)

Czytaj ze zrozumieniem:

1. W moim poście napisałem, że od zasady Prof. > robol są wyjątki, Kaczyński jest jednym z nich. Ziobro, Pan Doktor Prawa  :lol:, jest drugim.

2. Celowo udajesz głupiego? Do PZPR należeli ludzie ze wszystkich grup i warstw społecznych, nie tylko robotnicy. Ojciec ma tytuł doktora nauk medycznych.

Popatrz na taki PiS - Prawo i Sprawiedliwość - a ma takich jak Wasserman i Ziobro. Widzisz, nie trzeba być Prawy i Sprawiedliwy aby być w PiSie, tak jak nie trzeba było być robotnikiem aby należeć do PZPR.
Mam jedno pytanie, bo nie wiem czy w ogóle warto rozmowe z Tobą zaczynać. Ty to piszesz na serio?

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7254 dnia: Października 24, 2009, 22:59:31 pm »
Musisz mi powiedzieć, co ci tak bardzo nie pasuje w mojej wypowiedzi.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 340
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7255 dnia: Października 24, 2009, 23:02:14 pm »
Musisz mi powiedzieć, co ci tak bardzo nie pasuje w mojej wypowiedzi.
Nie drogi kolego, nic nie musze. Ale powiem ci jedno: jak coś piszesz to zastanów sie raz, potem może drugi i dopiero pisz.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7256 dnia: Października 24, 2009, 23:05:22 pm »
Musisz mi powiedzieć, co ci tak bardzo nie pasuje w mojej wypowiedzi.
Nie drogi kolego, nic nie musze. Ale powiem ci jedno: jak coś piszesz to zastanów sie raz, potem może drugi i dopiero pisz.
Ach, ten suspens. :lol:

Wuher

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2004
  • Wiadomości: 1 622
  • Reputacja: 5
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7257 dnia: Października 25, 2009, 12:02:55 pm »
Krzych uciekłeś od odpowiedzi. Tak krzyczałeś że Kaczyńskiego minusem jest brak dorobku naukowego, udowodniłem że dorobek ma, to teraz proszę podaj mi dorobek naukowy Tuska. To będzie zabawne :lol:

Ależ on ma dorobek naukowy, chyba aż 3 wywiady i 2 artykuły dla gazety. :lol: Chyba rok temu GW (wiem, okropna nie-polska gazeta bla bla bla). Jak powiedział mój ojciec, wstrętny członek PZPR  :-D "Ale to musiała być gówniana uczelnia, jak dała Kaczorowi tytuł Profesora".

Tak, "gówniana" - tytuł doktora, doktora habilitowanego a ostatecznie profesora nadzwyczajnego zdobył na Uniwersytecie Gdańskim, czyli uczelni gdzie Tusk zdołał się doczłapać zaledwie do magistra. Faktycznie, "gówniana uczelnia" :cool:

Ale ciekawy relatywizm moralny - dopiero co twierdziłeś że "myślałeś że czasy jak robol pluł Profesorowi w twarz sie skończyły" i że "robol nie może być równy Profesorowi" a teraz cieszysz się jak twój ojciec - członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - czyli cytując ciebie - zwykły robol - pluje na profesora, ba, opluwa cały uniwersytet! 8)

Tylko kto tu uprawia relatywizm moralny - oburzasz się, że ktoś stawia profesora nad robola, ale kiedy już mowa o Kaczyńskim i Tusku ma dla Ciebie niebagatelne znaczenie, że jeden jest magistrem a drugi profesorem?

Krzych Ayanami

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2004
  • Wiadomości: 1 261
  • Reputacja: 2
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7258 dnia: Października 25, 2009, 12:32:27 pm »
Cytuj
Przecież to właśnie Castor podzielił pracowników na równych i równiejszych! Godnych "Profesorów" (koniecznie z dużej litery), i niegodnych "roboli" (koniecznie z małej litery).

Wiesz, chociaż sam pracuje na stanowisku fizycznym, to wcale nie uważam, aby podobne podejście było dla mnie, czy też innych osób które spotykam w fabryce - krzywdzące. "Robol" jest terminem wywodzącym się z PRL'u, gdzie oznaczał osobę przy której lepiej wstrzymać oddech, bo tak "pachnie", że to szkoda gadać, gdzie nie trafi, to wnosi brud. A najlepszą walutą jest dla niej pół litra...

Czy ten opis pasuje do osób, które spotykam w miejscach w których pracuje? Czy jest dla nas krzywdzący?
Nie, bo nie ma zupełnie nic wspólnego z rzeczywistością. Jakby do pracy próbował przyjść ktoś pod wpływem alkoholu, to miałby wielkie szczęście gdyby został złapany przy wejściu przez ochronę. Bo jeśli zostałby złapany w środku - to dostałby czerwoną kartkę, a to oznacza trzyletni zakaz wstępu na jakikolwiek obiekt Proctera. Nikt też się nie opieprza, nie próbuje siedzieć z założonymi rękami, tylko uczciwie zajmuje się swoją robotą. Nie ma się czego wstydzić.

