Ankieta

Co sądzisz o piractwie?

Piractwo to koniecznosc w Polsce.
55 (40.4%)
Piractwo trzeba tepic i zwalczac.
71 (52.2%)
Nie mam zdania.
10 (7.4%)

Głosów w sumie: 122

Głosowanie skończone: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm

Autor Wątek: Piractwo- debata.  (Przeczytany 152598 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Morden

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-04-2006
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #440 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:27:07 pm »
Cytat: "playing girl"
Może i dobre ale były tu już takie teksty  :roll:


Tekst ten nie mial imponowac oryginalnoscia. Mial ilustrowac po jak beznadziejnie glupie i skretyniale tlumaczenia siegaja ludzie, by usprawiedliwic samych siebie w swoich oczach. Prawda jest jedna. Niezaneznie od motywow, to zlodziejstwo i tyle.

Okreslenie "grajacy na piratach fan gier" to totalny oksymoron. Jesli cos lubisz, czemu przyczyniasz sie do strat? Jestes fanem gier? Lubisz Metal Gear Solid? Gdybys mial oryginalne opakowanie, nie musial bys przesluchiwac wszystkich czestotliwosci na radiu gdy w grze kaza ci szukac czestotliwosci "on the back of the CD case".

Jesli nie stac cie na setki czy dziesiatki gier, a chcesz nazywac siebie fanem, zainwestuj przynajmniej w oryginaly z serii Metal Gear. Mozesz sie cieszyc, ze postawiles w ten sposob Kojimie kawe.

Derek

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2005
  • Wiadomości: 1 480
  • Reputacja: 0
  • Czego nie wiesz?
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #441 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:29:35 pm »
Cytuj
Ja tam nie wiem co ty robisz w tym temacie, Derek. Jesli ludzie pisza do ciebie na gg po ile sprzedajesz plyty, a masz cos do powiedzenia na temat piractwa, zacznij moze od tego, jak to kradniesz gry z netu a potem nagrywasz je za kase.

Sa niby dwa rodzaje piratow. Ci, ktorzy sciagaja gry z netu lub pozyczaja od kolegow i przegrywaja, i ci, ktorzy na dodatek tym handluja. I ty bedziesz mi pisal ze nie zrezygnujesz z bluzy na rzecz gry. Jestes smieszny, stary.

Na dodatek pokazujesz rozmowe w ktorej ktos chce od ciebie kupic tytul, w celu "ujawnienia" tego, jak to on piraci. Nie wiem czy zastanowiles sie kto gorzej tu bedzie wygladal. No chyba ze jestes ze swojej postawy dumny i jako ze nigdy nie deklarowales iz nie piracisz, a wrecz przeciwnie, szafka gra i wszyscy sa zadowoleni.

Pod kreska ulamkowa wszystko zawsze wyglada tak samo. Czy sciagasz gry na wlasny uzytek, czy sciagasz je by pozniej sprzedawac, czy kupiles oryginala, a sprzedales kopie, czy gra wyszla w Japonii, Papui Nowej Gwinei czy na Wyspach Wielkanocnych, nie wolno ci posiadac pirackiej kopii. Takie jest prawo. Prawo sie nie myli, mylisz sie ty. Lamiesz je i nie ma absolutnie zadnych argumentow na twoje usprawiedliwienie.

Jest tylko bezkarnosc, poniewaz nikt takich ludzi nie kasuje. Piratow wszedzie jest pelno. Na gieldach, targowiskach, stadionach. Sa pod nosami policji i gdyby tylko komus chcialo sie ruszyc tylek, bylo by pozamiatane.

Ludzie reklamuja sie na forach podajac swoje namiary, by kupowano od nich piraty. Namierzyc takiego delikwenta nie jest ciezko, tylko nie ma do tego ludzi. Gdyby drastycznie zaostrzono kary i poslano za kraty dziesiatkami takich gagatkow, ludzie piracili by mniej. A tymczasem ruskich wszedzie pelno i sprzedaja swoje tloki na lewo i prawo. Filmy, gry, muzyke. Od wyboru, do koloru.

Wszystkie akcje policji ktore dotychczas przeprowadzono byly tylko i wylacznie na pokaz. Wszyscy wiedzieli o tym zanim policja zaczela "zgarniac" piratow i skonczylo sie to jakimis aresztowaniami i drobnymi ostrzezeniami badz kuratorem czy wyrokiem w zawieszeniu. To jest kara?

Czytam posty na forum i widze kolezke, ktory jest tak totalnie bezkarny, ze cytuje swoje rozmowy z GG z ktorych wyraznie wynika ze handluje softem. Gdybym byl administratorem czy modem, mialbym dostep do IP, lecz nawet gdybym podal na takiego kolesia namiary i podal go policji na talerzu, zapewne skonczylo by sie brakiem odpowiedzi ze strony wladz.

A szkoda. Bo ja na moje gry pracuje. Jesli nie stac mnie na gre, nie kupuje jej. Jesli mam sobie kupic bluze czy spodnie, kupuje ciuchy, gre zostawiajac na inna okazje. Nie jest to dla mnie wymowka bym zaczal piracic.

Kazdy z tego forum moze zasmiac mi sie w twarz i powiedziec ze on piraci smialo i leje na to, co mam do powiedzenia, bo to Polska. Nie znaczy to oczywiscie ze kazdy tu piraci. Chodzi mi o bezkarnosc. Ludzie czuja sie bezpieczni. Na tyle, ze opowiadaja o tym publicznie. Nie boja sie, ze ich slowa i mozliwosc namierzenia ich doprowadza do kary. I to jest przykre. Mentalnosc zakutej paly, ktora niszczy wszystko, nie tylko przemysl gier, oraz pasywnosc wladz. Bo przeciez co biedna policja zrobi skoro na 1 milion graczy, 997 tysiecy korzysta z piratow. Co ma zrobic jeden maly, niebieski policjant? Nic.


