W tej części jest nieźle:
Vaan - olać, nic specjalnego
Panelo - gram nią z sympatii bo fajna małolata, ale też żadnej historii nie ma
Ashe - jak na główną rolę żeńską jest nieźle, taka Rinoa bez całego lukru
Bash - eks-generał, taki Auron-podobny, efekt psuje wieśniacki strój
Balthier - moja ulubiona postać
jego dialogi wymiatają, nie mówiąc o tym, że w przeszłości był...
Fran - kumpela Balthiera, ładniutka i najbardziej skąpo ubrana bohaterka FF ever
Obecnie gram głównie Ashe, Vaanem i Bashem; następnym razem atakuje z Ashe, Panelo, oraz Balthierem, zdobędę Zodiac Spear i zakopię wszystkich bossów (Yazmat - 50mln HP lol); teraz każdy ma lvl52 (trochę podkręciłem na auto-lvl przez noc) to walę prosto do końca.