Ziobro mówi wprost "Przeprosze, uszanuje wyrok sądu", ale Wyborcza i tak potrafi ten fakt tak przestawić, aby prości ludzie zrozumieli to jako "Nie przeprosze, mam w dupie polskie prawo". A potem powtarzali to na forach ozdobione wyzwiskami. Zaiście, genialne.
Powiem tak. Nie obchodzi mnie co ten facet powie. Interesuje mnie wyłącznie to, co zrobi.
Dostał wyrok do wykonania - i ma się podporządkować. Koniec kropka. Wszelka zwłoka jest zbyteczna, jeżeli nie przeprasza, to znaczy, że zwleka, a to nie ma uzasadnienia.
Robienie z siebie ofiary losu to już wyłącznie jego własny wybór. Osobiście uważam to za żałosne i nie męskie - bo prawdziwy facet to by zacisnął zęby i zrobił to, czego wymaga od niego prawo.
Oczywiście, że na wiadomość o przekrętach PO w obalaniu prezydenta Lubina, oraz o miażdzącej krytyce POwskiego podejscia do gospodarki jedyną odpowiedź jako POfani mogą z siebie wydobyć są wyzwiska od "podnóżka"
Przyganiał kocioł garnkowi.
Jak ci wypomniałem sojusz pisu i sld w mediach - wystękałeś, że ci się to "nie podoba". Ale na otwartą krytykę się nie odważyłeś.
CBA robi szwindle - czyli posługuje się fałszywkami, prowokuje przestępstwa, odbiera uczciwym obywatelom majątki. I sam z siebie się nie zająkniesz na ten temat. Więc nie wytykaj mi, że nie komentuję wszystkich działań rządu, bo naprawdę niczym się nie różnisz...
To, że niektóre decyzje - chociażby dotyczące hazardu - są debilne, to się zgodzę. Szczerze mówiąc to myślę, że nic z tego nie wyjdzie i sprawa się z czasem rozmyje...