 :D  :D  :D  :D
taaaaa jasssneee
skąd mozesz wiedzieć ze sprzedaje gry i czy wogóle je sprzedałem, może to było tlko zgrywanie się z osoby która do mnie napisała a może naprawde sprzedałem mu te kopie.
Może tak naprawde gram tylko na orginałach a zgrywam się z was na forum. Prawda jest taka 50% populacji tego forum gra na piratach tylko nie chce pokazać się w złym świetle na forum. Krytyka boli ;] Też od początku mojego pisania na forum mogłem pisać ze kupuje tylko orginały i piractwo to naprawde zła rzecz. No ale po co ?
Śmieszy mnie tylko postawa niektórych ludzi co właśnie grają tylko na piratach a jeszcze nigdy się na forum do tego nie przyznali.

A ze mam dzisiaj urodziny to spadówa odemnie :wink:  :wink:  :D  :D

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #442 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:29:54 pm »
Cytat: "Linki"
"Nie mam pieniedzy na gre. Czyli nie kupil bym jej i tak, nawet gdybym chcial. Czyli gdy sciagam pirata, firma NIC nie traci, poniewaz i tak nigdy ode mnie by pieniedzy nie dostala".

Dobre.... :)  :roll:

A tak w ramach pytanka: co sądzicie o sytuacji gdy ktoś mówi że jest fanem danej gry a w życiu nie kupił by org.
Bo miałem już taki przypadek że ktos tam (przemilcze ksywe) określaił sie mianem fana MGS ale oczywiście ciorał na ,,kopiach''. Troche dziwnie mi to brzmi..fan i jedzie na piratach....

btw dlaczego piratów nazywa sie właśnie piratami a nie po prostu złodziejami?

Zauwaz, ze piraci sie nie tylko gry konsolowe. Temat jest w dziale różne wiec czemu nie rozmawiacie o sciagnietych programach, muzie, filmach, o tym czy macie oryginalne windowsy itd. itd. Juz ten temat poruszałem nie raz, qrde nawet i ze 3 raz to pisze! ale co tam. Tak wiec ogólnie Polacy, to złodzieje :roll:

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #443 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:32:50 pm »
Tłumaczyłem podobnie jak ty Morden i zazwyczaj padały odp: ,,a co ma wspólnego piractow z bycia fanem'' , ,,grasz na czym chcesz ważne ze jestes fanem''

ehhhh aż mnie du..głowa rozbolała... :|
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

Morden

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-04-2006
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #444 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:45:10 pm »
O oryginalnosc mojego oprogramowania PC pytano juz wczesniej, na co odpowiedzialem i powtorze. Owszem, posiadam licencje na programy, ktorych uzywam. Nie liczac tych freeware'owych rzecz jasna.

Muzyke jak i filmy rowniez kupuje, bo szanuje prawa autorskie ogolnie, a nie tylko w odniesieniu do gier. Dobre wydanie DVD, czesto z jakas dodatkowa plyta, to cos, czego do DivX nie mozna i nie bedzie mozna rownac. Po pierwsze jakosc. Jak doskonala kompresja DivX by nie byla, nadal jest to upychanie kilku giga do gora 700 mega, czyli kompresja jest stratna. Tracimy napisy, alternatywne sciezki dzwiekowe, komentatorskie, nie mamy dodatkow, nie mamy opakowania, tylko kolejne bezimienne CD-R pomazane markerem lub plik na HD.

To samo tyczy sie muzyki. Nie mam nic przeciwko plikom mp3 o ile sa to pliki w moim odtwarzaczu zrzucone z plyty CD ktora zakupilem. Wygodniej nosic taki odtwarzacz niz wielgachnego discmana. I o to tu chodzi. O wygode, a nie o piracenie.

Prawa autorskie stworzono po to, by je szanowac a nie po to by je lamac. Tyczy sie to wszystkiego. Mnie osobiscie nie urzadza plik sciagniety z sieci, jakis marny klon lub obraz czegos, za co nie zaplacilem. Czegos co nie jest moje.

W jednostce sila. Ilu ludzi podczas wyborow nie idzie glosowac myslac, ze ich glos niczego nie zmienia? Bo to tylko jeden glos. Gdyby je wszystkie policzyc, ludzie zobaczyli by jak wielkie znaczenie ma sluszny i swiadomy wybor.

Jesli twoj kolega czy znajomy uzywa piratow, nie znaczy ze ty musisz, bo zal ci tylek sciska, ze on ma nowosci w dzien po premierze, a ty musisz na nie zapracowac. Zeby cos sie zmienilo, musi sie zmienic przynajmniej jedna osoba.

Uwazasz ze gdy tylko ty jeden przestaniesz uzywac "kopii zapasowych" nic nie zmienisz? Zmienisz. Liczba ludzi okradajacych firmy z ich dorobku zmaleje o jeden.

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #445 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:51:08 pm »
A czy ja mowie, ze inni na mnie wywieraja wpływ? nie! Tylko ogólnie pisze, ze zdecydowana wiekszosc Polski piraci, nie koniecznie gry konsolowe. Dlatego Linki nazwał wiekszosc Polaków złodziejami. Ofkors nic do tego nie mam, jego zdanie ;)

To dobrze Morden, ze masz wszystko oryginalne i na licencji, niestety ludzi takich jak Ty (jesli mowisz prawde) jest jak na lekarstwo.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #446 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:55:54 pm »
Cytat: "Ako"
A czy ja mowie, ze inni na mnie wywieraja wpływ? nie! Tylko ogólnie pisze, ze zdecydowana wiekszosc Polski piraci, nie koniecznie gry konsolowe. Dlatego Linki nazwał wiekszosc Polaków złodziejami. Ofkors nic do tego nie mam, jego zdanie ;)

To dobrze Morden, ze masz wszystko oryginalne i na licencji, niestety ludzi takich jak Ty (jesli mowisz prawde) jest jak na lekarstwo.


eee a gdzie ja napisałem ze większosć Polaków to złodziej? Bo jakoś nie moge sie doczytać...

z resztą...gdyby zrobic ankiete* o ilości legalnie posiadanego softu w HD to obawiam sie że mozna by było napisać ,,zdecydowana większość''.



