Ankieta

czego nie lubisz u innych ?

chamstwa
17 (33.3%)
zarozumialstwa
10 (19.6%)
głupoty
21 (41.2%)
gdy mają racje
3 (5.9%)

Głosów w sumie: 47

Głosowanie skończone: Stycznia 11, 2006, 23:20:17 pm

Autor Wątek: Tolerancja  (Przeczytany 753482 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

maertin

  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2009
  • Wiadomości: 1 722
  • Reputacja: 4
  • !
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1800 dnia: Marca 20, 2011, 17:25:04 pm »
Cytuj
Zresztą cofnijmy się w przeszłość. Kiedyś niemal każdy wierzył w Boga, a rycerze i tak rabowali i gwałcili.
To nie przeczy temu co mówię. Zawsze znajdzie się "wadliwa" jednostka. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujemy prawa, bo za czasów Imperium Rzymskiego i tak byli złodzieje i gwałciciele. Jeżeli rozmawiamy i staramy się udowodnić pewne racje, to pracujmy na ogółach i do tych ogółów się odnośmy. Nie próbujmy zatem dyskutować za pomocą wyjątków, bo jak sama nazwa wskazuje, są to odstępstwa od normy.

Cytuj
Znam trochę historię i jakoś wcześniej Kościół też nie był uosobieniem cnót, więc ten argument do mnie nie trafia. Prędzej przez tych "czerwonych" zaczęto wreszcie dbać o ludzi, bo kiedyś Kościół miał ich kompletnie w dupie - by wymienić chociażby niewolnictwo i wyprawy krzyżowe. Komuniści niszczyli katolicyzm, bo chcieli narzucić własną religię, czy jak kto woli, ideologię. To była niemal taka sama wojna religijna jak pomiędzy chrześcijaństwem i islamem. Wszystko rozchodzi się o wpływy, a człowiek jest tylko narzędziem, bardzo potrzebnym narzędziem dodajmy, bez którego praca nie może zostać wykonana.
No właśnie! Ale to nie jedyny powód. Kościół jednoczy, a zjednoczeni ludzie to sól w oku dla każdego, kto chce sprawować kontrolę nad ludźmi. Masa ludzka została rozparcelowana, ludzie są osamotnieni i zagubieni i obserwujemy jak bezrefleksyjnie dają się futrować przez media i propagandy. Prawdopodobnie jesteśmy świadkami nowego rozdziału psychologii tłumu (dzisiaj znana jako psychologia społeczna). Albo jest już opisane, a nas tego nie uczono. Aż sobie poszukam w książkach i czasopismach na ten temat.
Do mnie z kolei nie trafia argument o przeszłości Kościoła. Wiadomo, że miało miejsce wypaczona interpretacja Biblii, ale mówisz to, jakby dawny Kościół a ten dzisiejszy to było jedno i to samo, co jest nieprawdą.
Na tej samej zasadzie mógłbyś każdego Niemca dzisiaj traktować jako nazistę. Co z przykrością trzeba stwierdzić, niektórzy ignoranci wciąż robią.
Negujesz postęp i rozwój w tym przypadku, tak jakby.

Cytuj
Dobrze o tym wiem. W sumie to wcale nie mam wyidealizowanego obrazu człowieka (no dobra może trochę), tylko staram się szerzyć dobrą nowinę   Lepiej myśleć optymistycznie, zamiast się stale przygnębiać jacy to ludzie są źli. Patrząc z optymizmem w świat widzi się go w bardziej kolorowych barwach. No i nie zapominaj, że przedstawiam tylko teoretyczne stanowisko, bo jak jest to każdy wie. Nie zmusisz człowieka do czytania jeśli sam tego nie będzie chciał, a sprawa ma się tak, że mało komu się chce. Jest to temat rzeka, więc choć mnie korci to na tym poprzestanę ; )
Ok, ale nie chodzi o zmuszanie. Chodzi o zachęcanie i naprowadzanie. Chodzi oto, aby cały naród o to dbał. Aby państwo o to dbało!

Don't mess with the best, 'cause the best don't mess!

