No patrz - to tak jak ty! Ale widzisz, tobie nikt nie mówi żebyś wypierdalał z topicu "polityka", bo mleko masz pod wąsem i jeszcze nie ruchałeś, a jak Kaczyński zaczynał, to... Hm, kurde - miałeś wtedy 13 lat... Chodziłeś już wtedy do gimnazjum, czy kończyłeś podstawówkę?
No po patrz - a czy ja paraduje jak idiota przed wawelem, gadając że to miejsce dla króli, a nie prezydenta, kiedy na krakowskim wzgórzu wcale nie są pochowani tylko monarchowie? Nie wiem jak Ty, ale dla mnie zdanie o dwa lata starszych studentów przypominających Damianejro (czy jak się pisze imie tego dziwaka z jutuba) mało interesuje. Gdyby to byli osoby starsze, mający wyrobione spostrzeżenie na sytuacje polityczną, własne zdanie, a nie ludzi, któzy podążają za tłumem to bym nie mówił tak o tej pikiecie.
Nie paradujesz, ale żywo się wypowiadasz np. w tym temacie i gadasz inne rzeczy. Równie dobrze ktoś mógłby polecieć do tematu o ciuchach, obczaić twoje i powiedzieć, że nie obchodzi go zdanie kolesia, który wygląda tak i tak. Nie wiem kim jest "damianejro", nie oglądałem też żadnych relacji z tego protestu. Ale chcesz mi powiedzieć, że tam nie było żadnych starszych ludzi?
Poza tym dlaczego uogólniasz jak bodajże becetol, który wszystkich należących do wiadomej grupy na facebooku od razu skreślił przypinając im plakietkę debili i szmaciarzy. To, że dopuścili (jak rozumiem) takich i takich ludzi do mikrofonu, nie znaczy, że wszyscy są tam tak tendencyjni. Poza tym znam ludzi dwa-trzy lata starszych od ciebie (wyobraź sobie, że studenci, może niektórzy wyglądają jak damianejro - chociaż nie wiem jak wygląda ktoś taki - a niektórzy jak typowy nerd) i są o wiele bardziej zorientowani w sytuacji politycznej niż ktoś 10 czy 20 lat starszy. Nie wspominając o wyrobionych poglądach. Więc nie wiem, może chociaż połowa tej pikiety też taka jest, hmm?
Okej, Zombie mnie uprzedził i skwitował sytuację w dwóch zdaniach, ale trudno.
A, i już pomijam fakt, że dla mnie z kolei argumenty tej całej Klich są WYBITNIE śmieszne. Bo daleko - w ogóle przecież trzeba się nieźle namęczyć żeby na ten pagórek wejść (chyba w każdym przeciętnym mieście cmentarze nie znajdują się w centrum miasta obok rynku), bo "Niewiele w nim emocji, wiele rekwizytów, masek, napuszonej, sztucznej wzniosłości". Jak dla mnie ten artykuł jest napuszony i pełen sztucznej wzniosłości.
Skoro już tak wielu internautów postawiło się za sędziów oceniających zasługi to mam pytanie czy np. Michał Korybut Wiśniowiecki waszym zdaniem zasługuje leżeć obok Piłsudskiego, czy lepiej go stamtąd wykopać i zakopać gdzie indziej, gdziekolwiek Internetowa Loża Oceny Osiągnięć sobie życzy, na przykład na plaży w Mielnie?
Bo z internetowych dyskusji wynika że zdaniem dużej części internautów, na Wawelu zakopany jest Piłsudski i jeszcze jakiś Dwóch Wielkich Królów, dlatego ciągle się do niego odwołują. Jest tam jeszcze masa innych ludzi, a zwłaszcza wśród Władców Polski znajdzie się wielu których kontestatorzy Kaczyńskiego uznaliby za niegodnych leżenia obok Piłsudskiego - którego pogrzeb na Wawelu swoją drogą też by pewnie oprotestowali gdyby żyli w tamtych czasach, i gdyby wtedy był facebook, który daje poczucie brania udziału w rewolucji przy czym nie wymaga ruszania dupy z fotela.
Ech, ja się zgadzam z tym, że już i tak tam leży trochę ludzi, którzy w żaden sposób się niczym specjalnym nie wyróżnili i gdybym np. miał wyrazić swoją opinię, to jasne, czemu nie - można by rozkopać te groby i przeprowadzić przeciętnych lokatorów, te szare myszki. Tylko po co, po tak długim czasie? Niektórzy wcale nie powinni się tam znaleźć, ale jeśli teraz są trochę inne czasy, inna sytuacja etc., to po co dokładać ludzi, których 200 lat temu też bym tam nie pochował? Inna sprawa, że te parę wieków tego władcę i jego rodzinę chowali na Wawelu tylko z tego powodu, że był władcą, a jego rodzina była jego rodziną. Co do jakichś wieszczów czy polityków, to i tak nie widzę sensu się teraz rozwodzić, bo chyba zgodzisz się, że jednak czasy mamy trochę inne i nie ma co porównywać właściwie?