*Z tym ze jest to bardzo trudne a nie raz już przejechano sie na wynikach ankiet (źle dobrana grupa badana...)
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

Derek

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2005
  • Wiadomości: 1 480
  • Reputacja: 0
  • Czego nie wiesz?
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #447 dnia: Czerwca 16, 2006, 15:59:01 pm »
Ja dodam jeszcze tyle ze chyba tylko na GameOnly jest tyle ludzi co kupują orginały. Gdy zaglądam na inne fora co drugi temat to"czym najlepiej ściągać gry na ps2" itp.

ebuebue

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 19-12-2004
  • Wiadomości: 132
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #448 dnia: Czerwca 16, 2006, 16:11:06 pm »
Niestety nie każdy jest święty, jak Morden. Ja od 5 lat hulam tylko na oryginałkach, czyli od momentu, kiedy zaczęłem na siebie zarabiac. Wcześniej na PSX rypałem tylko na piratach - nie było kasy. To się zmieniło z pierwsza większą wypłatą, od razu sklep RTV, zakupienie PS2 i pierwszych oryginałow:Tekkena Taga i Ridge Racera 5. Często i gęsto brakuje kasy na chatę, rachunki itp. ale w życiu nie UKRADNĘ teraz softu. To samo z filmami, z muzą już bywa różnie, bo jak pisałem, nie każdy jest święty. Ja się staram i wychodzę na prostą.

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #449 dnia: Czerwca 16, 2006, 17:39:56 pm »
Cytat: "Linki"
eee a gdzie ja napisałem ze większosć Polaków to złodziej? Bo jakoś nie moge sie doczytać...

Nie napisałes doslownie, ze wiekszosc polaków to zlodzieje, ale tak chciałbys nazywac piratów, twoj cytat:
Cytuj
btw dlaczego piratów nazywa sie właśnie piratami a nie po prostu złodziejami?

A nie od dzis wiemy, ze zdecydowana wiekszosc ludzi korzysta w co najmniej małym stopniu z 'dobrodziejstw' piratów. Gry PC itd. dlatego tak mozna wywnioskowac, co sadzisz o Polskim narodzie ;)

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Derek

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2005
  • Wiadomości: 1 480
  • Reputacja: 0
  • Czego nie wiesz?
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #450 dnia: Czerwca 16, 2006, 18:15:32 pm »
Cytuj
To co tu przeczytałem było mniej niż żałosne, sorry Derek ale tragedia Neutral


Czytając twoje wypowiedzi z tematu na co komu kobita stwierdzam ze twoje wypowiedzi  to tragedia. Zresztą twoje podejście do spraw które są naprawde ważne w zyciu to jakis paradox.

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #451 dnia: Czerwca 16, 2006, 18:42:30 pm »
Cytat: "Ako"
btw dlaczego piratów nazywa sie właśnie piratami a nie po prostu złodziejami?


Dobra inaczej : Czemu na osoby które nielegalnie korzystają, przegrywają itd (tu lista wszystkiego czego nie powinno sie robic bez zgody włascicieli praw autorskich..) nie nazywa sie złodziejami a piratami. Skąd sie wzięło takie okreslenie? I czemu odnosi sie ono akurat do ww. osobników a nie do złodziei od np: aut...
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #452 dnia: Czerwca 21, 2006, 23:33:37 pm »
Cytuj
Śmieszy mnie tylko postawa niektórych ludzi co właśnie grają tylko na piratach a jeszcze nigdy się na forum do tego nie przyznali.


Mnie bardziej śmieszą ludzie, co się do tego przyznają...

Cytuj
btw dlaczego piratów nazywa sie właśnie piratami a nie po prostu złodziejami?


Bo to ładniej brzmi- a ci złodzieje mają poczucie "misji"- ot taki Robin Hood XXI w. Standardowa rzecz by zagłuszyć często sumienie.
Zresztą najlepszym sposobem aby przekonac kogoś do kłamstwa, jest samoistne uwierzenie w nie- wtedy dopiero będziemy naprawdę przekonujący. Ot taki przykład trochę z innej beczki, ale w zamyśle ładnie się komponujący z tematem.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #453 dnia: Czerwca 30, 2006, 17:40:42 pm »
W teleexpresie mówili że niedługo w grach będą zabezpieczenia które po pewnym czasie w pirackich kopiach bede psuły mechanike. tzn? Bronie nie będą strzleały, auta nie bedą skręcaly aż w końcu gra zrobi się taka można powiedziec zabugowana że może pójśc tylko na śmietnik

lol

_invictus

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #454 dnia: Czerwca 30, 2006, 17:53:20 pm »
był już chyba jakiś manager piłkarski na PSX, w którym (jak był skopiowany) drużyna gracza, z meczu na mecz, wtopy coraz większe zaliczała, nie mylę się?

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #455 dnia: Czerwca 30, 2006, 17:55:28 pm »
zabezpieczenia, zabezpieczenia itp...teraz też są i jakos wszystko ładnie chodzi na piracie....

kwestia czasu a txt faktycznie do lol..

btw czy w Telecxpresie ciagle mówią ,,stacja gier komputerowych plejstejszyn'' <lol2>
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #456 dnia: Czerwca 30, 2006, 18:11:13 pm »
Cytat: "Linki"

btw czy w Telecxpresie ciagle mówią ,,stacja gier komputerowych plejstejszyn'' <lol2>


było mowa tylko o grach komputerowych a w tle Micro Machines.