To, że według Castora osoby z wyższym wykształceniem zasługują na nieco większy też nie jest dla mnie jakieś straszne oburzające, czy irytujące. To właśnie one są lekarzami, którzy pomagają chorym w potrzebie, to oni są nauczycielami, bez których szkoły nie mogą funkcjonować. To również inżynierowie, architekci - no po prostu ludzie bez których państwo nie może funkcjonować, którzy lata poświęcili na zdobycie wykształcenia.

I osoby wykonujące stosunkowo proste prace - czy to obsługujące wózki widłowe, czy też maszyny produkcyjne - i mające wykształcenie są potrzebne. Ale między nimi nie ma znaku równości.

Cytuj
Więc jacy "my"? To wy wolicie komunę i dzielenie pracowników na równych i równiejszych.

W takim razie wolę być komunistą u którego każdy zarabia tyle, ile jest w stanie wypracować, niż udawanym kapitalistą, który podcierając się sloganami o "sprawiedliwości społecznej" zabiera mało zarabiającym po to, żeby ci którzy mają więcej od nich, mogli więcej dostawać.  

Cytuj
Stanowiska naukowe, firmy, fundacje. Faktycznie, nic. A do czego doszedł Donald Tusk? Bo jak dla mnie jedyne czym się umie zajmować, to polityka - a raczej nie mogę powiedzieć, że dzięki temu robi coś pożytecznego. On w życiu do niczego nie doszedł. Ani własnych firm, ani stanowiska akademickie, do których moglby wrócić gdyby przestal się zajmować polityką. Nic. Czekam na odpowiedź.


Samodzielnie mógł dojść wyłącznie do stanowisk naukowych, ale od dziesiątek lat już się nimi nie zajmuje.
A w tamtych czasach ludzie z opozycji zdobywali stanowiska w różnych podmiotach niezależnie od faktycznego przygotowania do pełnienia różnych funkcji.

Cytuj
Krzych uciekłeś od odpowiedzi. Tak krzyczałeś że Kaczyńskiego minusem jest brak dorobku naukowego, udowodniłem że dorobek ma, to teraz proszę podaj mi dorobek naukowy Tuska. To będzie zabawne.

Ty też uciekasz od odpowiedzi. Ja się nie pytałem ani o dorobek naukowy - bo nauką Kaczyński przestał się zajmować dawno temu. Od bodaj dwudziestu lat jest politykiem. Ja się pytałem do czego on doszedł swoją własną pracą - niezależnie od tego reprezentowanych poglądów i pełnionych stanowisk (jeśli nie zdobył ich dzięki swej wiedzy i doświadczeniu) a ewentualnie dzięki swojemu wykształceniu. Co udało mu się osiągnąć? Co zdobył?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7259 dnia: Października 25, 2009, 12:38:38 pm »
Tylko kto tu uprawia relatywizm moralny - oburzasz się, że ktoś stawia profesora nad robola, ale kiedy już mowa o Kaczyńskim i Tusku ma dla Ciebie niebagatelne znaczenie, że jeden jest magistrem a drugi profesorem?

Becet tylko stwierdza fakty - że Kaczyński ma nieporównywalnie większy dorobek naukowy i zawodowy, a nie wywyższa jedną grupę nad inną.

Obowiązku pracy już nie ma, zaś każdy górnik musiał się przed podjęciem pracy zgodzić na oferowane warunki.

I się zgodził, a ty te warunki chciałbyś zmieniać, bo wg ciebie powinien rypać pod ziemią po 65 roku życia. Jeden ma przywilej lekkiej pracy umysłowej za biurkiem, drugi ma przywilej wcześniejszej emerytury. Ponieważ państwo bez klasy robotniczej nie ma szans funkcjonować, proponuję nie starać się im jak najbardziej dopieprzyć. Jeśli zazdrościsz górnikom przywilejów - droga wolna, w kopalniach brakuje rąk do pracy, więc na pewno cie przyjmą.

Samodzielnie mógł dojść wyłącznie do stanowisk naukowych, ale od dziesiątek lat już się nimi nie zajmuje.

Zabierasz głos bez szczątkowej znajomości biografii Kaczyńskiego. Dziękuję.

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7260 dnia: Października 25, 2009, 12:58:01 pm »
Cytat: Iras
Cytat: Wuher
Tylko kto tu uprawia relatywizm moralny - oburzasz się, że ktoś stawia profesora nad robola, ale kiedy już mowa o Kaczyńskim i Tusku ma dla Ciebie niebagatelne znaczenie, że jeden jest magistrem a drugi profesorem?
Becet tylko stwierdza fakty - że Kaczyński ma nieporównywalnie większy dorobek naukowy i zawodowy, a nie wywyższa jedną grupę nad inną.