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1801 dnia: Marca 20, 2011, 20:02:09 pm »
Cytuj
To nie przeczy temu co mówię. Zawsze znajdzie się "wadliwa" jednostka. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujemy prawa, bo za czasów Imperium Rzymskiego i tak byli złodzieje i gwałciciele. Jeżeli rozmawiamy i staramy się udowodnić pewne racje, to pracujmy na ogółach i do tych ogółów się odnośmy. Nie próbujmy zatem dyskutować za pomocą wyjątków, bo jak sama nazwa wskazuje, są to odstępstwa od normy.
Wtedy to chyba nie były wyjątki. Ludzie wierzący (tak samo jak niewierzący) wybijali całe wioski i miasta, razem z kobietami i dziećmi. A czy Ci wierzący mieli większe wyrzuty sumienia? Nie mam pojęcia.

Cytuj
No właśnie! Ale to nie jedyny powód. Kościół jednoczy, a zjednoczeni ludzie to sól w oku dla każdego, kto chce sprawować kontrolę nad ludźmi. Masa ludzka została rozparcelowana, ludzie są osamotnieni i zagubieni i obserwujemy jak bezrefleksyjnie dają się futrować przez media i propagandy. Prawdopodobnie jesteśmy świadkami nowego rozdziału psychologii tłumu (dzisiaj znana jako psychologia społeczna). Albo jest już opisane, a nas tego nie uczono. Aż sobie poszukam w książkach i czasopismach na ten temat.
Do mnie z kolei nie trafia argument o przeszłości Kościoła. Wiadomo, że miało miejsce wypaczona interpretacja Biblii, ale mówisz to, jakby dawny Kościół a ten dzisiejszy to było jedno i to samo, co jest nieprawdą.
Na tej samej zasadzie mógłbyś każdego Niemca dzisiaj traktować jako nazistę. Co z przykrością trzeba stwierdzić, niektórzy ignoranci wciąż robią.
Negujesz postęp i rozwój w tym przypadku, tak jakby.
Nie neguję. Uważam tylko, że to postęp pochodzący z zewnątrz zmobilizował Kościół do przemian. Kościół niekoniecznie chciał zmian, a dopiero zmiana postawy społecznej zmusiła go do ich podjęcia. Kościół musiał zacząć być tolerancyjny, bo inaczej traciłby wiernych. Przez ostanie 100 lat nastąpiło dużo zmian na lepsze w wielu dziedzinach - edukacja, praca a także religia. Dla mnie Kościół to tylko kolejne medium przekazujące informacje. Nie zastanawiałeś się nad tym, że kiedyś nie było tylu mediów? Może to wzrost siły mediów tak silnie odbił się na społeczeństwie, a nie wcale odejście od religii? Może te zmiany były nieuniknione? Poza tym Kościół jednoczy to fakt, ale nie zawsze pozytywnym tego słowa znaczeniu. Imo tego problemu nie da się tak łatwo rozwiązać i wskazać co poszło nie tak, lub jak powinno pójść. Czynników mogących wpływać na obecny stan rzeczy jest mnóstwo dlatego tak usilnie opieram się przed Twoim rozumowaniem, które niemal wszystko upatruje w pozbawieniu ludzi poczucia wspólnoty. Ten aspekt też jest oczywiście ważny, ale nie wiem jak bardzo - jeszcze ;)

Nie ma też co przesadzać z tym osamotnieniem i zagubieniem. Ilu znasz ludzi osamotnionych i zagubionych? Czy użytkownicy tego forum wydają się takimi być?

Moje stanowisko jest takie: Dobrze gdyby istniała jakaś organizacja jednocząca ludzi, ale powinna ona być stworzona od nowa, z namysłem, w oparciu o obecny stan wiedzy. No ale to znowu utopia. Obecnie ze wszystkich religii, to postulaty New Age są zdecydowanie najlepsze. Tyle, że tutaj też wkradł się instytucjonalizm i wciskanie ludziom ciemnoty.

A cha, a do przeszłości Kościoła nawiązywałem też dlatego, bo zdawało mi się, że między wierszami piszesz: "kiedyś było lepiej". Ja uważam, że nie było i dlatego tak często odnosiłem się do historii. Uważam, że suma summarum te czasy są jednymi z lepszych, a że nie wszystko jest idealne, a nawet pewne rzeczy mają się gorzej niż kiedyś to już trudno. Każdy z osobna powinien robić wszystko aby było lepiej. Wspólnota może w tym pomóc, lub też zaszkodzić (zależnie jakich ideałów naucza).