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #457 dnia: Lipca 11, 2006, 23:48:56 pm »
Mam takie pytanko:

Cytuj
POWOŁUJĘ SIĘ NA USTAWĘ O OCHRONIE PRAW AUTORSKICH z 1994 ROKU.DLATEGO TEŻ NIE ŁAMIĘ W ŻADEN SPOSÓB PRAWA.GRY PRZEZE MNIE TU OFEROWNE NIE SĄ JUŻ W SPRZEDAŻY OD KILKU LAT NA CAŁYM ŚWIECIE!!


czy ktos mi może wyjaśnic o co chodzi z ta ustawą? bo jakiś nie chce mi sie wierzyć że po pewnym czasie mozna legalnie sobie przegrywac soft. bo program jest juz stary.
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #458 dnia: Lipca 12, 2006, 07:41:02 am »
Cytat: "Linki"
czy ktos mi może wyjaśnic o co chodzi z ta ustawą? bo jakiś nie chce mi sie wierzyć że po pewnym czasie mozna legalnie sobie przegrywac soft. bo program jest juz stary.



są dwie wersje

albo przedawnienie (czyli ponad 25 lat)
albo zgoda autora na rozpowszechnianie softu na zasadzie freeware

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #459 dnia: Lipca 12, 2006, 09:04:48 am »
Czekam na ustawę polkskich poslów gdy ten czas skróci się do roku <lol>

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #460 dnia: Lipca 12, 2006, 10:00:54 am »
Cytat: "Havana"
Cytat: "Linki"
czy ktos mi może wyjaśnic o co chodzi z ta ustawą? bo jakiś nie chce mi sie wierzyć że po pewnym czasie mozna legalnie sobie przegrywac soft. bo program jest juz stary.



są dwie wersje

albo przedawnienie (czyli ponad 25 lat)
albo zgoda autora na rozpowszechnianie softu na zasadzie freeware

Jest jeszcze jedna interpretacja "na własny użytek". Dopóki nie rozpowszechniasz i nie pobierasz za to pieniędzy nie jesteś winien.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #461 dnia: Lipca 12, 2006, 11:19:18 am »
Ta interpretacja jest błędna. Ktoś ten soft zrobił i jeśli nie chce go rozpowszechniać za freeware to TRZEBA za to płacić. Nawet jeśli są jakieś dziury w polskim prawie trzeba to pojąć na swój rozum.

Jakby w kodeksie się walneli i napisali "mordowanie nie jest karalne" to byście mordowali??? Etyka ludzie, etyka.

Linki

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 10-04-2005
  • Wiadomości: 499
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #462 dnia: Lipca 12, 2006, 11:27:47 am »
Tak sie pytam bo od jakiegos czasu na stronce którą prowadze jacyś kolesie zamieszczaja info że sprzedają gry i powołuja sie na ta ustawe a gdy wywale im ogłoszenie pisza skargi.... :roll:
''...Gdy Zabraknie Miejsca W Piekle, Nieumarli Wyjdą na Ziemie..."

Morden

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-04-2006
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #463 dnia: Lipca 25, 2006, 15:37:35 pm »
Cytat: "Mikes"
W teleexpresie mówili że niedługo w grach będą zabezpieczenia które po pewnym czasie w pirackich kopiach bede psuły mechanike. tzn? Bronie nie będą strzleały, auta nie bedą skręcaly aż w końcu gra zrobi się taka można powiedziec zabugowana że może pójśc tylko na śmietnik

lol


To akurat dosc stary juz patent. Ktos wspomnial o przypadku managera pilkarskiego. Gier tego typu bylo wiecej. Wszystko za sprawa oslawionego LibCrypt, ktorym Sony z usmiechem na ustach zabezpieczalo gry. To wlasnie LibCrypt odpowiedzialny byl za sprawdzanie czy w konsoli obecny jest chip, czy uzywamy AR by zabezpieczenia LC obejsc i tak dalej.

LibCrypt w swojej trzeciej generacji byl dosc kompleksowym zabezpieczeniem, lecz nie byl czyms, czego nie mozna obejsc przy odrobinie cierpliwosci i dosc dobrego obstukania z R3000 [Assembler]. To jeden z powodow dla ktorych ludziom z Amigowskiej sceny tak "latwo" bylo to wszystko lamac.

LibCrypt operuje dzieki zaleznym od siebie rutynom. Sprawdzanie autentycznosci dysku -> w zaleznosci od rezultatu kolejna akcja. Bez jednego nie ma drugiego. Zlamanie jednej czesci zabezpieczenia powodowalo problemy z czescia druga, wszystko to mialo zazwyczaj wiele warstw i ogolnie przyprawialo wielu ludzi o bol glowy gdy trzeba bylo rutyny tropic poprzez cala gre, jak w przypadku ostatniego Spyro.

Zdarzylo sie, iz wypuszczano piracki tytul w ktorym schowaly sie niewydobyte skrawki kodu, co wychodzilo w praniu dopiero gdy w gre sie naprawde pogralo, a nie tylko podeszlo do niej z developerskiej strony. Stad babok typu wspomniany manager.

Podobnie zabezpieczono gre Super Miners napisana przez naszych rodakow z Infinite Dreams. Gra wypuszczona zostala na telefony Symbian, ktorym piractwo rowniez obce nie jest. Szybko okazalo sie ze pirat jest nie do przejscia. Tytul to odswiezony Boulder Dash, w ktorym przekopujemy sie by zebrac wszystkie diamenciki znajdujace sie na planszy. W "zlamanej" wersji, na planszy 28 pojawial sie diamencik, ktorego nie mozna bylo zebrac, a co za tym idzie kontynuowac gry. W wersji oryginalnej problem oczywiscie znikal i mozna bylo cieszyc sie setka plansz.