Dokładnie tak, a nie inaczej. Nie wartościowuje. Moja odpowiedź była skierowana do zwolenników Tuska, którzy nagle napieli sie nad dorobkiem naukowym i zawodowym Kaczyńskiego. A przynajmniej ten pierwszy jest nieporównywalnie większy w przypadku Kaczyńskiego niż w przypadku Tuska. Pytam więc, jaki dorobek naukowy lub zawodowy ma Tusk? A może jakieś wielkie biznesy? Nie. Tusk to wyłącznie polityk, Kaczyński to polityk i naukowiec. Na zarzuty jego przeciwników odpowiedziałem więc parafrazując cytat "A czemuż widzisz źdźbło w oku brata twego, a belki, która jest w oku twoim, nie baczysz?"


To, że według Castora osoby z wyższym wykształceniem zasługują na nieco większy też nie jest dla mnie jakieś straszne oburzające, czy irytujące. To właśnie one są lekarzami, którzy pomagają chorym w potrzebie, to oni są nauczycielami, bez których szkoły nie mogą funkcjonować. To również inżynierowie, architekci - no po prostu ludzie bez których państwo nie może funkcjonować, którzy lata poświęcili na zdobycie wykształcenia.

I osoby wykonujące stosunkowo proste prace - czy to obsługujące wózki widłowe, czy też maszyny produkcyjne - i mające wykształcenie są potrzebne. Ale między nimi nie ma znaku równości.

Krzychu - ja mam wyższe wykształcenie, pracuje intelektualnie, w przyszłości będę się doktoryzował. Schlebia mi że uważasz, że z racji tego zasługuje na większy szacunek niż Ty, albo że jestem "równiejszy" jako człowiek niż Ty. Niestety nie zgadzam się z tobą. Uważam że każdemu człowiekowi należy się równy szacunek, i każdy człowiek jest tak samo "równy" - jest to zapisane w Konstytucji. 

Aha - jednak w moim przekonaniu odpowiedziałem na wprost zadane przez Ciebie pytanie. Nie zapominajmy że Kaczyński jest profesorem nadzwyczajnym do dziś. Jako profesor nadzwyczajny może wrócić do pracy naukowej w każdej chwili. Jako pracownik fabryki możesz nie być obeznany z tytułami naukowymi, musisz mi więc wierzyć na słowo. Kaczyński może z miejsca wrócić do pracy naukowej.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7261 dnia: Października 26, 2009, 20:15:25 pm »
Ponieważ temat polityki ładuje się niemiłosiernie długo (a najczęściej w ogóle się nie ładuje), to będzie kontynuacja oryginału.

Poprzednik oczywiście zostaje.


: Październik 26, 2009, 21:12:31 pm
No i kontynuując więc dyskusje o polityce, sprawy bieżące- Kamiński traci dostęp do treści tajnych
Cytuj
Były szef CBA Mariusz Kamiński stracił certyfikat bezpieczeństwa - dowiedział się portal tvn24.pl. Z naszych informacji wynika, że ABW uzasadniło decyzję o cofnięciu certyfikatu obawą, iż "będąc podejrzanym o popełnienie przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 8, może być podatny na wywieranie presji".


Już jedno kłamstwo wyszło na jaw (zarzekał się, że nie było żadnej tarczy antykorupcyjnej w sprawie stoczni), ciekawe co wyjdzie dalej w praniu.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2009, 12:20:32 pm wysłana przez _Music »

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7262 dnia: Października 26, 2009, 20:28:17 pm »
Oczywiście ze traci, skoro już tam nie pracuje. Co to za news?  :cool:

Cytat: Music
Już jedno kłamstwo wyszło na jaw (zarzekał się, że nie było żadnej tarczy antykorupcyjnej w sprawie stoczni)

A była? Są jakieś dowody, że rząd prosił o zajęcie sie stocznią Gdynia w ramach tarczy antykorupcyjnej?

We wtorek na antenie TVN 24 Kamiński oświadczył, że ?nikt nigdy nie zwrócił się do CBA o kontrolowanie procesu prywatyzacji stoczni Gdynia i Szczecin?. Tłumaczył, że dostał listę kilkuset prywatyzacji, ale nie miał tylu ludzi, żeby się nimi wszystkimi zająć.

Cichocki w piśmie do Kamińskiego prosił o objęcie ochroną 230 najważniejszych procesów prywatyzacji i zamówień publicznych, ale nie padło tam słowo ?stocznia?


http://www.rp.pl/artykul/382222.html

Nie rzucaj słowa "kłamstwo" kiedy sam, delikatnie mówiąc - mijasz sie z prawdą.