Cytuj
Chodzi o zachęcanie i naprowadzanie. Chodzi oto, aby cały naród o to dbał. Aby państwo o to dbało!
Teraz ty zaczynasz mówić utopijnie ;) Patrząc na dzisiejszy rząd to ciężko będzie coś w tej sprawie osiągnąć. Jest co prawda akcja "Cała Polska czyta dzieciom", ale nadal to wszystko tkwi w powijakach. Pozostaje samemu spełniać swój obowiązek i być dobrej myśli. Może kiedyś coś się w tej materii zmieni.

Ps. Pisałem w pewnym zamieszaniu, więc dlatego treść jest taka rozbita na kawałki.

maertin

  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2009
  • Wiadomości: 1 722
  • Reputacja: 4
  • !
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1802 dnia: Marca 20, 2011, 21:01:36 pm »
Cytuj
Nie ma też co przesadzać z tym osamotnieniem i zagubieniem. Ilu znasz ludzi osamotnionych i zagubionych? Czy użytkownicy tego forum wydają się takimi być?

Nie wiem, trudno powiedzieć. Niektórzy mogą traktować to forum jako substytut prawdziwych relacji z innymi ludźmi, ale to nie znaczy, że w rzeczywistości czują przynależność do grupy i mają gdzieś wśród ludzi swoje miejsce - kto ci się przyzna? Żeby usłyszeć od naszego wspaniałego tolerancyjnego społeczeństwa, że jest ofermą, "bo nie wychodzi z domu"? :). Do tego dochodzi jeszcze świadomość - ludzie czują się źle, ale nie wiedzą dlaczego. Niektórym może w ogóle nie przychodzić do głowy, że mieszkając wśród ludzi i mając kumpli tak naprawdę są samotni. Można też być samotnym mając kolegów. Spowodowane jest to brakiem tolerancji i zrozumienia czy zainteresowania uczuciami, a także problemami takiej osoby.
Szczególnie w miastach skala tego problemu sięga alarmujących rozmiarów, na który zwracają uwagę socjolodzy, więc to nie tyle wymysł, co wyniki badań. Zresztą o alienacji ludzi w miastach nie mówi się od dziś.
Oczywiście chodzi tu o stan psychologiczny. Bo trudno mówić o samotności fizycznej czy zagubieniu mieszkając w bloku ;)

Nie uważam też, aby żądanie od państwa żeby zadbało o swoich obywateli było utopijnym myśleniem. Jest to ich zasrany obowiązek tych u góry, aby zadbać o odpowiednią gospodarkę, odpowiedni system edukacji i lekarski, słowem takie warunki, które pozwolą się społeczeństwu rozwijać i żyć w dostatku. A u podstawy takiego stanu rzeczy jest zdrowa w wymiarze funkcjonalnym i silna rodzina. Tymczasem mamy jeden wielki rozp**rdol. Strach mieć dzieci ze względu na otoczenie i treści w mediach. Trudno mieć dzieci ze względu na finanse. Niedostatek przedszkoli, przepełnione szkoły. Rozpierdolony system opieki zdrowotnej. I tak dalej...
Wszystko co jest potrzebne, aby społeczeństwo mogło się rozwijać i napędzać postęp jest w tym kraju niszczone, nieustannie. Jest to do tego stopnia przerażające, że nic dziwnego iż ludzie się doszukują jakichś spisków, bo nie do pomyślenia jest, aby do takiej ruiny doprowadzać naród i państwo.
A jeżeli nie spisek, to w takim razie mamy komunę, i u władzy są prostacy, zgodnie z marksistowską filozofią. A że głupi, to nie potrafią zarządzać odpowiednio tą instytucją.

Coś musi być odpowiedzialne za to, co teraz się dzieje. I nie wierzę, że jest to problem natury organizacyjnej.
No ale to oznacza tak naprawdę nowy temat :)

Don't mess with the best, 'cause the best don't mess!