Morden

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 27-04-2006
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #464 dnia: Lipca 28, 2006, 11:28:43 am »
Kilka zdan w woli uzupelnienia skutecznosci i stopnia zaawansowania LibCrypt. Program byl na tyle skutecznu, iz wyczuwal nawet chipy w PlayStation 2. Pierwsze przerobki nie posiadajace zadnych trybow maskujacych ich poczynania byly przez gry z PlayStation wykrywane. Dobrym przykladem na to jest europejska wersja UmJammer Lammy, ktora po odpaleniu na PlayStation 2 z wczesna przerobka pokazywala dobrze znany niektorym ekran. Czerwony znak stopu na czarnym tle i biale napisy w jezyku japonskim.

To samo zabezpieczenie posiadala japonska wersja Final Fantasy VIII. Mialo to powstrzymac importerow tytulu by nie zanizac sprzedazy w innych regionach. Niestety zabezpieczenie nie wykorzystywalo LibCrypt w pelni, i w tym przypadku mozna bylo obejsc je zwyklym kodem AR.

Istnieja rowniez bardziej toporne sposoby na obejscie wczesnych wersji LibCrypt. W przypadku wspomnianej UmJammer Lammy wystarcza "szybkie rece". Wpadlem na ten pomysl gdy chcialem odpalic gre na przerobionej konsoli mojego znajomego. Rutyna odpowiedzialna za sprawdzanie musi zmiescic sie w pewnym okienku czasowym podczas odpalania gry. Wystarczy wiec zablokowac klapke konsoli, gdy logo na czarnym tle zniknie, wyjac plyte na chwile, wlozyc ja spowrotem, a gra ruszy jakby nigdy nic. Zabieg wykonany z odrobina wyczucia jest w 100% skuteczny.

Aktualnie dosc rzadko przypisuje sie grze dodatkowe zabezpieczenia poza tymi, ktore sa integralna czescia danego systemu. Zbyt duzo pieniedzy i czasu idzie na kodowanie przeszkod dla hackerow / crackerow, ktorzy i tak z czasem kazda gre zlamia. Dziwi mnie wiec ze Teleexpress informowal o "nowych" zabezpieczeniach, ktorych zastosowanie to jedynie zbedny wydatek.

W dzisiejszych czasach kluczem do zabezpieczenia jest hardware. Nietypowy format GameCube pozwolil jej byc konsola, ktora dlugo opierala sie atakom w poszukiwaniu uniwersalnego rozwiazania. To samo w przypadku DreamCast'owego GD-Rom, ktory nie zostal by tak szybko zlamany, gdyby nie lenistwo koderow komercyjnych produkcji.

Wielu ludzi poklada nadzieje w nowych formatach, w tym BluRay. Nowy format, zbyt wysoka cena nagrywarek / pustych plyt. Tak samo bylo jednak w przypadku PlayStation 2 i DVD. Z premiera konsoli malo kto dysponowal sprzetem mogacym przegrac taka plyte, ze o cenie pustych krazkow nie wspomne. Pojawily sie ripy. Te ktore nie miescily sie na jednej, dzielone byly na kilka plyt CD. Jesli wiec BluRay jest formatem malo przystepnym dzis, mozna go zastapic formatem DVD czekajac na ogolne rozpowszechnienie. Na piractwo nie ma rady.

marcel_007

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 20-10-2006
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
:)
« Odpowiedź #465 dnia: Października 20, 2006, 05:53:05 am »
Wpierw proszę mnie po plecach poklepać, ale tak zdrowo, właśnie przegryzłem się przez te 32 strony wszelkiej maści polemik o tym kto jest za a kto jest przeciw.....

By móc dorzucić swych groszy parę dodam słów kilka..

A mianowicie, czy można w takiej sytuacji jasno i wyraźnie określić, owo piracenie..?
Sam jestem użytkownikiem przysłowiowego blaszaczka, patrząc zaś wstecz na to jak rynek ów rozwijał się w trakcie ostatnich dwudziestu kilku lat, sprawa wygląda następująco.
Pamiętam jak gdziś gdy ceny gier na PC były właśnie w takich cenach w jakich teraz są gry na konsole, fakt inne to były czasy i wydanie 250 złotych na grę totalnie chorym było wydatkiem, duże to były pieniądze, lecz do teraz pamiętam gdy w orginale zakupiłem sobie Wing Commandera IV, fakt zero polskiej instrukcji gra sprowadzona z WB. ale był orginał i tak ślicznie pachniał.
Wszystko poszło do przodu, teraz zaś patrząc na to co dzieje się na rynku Pecetowym mogę się tylko uśmiechnąć, wreszcie ceny są normalne <i nie chcę tutaj obrazić użytkowników wszelakich konsol, ale dla mnie wydatek 250 złotych na nową grę zakrawa o kpinę, wydanie takiej kasy która jest 1/4 pensji normalnego polaka>
Zastanowić się należy nad tym czy można porównać "twórcę" gry na takiego PeeSa i "twórcę" gry na blaszaka?
Wkład w wytworzenie tego dzieła to godziny, dni, miesiące, czasami nawet i lata <ah Stalkerze gdzie jesteś> kasa podobna, wysiłek krew i pot, dlaczego zatem za grę Pecetową uznaną za nowość zapłacę złotych 80 a za nowość na Xboxa-280?
Rynek rynek i jeszcze raz rynek, polak z natury to jednostka pazerna, w jak najszybszym czasie zarobić jak najwięcej, to po pierwsze, po drugie zaś należy pozwolić rozwinąć się temu rynkowi, a by tak uczynić muszą znaleźć się ludzie kupujący orginały <rynek konsolowy to, można powiedzieć dziewiczy szlak, zwłaszcza co się tyczy nowych konsol> piracenie zaś tutaj nic nie pomoże, zero zysków bądź też zysk mizernie niski = kolejne lata wysokocenowych gier, niestety, podaż i popyt.