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7263 dnia: Października 26, 2009, 20:55:18 pm »
Kamiński to brzydki kłamczuszek, to fakt. Inny filmik też ładnie sprawę wyjaśnia. Poza tym Gazeta Wyborcza:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Tradycyjne już kopiuj/wklej z Rzepy raczej nie pomoże.


« Ostatnia zmiana: Października 26, 2009, 21:43:53 pm wysłana przez Leenk »

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7264 dnia: Października 26, 2009, 22:14:37 pm »
Leenk dublujesz informacje. Pisałem o Kamińskim w tvn24 w swoim poście.

Co do Kamińskiego to liczę na to że prokuratura wszystko dokładnie wyjaśni. Jeżeli Wyborcza mówi prawdę, to kary nie uniknie. Poczekamy na wynik i stwierdzimy na ile warta jest ta gazeta jako źródło wiedzy. Swoją drogą:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Tusk

Donald Tusk jest żonaty z Małgorzatą, ma dwójkę dzieci: Michała (ur. 1982), dziennikarza "Gazety Wyborczej", oraz Katarzynę (ur. 1987), uczestniczkę programu TVN Taniec z gwiazdami. Mieszka w Sopocie.

Sam synek Tuska mówi tak: Pracuję w Gazecie Wyborczej i lubię tę pracę, bo mogę wpływać na rzeczywistość.

Myśle że to wystarczy aby nikt poważny nie brał na serio informacji podawanych w GW, skoro pisze je osobiście synalek premiera, któremu dużo radości daje "wpływanie na rzeczywistość"   :lol: :lol: :lol:

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7265 dnia: Października 26, 2009, 22:36:29 pm »
Tarcza antykorupcyjna fikcją? Skarżą premiera do sądu

"TO BARDZIEJ IDEA NIŻ KONKRETNE DZIAŁANIE"

"Projekt tarczy antykoprupcyjnej nie ma sformalizowanego, biurokratycznego charakteru związanego z wyznaczeniem sił i środków ani z zatwierdzeniem planów lub harmonogramów działań (...) Nie ma specjalnych funduszy przeznaczonych na realizację programu" - tak kancelaria premiera odpowiedziała największym pozarządowym organizacjom antykorupcyjnym, proszącym o dokumenty w sprawie tarczy. Kilkukrotnie odmówiono im podania jakichkolwiek szczegółów. Organizacje poskarżyły się na premiera do sądu administracyjnego.

Informacji na temat zasad działania "tarczy antykorupcyjnej", udostępnienia dokumentu, w którym premier poleca wdrożenie projektu, oraz notatek ze spotkań funkcjonariuszy służb z przedstawicielami ministerstw od kwietnia tego roku bezskutecznie domagają się Grażyna Kopińska, dyrektor programu "Przeciw Korupcji" Fundacji Batorego i jej koledzy z Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych (która zrzesza m.in. Fundację im. Stefana Batorego, Helsińską Fundację Praw Człowieka i Transparency International-Polska - red.).

"To tylko nazwa"

Przez ten czas przedstawiciele organizacji zdążyli nabrać przekonania, że "tarcza antykorupcyjna" to tylko pusta nazwa, która nie mogła ochronić przetargu na majątek polskich stoczni. - Tak naprawdę każda służba (CBA, ABW, SKW) działała tak, jak wcześniej. Funkcjonariusze wykonywali swoje normalne zadania, ale tym razem zostało to nazwane tak - ocenia w rozmowie z tvn24.pl Kopińska.

Pierwsze pismo z prośbami AKOP zostało wysłane do Kancelarii Premiera (przeczytaj) 27 kwietnia 2009. Zawarto w nim 11 pytań ws. tarczy. AKOP prosiło między innymi o udostępnienie dokumentu, który w "Podsumowaniu 500 dni pracy rządu Donalda Tuska i koalicji PO-PSL" (zamieszczonym na stronach KPRM) określano jako "polecenie Prezesa Rady Ministrów" wdrażające projekt "tarczy". Organizacje chciały poznać treść tego projektu, kto i na jakich zasadach wyznaczył funkcjonariuszy służb specjalnych do pracy przy "tarczy", oraz zapoznać się z treścią notatek z ich spotkań z przedstawicielami ministerstw (na których mieli informować o osłanianiu poszczególnych inwestycji).

- Właściwie jedyna rzecz jaka nie była tajna, to wiadomość o 161 procedurach zamówień publicznych oraz 79 podmiotach przeznaczonych do prywatyzacji, które z racji wartości bądź znaczenia dla interesów państwa zostały objęte "tarczą". To jedyny konkret, ale też przecież bardzo ogólny. Żadnej listy tych instytucji oczywiście nie zobaczyliśmy - zaznacza Kopińska.

http://www.tvn24.pl/12690,1625393,0,1,tarcza-antykorupcyjna-fikcja-skarza-premiera-do-sadu,wiadomosc.html

Czy ktokolwiek myślący ma jeszcze wątpliwości, że tarcza antykorupcyjna ze strony rządu to tylko pijarowy zabieg?