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1803 dnia: Marca 20, 2011, 23:06:49 pm »
Cytuj
Żeby usłyszeć od naszego wspaniałego tolerancyjnego społeczeństwa, że jest ofermą, "bo nie wychodzi z domu"?
Poza pracą to w sumie rzadko wychodzę z domu bo mi się nie chce :oops:

Cytuj
Do tego dochodzi jeszcze świadomość - ludzie czują się źle, ale nie wiedzą dlaczego.
Ja wiem! W dupach się wszystkim poprzewracało! ;)  Tak na poważnie to z własnych obserwacji wnioskuję, że społeczeństwo jest zbyt rozwarstwione, a konsumpcjonizm odgrywa zbyt ważną rolę. Ludzie mimo, że mają co jeść, mają Internet, telewizję i od cholery dóbr, narzekają bo sąsiad ma lepszy samochód, a ja przecież też bym chciał mieć taki. Nie potrafimy doceniać tego co mamy, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Widzimy, że inni mają, to czemu ja też nie mogę mieć?
Marks dobrze przewidywał, że nie jest ważne co mam, ale co mam w porównaniu do innych.

Cytuj
Można też być samotnym mając kolegów. Spowodowane jest to brakiem tolerancji i zrozumienia czy zainteresowania uczuciami, a także problemami takiej osoby.
Tu jak najbardziej się zgadzam. Uczucia może i są okazywane i to nawet dosyć często, ale tylko uczucia powierzchowne. Do prawdziwych problemów mało kto chce się przyznawać. Kłopot z wyrażaniem uczuć widać chociażby w ograniczaniu słownictwa - facetowi nie wypada nazwać dobrego kumpla przyjacielem, bo może zostać uznany za pedzia (a przynajmniej taka panuje w powietrzu atmosfera, bo raczej mało kto rzeczywiście by o tym pomyślał). Ja jak mam okazję staram się szczerze okazywać uczucia, ale oczywiście różnie z tym bywa.

Cytuj
Nie uważam też, aby żądanie od państwa żeby zadbało o swoich obywateli było utopijnym myśleniem. Jest to ich zasrany obowiązek tych u góry, aby zadbać o odpowiednią gospodarkę, odpowiedni system edukacji i lekarski, słowem takie warunki, które pozwolą się społeczeństwu rozwijać i żyć w dostatku.
Niby tak, ale każdy wie jak jest.

Cytuj
Trudno mieć dzieci ze względu na finanse.
To jest akurat silnie powiązane z konsumpcjonizmem. Nie jest dzisiaj problemem utrzymać rodzinę i np. 2-3 dzieci, ale ich wychowanie nakłada na nas mnóstwo ograniczeń - zarówno czasowych, jak i finansowych (albo dziecko, albo nowy samochód). Zauważmy, że często rodziny patologiczne mają więcej, niż czwórkę dzieci i jakoś dają radę wyżyć, ale reszta się sypie, bo mamy do czynienia z konfliktem interesów. Kiedyś to dzieci były dobrem, dzisiaj ich miejsce zajęły rozrywki i kariera (Też chcę mieć coś z życia!).
Cytuj
Coś musi być odpowiedzialne za to, co teraz się dzieje. I nie wierzę, że jest to problem natury organizacyjnej.
No ale to oznacza tak naprawdę nowy temat
Tu faktycznie byłaby potrzebna baaaaarrrdzo długa dyskusja :) 

W skrócie można za to obarczyć kapitalizm. Problem jednak w tym, że kapitalizm ma też dużo plusów. Ogólnie to uważam, że o ile część rzeczy dzisiaj jest faktycznie do kitu, to inna ma się dużo lepiej niż kiedyś (wiem brzmi banalnie :P). Ludzie może zawsze muszą mniej lub bardziej narzekać i nigdy nie osiągną pełni szczęścia. To co dzisiaj traktujemy neutralnie, kiedyś było najbardziej pożądanym dobrem i odwrotnie. Rezygnując z jednej rzeczy paradoksalnie musimy zrezygnować z drugiej. Żyjemy w czasach w których mogłoby się wydawać, że mamy wszystko, a jednak gdzieś coś nie pasuje, chcielibyśmy więcej i lepiej. Uważam, że jesteśmy jeszcze na zbyt niskim poziomie ewolucji społecznej - chociaż wydaje nam się, iż dotarliśmy do jej szczytu (koniec historii i te sprawy). Myślę też, że kiedyś będzie naprawdę nieźle to wszystko rozwiązane, ale nie wiem czy za naszego życia się doczekamy.