Mili piraci mówiący mam konsole i gram, nie będę jednak kupował orginałów skoro kolega mi przegra za darmo, wstyd wam wszystkim, nie będę mówił o moralności danego czynu powiem tylko wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd.

Sam przyznaję się do tego, o tak piraciłem i piraciłem dużo, czasy kiepskie to były, wiem żadne to wytłumaczenie a jednak.. bijąc się w pierś mówię nie piracę, dla mnie to płytkie jest zachowanie i tyle.

Musiałem to jednak zrozumieć, wiedzieć, że jeśli znajdzie się 1000 osób kupiących daną grę, dystrybutor zastanowi się nad tym czy gdy nie obniży ceny nie znajdzie więcej klientów.
Prawda jest jedna ja za cenę jednej orginalnej Xboxowskiej nowości mam 4 pecetowe... jest się nad czym zastanowić nieprawdaż?

Dlatego też prostym przykładem niech będzie to iż 27 października wychodzą Nowi Settlersi 2 którzy za granicą kosztują 40 $ u nas zaś 40 złotych, Medieval II u nas za złotych 80 za granicą 180.. a gry na konsole..
ceny identyczne jak za granicą.........

tylko że zarobki też takie nasze są, marne, i ciężko jest.....

Dlatego też nie posiadam konsoli, nie stać mnie, po prostu wolę 4 nowości na blaszaka kupić niż jedną na X boxa.........

Powiem szczerze przyczyniłem się do tego swoją małą troszeczką by gry na PeCeta w takiej jak teraz były cenie, i kupuję dalej orginały, i będę kupował bo wiem, że warto, że w dobre ręce trafiły moje pieniądze te 10 lat temu, że pomogłem polskiemu developerowi "zarobić" na wydawaniu gier w polsce, że i twórca coś dostał bo warto i już a wy piraci zrozumiecie może w końcu - orginał to dobra rzecz, chcecie dalej jęczeć to jęczcie bo gry za drogie bo nie mam w co grać, bo muszę ją mieć tą grę właśnie, dalej będziecie piracić? dalej gry będą w takich właśnie cenach prawda jest jedna, po części i to wielkiej to wasza jest wina "piraci" ...... każdy chce przecież zarobić, każdy musi coś jeść, w co się ubrać czy też wyżywić rodzinę, piractwo to ślepota i głupota, bowiem kopiecie sami pod sobą dół, dół cenowy, bo jak na razie patrząc na warcholstwo i stan permanentnego pustogłowia w naszym rządzie, raczej kwestia prawowitego i uczciwego rządu nie dla naszego jest pokolenia....
a polak sobie mówi, jak oni kradą to i ja też kraść będę przecież coś od życia mi się należy.....
Nie bez kozery w kupie jest siła, i ze mną była i z setkami innych też, gdy tutaj w naszym kochanym kraju orginalne gry na blaszaka sprzedawały się w dziesiątkach egzemplarzy, potem przyszły setki, teraz przy dobrych tytułach są tysiące....
Polski developer gdy zrozumie, warto wypuścić polską wersję gry na konsolę tańszą niż za granicą, wiedząc, że koszty mu się zwrócą i jeszcze na tym zarobi, to tak zrobi, lecz gdy dalej będzie myślenie, mam gierki które chciałem i to za parę złotych.. nie warto to głupi jesteście i tyle...

I mówię to szczerze, z premedytacją, człowiek który był piratem, a teraz dumnym jest z tego, że kupuje tylko orginały..... i podziwiam was konsolowcy, wy co kupujecie orginały, ja na tyle odwagi bym się nie zdobył, chwała wam bo może dzięki wam, za te parę lat warto będzie mieć tą konsolę i pełną półkę orginalnych gier....

A dla reszty.........

Tylko tyle - gdy się nie chce najgłupsze nawet wytłumaczenie jest najlepsze....
a przecież
głupich nie sieją.....

Piractwu mówię stanowcze nie.......

Greddo

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-09-2005
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #466 dnia: Października 20, 2006, 16:41:58 pm »
A ja ujrzałem sytuację oczami zachodu. Nawet nie myslę by po zakupie konsoli kombinować cokolwiek z piratami. Na grę na PS2 zarobię sobie w 3-4 godziny, a mam póki co minimalną płacę ( e7,65/h ). Doprawdy, wygodne to, mogę po pracy bez żalu iśc do sklepu i wydać te kilka euro na grę... będąc w Polsce mogłem sobie o czymś takim pośnić najwyżej.
blah... blah... blah...

marcel_007

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 20-10-2006
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #467 dnia: Października 20, 2006, 17:46:03 pm »
Niestety..........
Nie ważnym jest jakie studia się skończyło wynik jest jeden, chcesz coś osiągnąć po prostu uciekaj uciekaj uciekaj z tego kraju w któym to trzeba tyrać po to by móc zapewnić sobie jako takie bytowanie od pierwszego do pierwszego.....
Zresztą pojęcie niezrozumiałe dla większości europejczyków życie od pierwszego do pierwszego....

Ciekawe czy u nas będzie tak, że gry komputerowe/konsolowe nie będą towarem luksusowym, bo jak na razie to za taki towar go uważam..... przy założeniu chorej płacy w naszym kraju <nie ujmując w to polityków bo oni gówno robią i wielką kase zgarniają> to na grę na konolę za dwie stówki trzeba pracować ile..? Tydzień a i jeść też trzeba......