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7266 dnia: Października 26, 2009, 22:47:25 pm »
Wartość merytoryczna wtrętu o synu Tuska: zerowa. Dokładnie nic nie pokazuje poza złością na Wyborczą.

Jednak strona www.rp.pl czyli ogólnie papierowa Rzeczpospolita, który tak panowie uwielbiacie i się na nią najczęściej powołujecie, też w sumie nawet daje czasem ciekawe teksty. Igor Janke jeden z najbardziej gorliwych zwolenników PiSu skrobnął ostatnio ciekawy tekst:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7267 dnia: Października 27, 2009, 09:56:52 am »
Odnośnie cba i Kamińskiego- oglądałem wczoraj na tvn24 o sprawie tej całej tarczy no i fak- Kamiński osobiście w studio mówił o tarczy (wcześniejszy wywiad), dokumenty z jego podpisami, przydział ludzi do tego itp.
A teraz twierdzi że nie?

Mamy więc słowo Kamińskiego przeciwko słowu Kamińskiego, a to już parodia.


Cytuj
"Gazeta Wyborcza": "Wiadomości" TVP (oglądalność 4-5 mln osób) mają pomóc Lechowi Kaczyńskiemu w reelekcji.
- Gramy na prezydenta, nie może ukazać się żadna informacja, która godziłaby w Kaczyńskiego, mówi anonimowo dziennikarz "Wiadomości". Inny dorzuca: - I krytykujemy Donalda Tuska za wszystko, co się da, bo jest najpoważniejszym rywalem. Przedstawienie stanowiska rządu nie jest obowiązkowe.

- Wiele już przeżyliśmy, były różne ekipy polityczne, różne partyjne interesy, ale wydaje nam się, że teraz jest najgorzej - dodaje jeden z tzw. starych reporterów.

Najwyższy Zwierzchnik Sił Zbrojnych ponownie zaczyna szopkę- nowy prezes tvp (naturalnie obiektywny) już nadaje jak mu jarek nakaże.

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7268 dnia: Października 27, 2009, 11:37:47 am »

Cytuj
"Gazeta Wyborcza": "Wiadomości" TVP (oglądalność 4-5 mln osób) mają pomóc Lechowi Kaczyńskiemu w reelekcji.
- Gramy na prezydenta, nie może ukazać się żadna informacja, która godziłaby w Kaczyńskiego, mówi anonimowo dziennikarz "Wiadomości". Inny dorzuca: - I krytykujemy Donalda Tuska za wszystko, co się da, bo jest najpoważniejszym rywalem. Przedstawienie stanowiska rządu nie jest obowiązkowe.

- Wiele już przeżyliśmy, były różne ekipy polityczne, różne partyjne interesy, ale wydaje nam się, że teraz jest najgorzej - dodaje jeden z tzw. starych reporterów.

Najwyższy Zwierzchnik Sił Zbrojnych ponownie zaczyna szopkę- nowy prezes tvp (naturalnie obiektywny) już nadaje jak mu jarek nakaże.

Cytuj
Nasza specjalna wysłanniczka zdołała przeprowadzić wywiad z jednym z pracowników ?Gazety Wyborczej?:

Agnieszka Ka: Jak w praktyce wygląda bezstronność gazety, która tak chętnie powołuje się na swój ?etos??

XYZ*:Cel jest jasny jak słońce: gramy na premiera, premier ma być chroniony, nie wolno pisać o niczym, co godziłoby w Donalda Tuska. Wiadomo po co: musi wygrać wybory prezydenckie. A z drugiej strony walimy w prezydenta, w PiS, w Kaczyńskich.

A konkretnie?

Podam przykład. Gdy ?Dziennik? opublikował dokument kancelarii premiera z października 2008, z którego wynika, że to sam Tusk kazał się szefowi CBA informować o podejrzeniach dotyczących nominowanych przez niego polityków i urzędników przed oficjalnym zawiadomieniem prokuratury, u nas się to nie ukazało. U nas ciągle obowiązuje wersja, że ?Kamiński zastawił na premiera przebiegłą pułapkę?.

Podam inny przykład: afera stoczniowa. Sprawa rozliczenia z El-Assirem długów ?Bumaru?, ten fragment, kiedy Grad mówi o tym otwarcie, wątpliwości związane z udziałem w rzekomo katarskiej inwestycji Eureko, z którym jednocześnie negocjowano warunki ugody w sprawie PZU? Te tematy nie istnieją. Nie ma żadnej afery. Nie wolno nam przypominać decyzji Komisji Europejskiej co do stoczni ani co zawiera specustawa, bo czytelnik zorientowałby się, że likwidacja produkcji i wyprzedaż majątku od dawna już jest definitywnie przesądzona, i mógłby się pokapować, że gadanie ?chuchaliśmy na inwestora, który obiecał budować w stoczni statki? to zwykły pic.

