Dlaczego nie ostrowię.... Kilku znajomych ma - i wyglądają sobie - i cenią ten produkt. Zostało przyrównane w zestawieniu do kilku innych, dwukrotnie zresztą droższych białek, i wypadła podobnie. Z tym, że jest znacznie tańsza.
Jeśli chodzi o spalacz pomyśl nad:
![](http://sklep.pafoscan.pl/images/therm%20line.jpg)
Ogólnie wszytko kamiiru ładnie, pięknie, ale pamiętaj o głównej broni ofensywnej - ćwiczeniach. Nigdy specjalnie w suple nie inwestowałem, a odkąd pamiętam mam znakomicie wyrzeźbiony brzuch, tak było nawet w czasach gdy nie jadłem sześciu, siedmiu posiłków odpowiednio zbilansowanych z wyeliminowaniem pieczywa, a lubowałem się w 4 typu tosty, makaron z serem i cukrem (pozdrawiam Kresq), et cetera. Koledzy, którzy również TKD ćwiczą, czy nawet karate mają podobnie, a wiedz, iż większość z nich w ogóle diety nie przestrzega. Pieczony chleb z serem, herbata z cukrem, hamburgery popijane piwskiem.... heh.
![angel :angel:](https://gameonly.pl/forum/Smileys/emots/angel.gif)
Teraz ku wszelakim ćwiczeniom jest odpowiednia pora. Rower, rolki, deska, bieganie na świeżym powietrzu. Aeroby wręcz same swe dłonie wyciągają. Dodaj do tego 40 min trenigu brzucha i bedziesz w niebie.
polecam także jakaś szkołę walki. Jak już wspominałem swego czasu, motywacja jest ogromna, a dzięki ćwiczeniom w grupie, a także ich różnorodności, ćwiczący nie nudzi się jak podczas 40 min na step milu. A taki trening łaczy ze soba ultra combo - aeroby oraz rozwój brzucha.
Spróbuj choć na kilka miesięcy. Nie wykosztujesz się, a zapewniam, że o ile jesteś w miarę szczupłej budowy, to do 4 miesięcy będziesz miał wspaniale pocięty brzuch, za którym licealistki nad jeziorem będą szaleć.
http://www.bcaa.pl/odzywki_bialkowe/Tu masz natomiast szeroki wachlarz odżywek nastawionych w głównej mierze na białko.