Polsko dziwny kraju...... Polska kraj 3 świata w centrum europy

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #468 dnia: Października 22, 2006, 15:43:17 pm »
Cytuj
i podziwiam was konsolowcy, wy co kupujecie orginały, ja na tyle odwagi bym się nie zdobył, chwała wam bo może dzięki wam, za te parę lat warto będzie mieć tą konsolę i pełną półkę orginalnych gier....


Tzn- szeroko rozwinięta jest sieć kupna używanych tytułów, chociażby z Allegro (90% moich gierek jest właśnie z takich aukcji), więc jak się człowiek postara, to zawsze znajdzie sposób by uniknąć piracenia.

Cytuj
Ciekawe czy u nas będzie tak, że gry komputerowe/konsolowe nie będą towarem luksusowym, bo jak na razie to za taki towar go uważam..... przy założeniu chorej płacy w naszym kraju <nie ujmując w to polityków bo oni gówno robią i wielką kase zgarniają> to na grę na konolę za dwie stówki trzeba pracować ile..? Tydzień a i jeść też trzeba......


Też mi się to nie podoba- niestety (stety?) normalne się dla mnie też stało że kupuję nową gierkę za kilka godzin pracy. Dlatego przed Polską jeszcze długa droga (może następne pokolenie) by taką sytuację mieć.

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #469 dnia: Października 22, 2006, 15:49:19 pm »
Kumple z klasy nazywają mnie idiotą bo kupuje oryginały. Jak im powiedziałem za ile zapłace za MGSa to popatrzyli na mnie jak na świra. A oni wydają po 300zł na jakieś buty, albo wydają kasę na papierosy. I dla nich kupowanie papierosów jest lepsze niż kupienie ulubionej gry. Ale takim drewniakom to sie nię wytłumaczy.

marcel_007

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 20-10-2006
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #470 dnia: Października 22, 2006, 17:49:21 pm »
Co można więcej powiedzieć....
To ci twoi kumple są jacyś.... że tak powiem..... łatwo i przyjemnie niedorozwinięci...
Nie można tutaj oceniać kogoś skoro te człowieczki kupują takie a nie inne rzeczy......dać 3 stówy za buty sory ale to nie dla mnie skoro wiem to co wiem....
ostatnio dowiedziałem się, że producenci takich jensów jak Levis, Wrangler, Big star jadą na tej samej fabryce, tzn wytwarzają spodnie w tej samej fabryce, nie zdziwił bym się nawet jeśli nie na tej samej taśmie produkcyjnej, a w fazie ostatecznej naszywane są metki...:) śmiech na sali cóż jednak, dowodem na to ejst to, że znalazłem sobie fajną koszulę którą chciałem kupić i identyczne były we Wranglerze i Levisie i Big Starze, jedyne co je różniło to metki....

Abstrachując od tego tematu, każdy kto śmieje się z kogoś kto chce być legalny, jest po prostu intelektualnie niedorozwinięty<nikogo nie obrażając> nie rozumie bowiem ile daje satysfakcja posiadania czegoś orginalnego, oni kupują buty i ubrania dla szpanu by się pokazać popatrz w czym ja chodzę, a że gierkami orginalnymi szpanować nie można.....

Prostacyzm i płytkość do kwadratu... ale taka mentalność polaka jest, taka a nie inna, a może to po prostu mózgi przeżarte dymem z papierosów źle funkcjonują.......

Dla wszystkich piratów lubiących piractwo... właśnie z utęsknieniem czekam na Gothica 3 i to oczywiście orginalnego, a potem na Medival II total war....

Wartobyć orginalnym... bo po prostu warto, a ceny gierek na blaszaka już nie są takie strasznie wysokie

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #471 dnia: Marca 18, 2007, 11:39:50 am »
Ot tu proszę kontynuować wątek.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #472 dnia: Marca 18, 2007, 11:51:00 am »
Odnośnie wypowiedzi Tarniaka z tematu w co teraz gracie.

Naprawdę jestem pełen podziwu dla Twojej postawy. Jesteś moderatorem na forum o grach, a w taki lekceważący i złośliwy sposób mówisz o osobie, która tępi piractwo. Dlatego, że nie mam biednych rodziców i jestem przeciwny piractwu, będę dzieckiem do końca życia? Zaś ty, chwalący się zwymiotowaniem w kiblu jesteś dorosły? Posiadasz też fajne konsole (ja też, ale ja jestem bachor, więc mi wolno).

Myślę, że gdybym zgłosił wszystkich znajomych z pirackim Windowsem, to niewielu by ich zostało.

Zaraz pewnie dostanę bana

---

Chodziło mi o "Posiadane konsole: twoja stara :)".

Tarniak

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #473 dnia: Marca 18, 2007, 11:57:54 am »
Cytat: "setezer"
Naprawdę jestem pełen podziwu dla Twojej postawy. Jesteś moderatorem na forum o grach, a w taki lekceważący i złośliwy sposób mówisz o osobie, która tępi piractwo. Dlatego, że nie mam biednych rodziców i jestem przeciwny piractwu, będę dzieckiem do końca życia? Zaś ty, chwalący się zwymiotowaniem w kiblu jesteś dorosły? Posiadasz też fajne konsole (ja też, ale ja jestem bachor, więc mi wolno).

Myślę, że gdybym zgłosił wszystkich znajomych z pirackim Windowsem, to niewielu by ich zostało.

