Ta God of War II bez cutscenek, nagich panienek i krwi
Bo taka gra demoralizuje młodzież, a w gry grają tylko dzieci, nie? Swoją drogą jestem ciekaw, jak wiele osób będzie kupowało oryginały na PS3 w sklepach w Polsce. Przecież gry na PS3 będą region free, więc komu się będzie chciało czekać kilka miesięcy na FFXIII? Importy, panie importy. I co Hubi wtedy powiesz, że takie osoby, które kupują gry poza granicami naszego kraju są oszustami, bo nie dają zarobić polskim dystrybutorom, czy też prywatnym importerom? Sony na to pozwoliło, więc wszystko będzie zgodne z prawem, ale MM czy inne Empiki nie zarobią na takich graczach, chyba, że zaczną obniżać ceny by przyciągnąć klientów. Sorry- ale jak widzę ceny gier w Empiku, to mnie krew zalewa. Tam nawet platyny potrafią kosztować ~200 zł. Mam więc nie kupować gier dajmy na to na allegro- nówek w folii, sprowadzonych do Polski przez prywatne osoby, tylko dać zarobić Empikowi? Bullshit. Ludzie nadal będą kupowali gry w sklepach. Przykładem może być mój wujek- trochę już po 40-tce. On czasem wpada do MM i kupuje sobie jakieś gry, nie czytając wcześniej recenzji. Ostatnio kupił sobie Singstara `80 i śpiewa przy tym, aż cała chata się trzęsie
Nie ma on dostępu do internetu, więc kupowanie na allegro w jego przypadku jest utrudnione. Zresztą on po prostu chce sobie zagrać w coś dla relaksu, a nie kalkuluje ile zyska kupując grę z jakiegoś innego źródła. Tacy klienci nadal będą dawali zarabiać sklepom, więc o to się nie ma co martwić. Aha i jeszcze jedna sprawa. Mianowicie- czasami zakupy na allegro to jedyna możliwość nabycia danej gry. Sklepy nie lubią zalegać ze starym towarem, toteż ciężko jest dostać jakieś rodzynki np. z 2001 roku. Wtedy zostaje nam tylko allegro, a w rezultacie często jesteśmy zmuszeni kupić grę używaną. Czy na tym też tracą sklepy? Przecież w sklepach takiego towaru już od dawna nie ma, więc co niby tracą?