Za to kazano nam szukać związków El-Assira czy lobbystów od hazardu z PiS i jak najbardziej eksponować je.

Kto pisze takie materiały?

Kierownictwo ma swoich zaprzedanych ?cyngli? i ci napiszą wszystko, co trzeba. Od innych po prostu wymaga się, żeby nie pisali niczego, co by kolidowało z propagandową linią gazety.

Kto instruuje, jak mają wyglądać materiały, jaka ma być teza? Kurski, Stasiński, Pacewicz?

Nie trzeba nikogo instruować. To odbywa się w rękawiczkach. Po prostu wszyscy wiemy, że trzeba grać na Tuska, bo inaczej wrócą Kaczyńscy.

To kolejny raz, kiedy ?Gazeta Wyborcza? bezpośrednio włącza się w polityczną walkę, usiłuje wpływać na nominacje w rządzie, w innych mediach, gnoić politycznych przeciwników, lansować swoich, prawem i lewem. Czy wy w ogóle macie jeszcze kręgosłupy?

Mam nadzieję, że tak, ale jest ciężko. Nikt nie chce wylecieć jak Graczyk, mamy rodziny, spłacamy kredyty, a przecież jest kryzys, gazeta traci sprzedaż i reklamy, ciągle przypomina się nam, że mogą być kolejne zwolnienia. Nawet w czasie batalii przeciwko rządowi Olszewskiego tak nie straszono ludzi.

Może zwolnienia są konieczne? Może źle pracujecie?

To nie o to chodzi. A o to, że nie wszyscy myślą ideologicznie, jak ścisłe kierownictwo. My nie chcemy powrotu Rywinlandu i nie zamierzamy o to walczyć. Zależy nam tylko na naszych posadkach.

*Nasz rozmówca jak wszyscy pracownicy ?Agory? ma zakaz rozmów z niezależną prasą, występuje więc anonimowo.

Straszne! Prezes Rady Ministrów już zaczyna szopke! Prezes i reszta redakcji GW już nadaje jak im donek nakaże. Szok!  :lol:

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7269 dnia: Października 27, 2009, 12:31:47 pm »
Co ma wspólnego zmiana wersji historii przez Kamińskiego z praktykami w GW?

Cytuj
XYZ*:Cel jest jasny jak słońce: gramy na premiera, premier ma być chroniony, nie wolno pisać o niczym, co godziłoby w Donalda Tuska. Wiadomo po co: musi wygrać wybory prezydenckie. A z drugiej strony walimy w prezydenta, w PiS, w Kaczyńskich.

No to ja dostaję u mnie w kolporterze same jakieś nieoficjalne wydania wyborczej, bo jadą po Tusku jak i samym po równo.


el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7270 dnia: Października 27, 2009, 12:44:42 pm »
Cytuj
XYZ*:Cel jest jasny jak słońce: gramy na premiera, premier ma być chroniony, nie wolno pisać o niczym, co godziłoby w Donalda Tuska. Wiadomo po co: musi wygrać wybory prezydenckie. A z drugiej strony walimy w prezydenta, w PiS, w Kaczyńskich.

No to ja dostaję u mnie w kolporterze same jakieś nieoficjalne wydania wyborczej, bo jadą po Tusku jak i samym po równo.


A ja oglądam w TVP jakieś nieoficjalne wydania Wiadomości, bo jadą bo Kaczyńskim jak i samym PiS równo.  :cool:




_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7271 dnia: Października 27, 2009, 13:09:46 pm »
Może, tvp nie oglądam.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7272 dnia: Października 27, 2009, 13:16:19 pm »
Cytuj
XYZ*:Cel jest jasny jak słońce: gramy na premiera, premier ma być chroniony, nie wolno pisać o niczym, co godziłoby w Donalda Tuska. Wiadomo po co: musi wygrać wybory prezydenckie. A z drugiej strony walimy w prezydenta, w PiS, w Kaczyńskich.

No to ja dostaję u mnie w kolporterze same jakieś nieoficjalne wydania wyborczej, bo jadą po Tusku jak i samym po równo.


A ja oglądam w TVP jakieś nieoficjalne wydania Wiadomości, bo jadą bo Kaczyńskim jak i samym PiS równo.  :cool:





To chyba ja oglądam jakieś ocenzurowane TVP, bo w moich wiadomościach o Kaczyńskich brak jest. Zresztą co to za dyskusja? Jasne jest, że TVP jest silnie upolitycznione i będzie wykonywać polecenia polityczne każdego kto nim kieruje. Dzisiaj PiS, jutro PO, dlatego tak żadna partia nie chce zbytnio porządnej ustawy medialnej.