Primo Słonko nie jestem modem, więc możesz mi jechać, ranga mi została jeno. Secundo, je**e mnie czy grasz na Esperanzie, czy grasz na oryginałach. Tertio, lekceważąco odnoszę się do osób, nie do poglądów. Co więcej, ja się z Tobą zgadzam. Widzę jak jest, może nie na swoim przykładzie, ale znajomego, który wraca ze szkoły o 14, idzie do roboty, wraca o 24, kładzie się spać i rano na 7:30 do szkoły. WIesz, nigdy nie pomyślałem, żeby go skrytykować, bo ściągnął sobie płytę z internetu. Jednemu psu burek? Jeśli przyjdę i ukradnę bochenek chleba w piekarni, a np. zrobi to on, to jednak mój czyn będzie 5x bardziej niegodziwy. A jedną miarką to można oceniać stan polskich dróg, a nie ludzi.
Cytat: "setezer"
Zaś ty, chwalący się zwymiotowaniem w kiblu jesteś dorosły?

?
Cytat: "setezer"
Posiadasz też fajne konsole (ja też, ale ja jestem bachor, więc mi wolno)

Nie posiadam już żadnej, prócz PS2. Nie mam czasu grać.

A co do bycia młodym bądź nie, to tutaj chodzi o podejście do życia i wierz mi, Twoje jest cholernie gówniarskie, mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę. Nie mniej jednak zazdroszczę, wierz mi, naprawdę zazdroszczę.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #474 dnia: Marca 18, 2007, 12:07:37 pm »
Wracajac jeszcze do wczorajszej dyskusji z tematu "W co teraz gracie":
Wkurza mnie postawa, jaka reprezentuje Mikes. Nie chodzi mi juz o same piracenie. Chodzi mi o to, jak on sie wozi na forum tym, ze piraci. Wypisuje, ze konczy juz tytuly, ktore beda mialy premiere za miesiac, pisze, ze dana gra jest do dupy, itp. Grasz na piratach- super, Twoja sprawa. Ale nie obnos sie z tym, tak jakbys robil cos dobrego. Komentarze, ze grasz w PES'a 7 lub Burnouta 6 zostaw dla siebie, bo niektorych moze to wkurzac.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #475 dnia: Marca 18, 2007, 12:12:37 pm »
ahahahah nie no j*bne! :lol:
Woże się?! IMo to po to jest forum zeby pisac opinie o grach, a ze np. opisuje gry które jeszcze u nas nie wyszły? ojjj to straszne :oops:
Pokaż mi chociaz jeden mój post gdzie napisalem "Jestem piratem!! argh!! mam wszystkie gry przed premierą a wy nie!!: Geeezz. Naforum PE byś nie przetrwał, tam piraci jakaś 1/3 użytkowników(może trochę mniej) i przy postach o np. God of War 2 w którego gra już kilka osób pękło by Ci serce.

Kontynuował bym dyskysje ale nie widze sensu bo nie masz argumentow. sorry no bonus
 :oops:

ale kk, o grach jakie mam przed premierą bede pisał po przemierze, a w temacie co teraz gracie się udzielac nie będę, skonczmy juz to :roll:  :roll:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #476 dnia: Marca 18, 2007, 12:24:31 pm »
Jako osoba grająca na piratach, musisz się przygotować na ataki "oryginalnych" użytkowników. Po prostu ich (nas) krew zalewa, gdy opisujesz grę, której nie da się u nas kupić. Twoje reakcje są trochę dziwne, nie przejmujesz się, robisz sobie z tego jajca. W sumie to nie ma różnicy, równie dobrze mógłbyś być skruszony. To jest nawet niezłe - "ja wiem, że źle robię, tak mi przykro, ale zaraz mi się XYZ dociągnie, mam 98%". W PW napisałeś, że coś wyniosłeś z dyskusji, rozwiń może co. No i nie dziw się i nie "je*", gdy ktoś będzie Ciebie krytykował i czepiał się, gdy pochwalisz się Okami 2, w które grasz na dwa dni przez oficjalną premierą. Ukrywanie się z piraceniem, też jest żałosne.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #477 dnia: Marca 18, 2007, 12:31:24 pm »
Cytat: "setezer"
Jako osoba grająca na piratach, musisz się przygotować na ataki "oryginalnych" użytkowników.

tylko na GO sie z tym spotykam
Cytat: "setezer"
Po prostu ich (nas) krew zalewa, gdy opisujesz grę, której nie da się u nas kupić.

mnei tez krew zalewa jak w top gearze słysze o np. Veyronie którego nie mam i raczej miec nie bede, taka kolej rzeczy ;p
Cytat: "setezer"
Twoje reakcje są trochę dziwne, nie przejmujesz się, robisz sobie z tego jajca.

A czym mam się przejmowac? tym ze kilku uzytkowników mówi mi ze to jest złe? ee nie za bardzo. A jaj sobie nie robię.
Cytat: "setezer"
W PW napisałeś, że coś wyniosłeś z dyskusji, rozwiń może co.

Wynisłem tyle ze zacząłem sie zastanawiac nad tym i tamtym
Cytat: "setezer"
No i nie dziw się i nie "je*", gdy ktoś będzie Ciebie krytykował i czepiał się, gdy pochwalisz się Okami 2, w które grasz na dwa dni przez oficjalną premierą.

Będę pisał po premierze lol
Cytat: "setezer"
Ukrywanie się z piraceniem, też jest żałosne.

To nie będzie ukrywanie, to będzie 'zatajanie prawdy" :lol:

Gomez

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 02-08-2006
  • Wiadomości: 512
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #478 dnia: Marca 18, 2007, 12:35:55 pm »
Kradniesz siedź cicho.Nic nie usparawiedliwi piractwa, to ty nie masz argumentów.

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #479 dnia: Marca 18, 2007, 12:38:37 pm »
Cytat: "Gomez_pl"
Kradniesz siedź cicho.Nic nie usparawiedliwi piractwa, to ty nie masz argumentów.

Ja nie mam argumentów, hubi też nie. A siedzieć cicho nie będę lubie piac na forum :(