Jedyną grą w której do tej pory musiałem "żonglować" płytami był Lost Odyssey i wybaczcie ale "przemieścić cztery litery, aby odpalić kolejną płytę" raz na kilkanaście do 20 godzin to chyba nie jest problem? Chyba że się już przyrosło do kanapy, ale to już inny problem.
Jeżeli będzie to działało tak jak w Forzie, jest dysk nie ma problemu. Wiem wiem...w standardzie nie ma dysku...wole tańszy standard bez dysku i na starcie lub z czasem go dokupić (w zestawie, albo osobno), jak być zmuszonym do kupienia droższej wersji. Ot inna polityka. Przez tyle czasu dysk nie był potrzebny a x360 tańszy. Mi jako użytkownikowi x360, jak najbardziej to odpowiada
Stać cię żeby kupować gry na x360? To jakim problemem jest dokupienie dysku?