Natomiast inną sprawą jest nic nie pomoże Kaczyńskiemu w zwycięstwie, więc niech się tam miotają w PiS. :lol:

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7273 dnia: Października 27, 2009, 17:26:43 pm »
Słucham właśnie konferencji ryżego i przyszłość zapowiada sie ciekawie. Co do worka zakazów jakie chce wprowadzić komentuje to tylko tak:



Rysiu już ręce zaciera  8-)

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7274 dnia: Października 27, 2009, 17:27:00 pm »
Cytuj
Co ma wspólnego zmiana wersji historii przez Kamińskiego z praktykami w GW?
Przede wszystkim: to nie są żadne praktyki w Wyborczej tylko felietonik Ziemkiewicza w Rzepie. Chłopina usiłuje przekręcić dzisiejszy artykuł w Wyborczej odsłaniający kulisy obecnego działania PiSmanów w TVP:
Cytuj
- Cel jest jeden: gramy na prezydenta, nie może ukazać się żadna informacja, która godziłaby w Lecha Kaczyńskiego - mówi anonimowo (inaczej nie może) dziennikarz "Wiadomości".

Inny dorzuca: - I krytykujemy Tuska za wszystko, co się da, bo Tusk jest najpoważniejszym rywalem Kaczyńskiego. Przedstawienie stanowiska rządu nie jest przy tym obowiązkowe.

PiS właśnie odzyskuje TVP. Po raz pierwszy dokonał skoku na media publiczne wiosną 2006 r. (razem z LPR i Samoobroną). Wtedy telewizja publiczna miała za zadanie wspieranie budowy IV RP. Gdy jesienią 2007 r. rząd Jarosława Kaczyńskiego był zagrożony, telewizja usiłowała nie dopuścić do zwycięstwa wyborczego PO. Nie udało się.

- Teraz ludzie braci Kaczyńskich walczą o coś ważniejszego, o swoje "być lub nie być" w polityce - mówi nam jeden z dyrektorów na Woronicza, który na co dzień obserwuje, jak PiS odzyskuje TVP. - Porażka Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich może zmieść tę partię ze sceny, a na pewno zepchnąć ją na margines.

To właśnie dlatego PiS latem tego roku zrobił desperacki krok i zawarł sojusz z postkomunistyczną lewicą oraz ludźmi kojarzonymi z aferą Rywina (Włodzimierz Czarzasty, Robert Kwiatkowski). - Bo ta koalicja to była jedyna szansa, by PiS wrócił na Woronicza. I zawalczył o drugą kadencję dla Kaczyńskiego. I trzeba przyznać, że potrafi szansę wykorzystać. Na razie realnej władzy na Woronicza ma więcej niż lewica.

"Wiadomości", główny program informacyjny, ogląda średnio ok. 4-5 mln Polaków (niedawny rekord to 6 mln). Dziennikiem kieruje Jacek Karnowski, ideowo bliski braciom Kaczyńskim.

Politycy mówią, że kto ma TVP, ten nie wygrywa wyborów, ale to nie do końca prawa. Gdy Aleksander Kwaśniewski został prezydentem w 2000 r., a SLD wygrało wybory parlamentarne w 2001 r., telewizją zarządzał związany z lewicą Robert Kwiatkowski. Dziennikarze TVP pamiętają, że gdy rządził AWS, w "Wiadomościach" powstał zespół, który monitorował nawet przypadek, kiedy karetka pogotowia nie dojechała na czas do chorego.

- To miał być dowód na fatalnie wprowadzoną reformę zdrowia - mówi jeden z reporterów "Wiadomości". - Było to dorabianie "gęby" nieudaczników rządowi Jerzego Buzka.

I teraz z tych doświadczeń korzystają "Wiadomości".- Rozdmuchujemy każdą drobną informację, która jest niekorzystna dla rządu - opowiadał jeden z reporterów. - Np. był u nas długi materiał, że Tuskowi grozi Trybunał Stanu za odwołanie szefa CBA bez pisemnej opinii prezydenta, choć już wcześniej Kancelaria Prezydenta i liderzy PiS się z tego wycofali. Innym razem w relacji z procesu Beaty Sawickiej był komentarz, że CBA może stosować różne metody operacyjne, żeby osiągnąć cel, a kobiety czasami płaczą.

Z drugiej strony "Wiadomości" "chuchają i dmuchają" na prezydenta. - Gdy wybuchła tzw. afera stoczniowa, media podały, że prezydencki minister Robert Draba miał kontakt z handlarzem bronią Libańczykiem Abdulem El-Assirem. U nas to się nie ukazało - mówi dziennikarz "Wiadomości".

Politycznymi tematami, a właściwie wszystkimi najważniejszymi zajmuje się szóstka reporterów, których Karnowski ściągnął z "Panoramy" (był do niedawna jej szefem). - Tylko dwóch z nich nie pracowało z nim wcześniej w telewizji Puls, która miała propisowskie odchylenie - podkreśla nasz rozmówca.

Tzw. starzy reporterzy nie są dopuszczani do anteny. Chodzi o to, by sami odeszli z TVP, bo zarabiają w zależności od tego, ile ich materiałów zostanie wyemitowanych. Od kiedy Karnowski szefuje ?Wiadomościom?, robią najwyżej kilka materiałów na tydzień. Wyżyć się za to nie da. A nowi mają stałe pensje (podobno ok. 14 tys. zł). Dostają tyle bez względu na liczbę materiałów. O tym, że tylko ?szóstka z ?Panoramy ?? przygotowuje najważniejsze informacje, decyduje sam Karnowski.

- Kiedy raz okazało się, że komuś innemu przydzielono temat, Karnowski walnął pięścią w stół i krzyczał: "Moi mają robić!" - opowiada jeden z reporterów.

Karnowski instruuje, jak mają wyglądać materiały? Jaka ma być teza? - pytam.

- Nie musi, jego ludzie wiedzą, co i jak mają robić. To klasyczna autocenzura.

- Wiele już przeżyliśmy, były różne ekipy polityczne, różne partyjne interesy, ale wydaje nam się, że teraz jest najgorzej - mówi nam jeden z tzw. starych reporterów. - Chęć wygrania wyborów prezydenckich jest przeogromna.
« Ostatnia zmiana: Października 27, 2009, 17:32:42 pm wysłana przez Leenk »

el becetol

  • Gość
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7275 dnia: Października 27, 2009, 17:34:05 pm »


Dziękujemy kapitanie obvious  :lol: :lol: :lol:

Leenk znowu spamujesz! Nabijasz posty? Moze byś spróbował wnieść coś do tematu? Music już wklejał fragment tego "artykułu" z GW, ja odpowiedziałem artykułem Ziemkiewicza (mającego dokładnie ten sam poziom wiarygodności), na co ty wklejasz po raz kolejny ten sam artykuł już cytowany przez Musica? Może wypowiesz się o tym że Tusk wprowadza prohibicje hazardową?

Leenk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-09-2005
  • Wiadomości: 3 753
  • Reputacja: 1
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7276 dnia: Października 27, 2009, 17:58:08 pm »
Proszę Kapitanie Vey Slow On the Uptake. Cały tekst to ciekawa lektura. Jest dużo więcej ciekawych rzeczy, naprawdę dużo więcej.  :cool:

Ja rozumiem że prawda mocno wkurza kogoś kto tu wypisywał nieprzytomne głupoty o aferze Rywina a tu okazuje się że z rożnymi Czarzastymi i Kwiatkowskimi najlepiej współpracują politycy PiSu.  :lol:

Tusk przynajmniej po tej całej dmuchanej 'aferze' coś zaczyna robić w sprawie hazardu, czyli odwrotnie od tego co robił PiS i środowiska z nim związane.
« Ostatnia zmiana: Października 27, 2009, 18:03:35 pm wysłana przez Leenk »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7277 dnia: Października 27, 2009, 19:02:38 pm »
No, brawo Tusk. Jest branża na której państwo mogłoby zarobić miliardy, to zamiast ją wykorzystać, lepiej zlikwidować. Brawo! Brawo Panie Premierze!

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7278 dnia: Października 27, 2009, 19:12:17 pm »
W sprawie hazardu- wszyscy wydają się lubić te zmiany, nie wiem jak to wpłynie na rzeczywistośc, bo na tej branży totalnie się nie znam i raczej mnie nie interesuje.


Dlaczego obrońcy cba nie odniesiecie się do tego, że Kamiński zaprzecza swoim własnym słowom i dokumentom przez niego podpisanych?

sieq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-09-2006
  • Wiadomości: 2 842
  • Reputacja: 16
Odp: [archiwum] Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #7279 dnia: Października 27, 2009, 19:36:50 pm »
Tusk ładnie popłynął dzisiaj  :lol: Dobrze że alkoafery nie było strach pomyśleć jak to by się to skończyło?
No, brawo Tusk. Jest branża na której państwo mogłoby zarobić miliardy, to zamiast ją wykorzystać, lepiej zlikwidować. Brawo! Brawo Panie Premierze!
- Spoko Iras on i tak w tej sprawie nic nie zrobi tylko tak pier**** żeby ludziom mentlik w głowach zrobić. Socjotechnik z niego świetny szkoda że tylko w tej dziedzinie jest taki zajebisty.