Jeśli miałbym głosić postulat do narodu, to radziłbym umiarkowanie racjonalnego myślenia. Nie podejmowanie działań na hop-siup, a w miarę spokojne rozważanie: Czego to ja naprawdę chcę? i Co mi tak naprawdę potrzeba do szczęścia? Dzisiaj jest za dużo praktyki a za mało teorii, a te dwa elementy powinny być w harmonii.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1804 dnia: Marca 25, 2011, 15:25:25 pm »
Tolerancja to synonim abstrakcji na naszych ziemiach.

Posłużę się przykładem, by całość doskonale zobrazować.
Grupka moich kolegów wychowywała się od małego na pewnym osiedlu. Za łebka jeździli na sankach, bawili się w różnego typu chłopięce zabawy (wojsko i takie tam). Przez kolejne lata ewoluowali na piłkę nożną, wypady na wszelakiego rodzaju imprezy, et cetera.

Dobrzy kumple, należy dodać.

Jeden z nich stwierdził, że jest gejem. Drugi (po kilkunastu latach znajomości) rzucił mu:

"ja ci, pedale, ręki nie podam".

Oczywiście autor tychże słów to typowy troglodyta. Ogolony na łyso pasjonat dresu, metanabolu, hip hopu rodzimego, którzy 14x16 w pamięci nie potrafi przemnożyć i nie zna dat rozbioru polski. Średnia w szkole oscylująca w granicach "ledwo, ledwo trzy".

Nie twierdzę przy tym, że "łysy, silny" to od razu głąb skończony. Mam kilku kolegów, którzy są niebywale inteligentni, choć są faszystami. Wiecie, tacy co to słowo "rasizm" wylewa się z ich twarzy.

Niemniej uważam, że tego typu osoby są w pewnym stopniu ograniczone (horyzont, co najwyżej średni).

Bowiem, jeśli jakikolwiek człowiek nie potrafi zrozumieć odmiennego sposobu bycia, innych zainteresowań, drugiej osoby, to oznacza, że ma jakąś wewnętrzną blokadę.

Wystarczy spojrzeć chociażby na to co niekiedy na forum się dzieje. Napisz, ze coś w grze X jest nie tak (ma ci się prawo to nie podobać), i już przygłupie fanboje plują jadem, zupełnie jakby ich zdanie było najważniejsze.

Podobnie jest na innych szczeblach. Z tym, że na forum skończy się to pyskówką dwóch mało bystrych osobników, a tam, może się to skończyć jatką na miarę Splatterhouse.

Wystarczy spojrzeć na zachowanie fanatycznych pasjonatów danego klubu sportowego.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1805 dnia: Marca 25, 2011, 16:16:07 pm »
Tolerancja to synonim abstrakcji na naszych ziemiach.

W rzeczy samej. Udowadniasz to tym zdaniem.

Oczywiście autor tychże słów to typowy troglodyta. Ogolony na łyso pasjonat dresu, metanabolu, hip hopu rodzimego, którzy 14x16 w pamięci nie potrafi przemnożyć i nie zna dat rozbioru polski. Średnia w szkole oscylująca w granicach "ledwo, ledwo trzy".

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1806 dnia: Marca 25, 2011, 19:41:04 pm »


Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, BoBaN.
Ja tam toleruję swojego kolegę, a to, że chłopina lubi sobie od czasu do czasu gdzieś wyjść, zaczepić mniejszych od siebie i zapytać: "jesteś za X, czy za Y" i dać po twarzy komuś tylko dlatego, że nie jest za tym samym klubem.... Cóż. Świadczy to tylko o tym, że jest prostakiem, który w czasach gladiatorów powinien się urodzić.


el becetol

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1807 dnia: Kwietnia 08, 2011, 15:20:41 pm »
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/wojujacy-ateisci-postanowili-ukarac-katolikow,1,4235531,wiadomosc.html
Cytuj
Organizacje "Wojujący ateiści" i "Madryckie towarzystwo ateistów i wolnomyślicieli" poinformowały o planach przeprowadzenia "drogi krzyżowej ateistów" w Wielki Czwartek. Celem akcji, przyznają organizatorzy, jest uderzenie w katolicyzm i zmiana "świadomości ludzi".

Akcja ma się odbyć w samym centrum Madrytu, na ulicach i placach, które w swoich nazwach mają imiona słynnych chrześcijan. Ateiści łączą również swoje przedsięwzięcia z historycznym wydarzeniem, jakim były prześladowania katolików w czasie II Republiki i wojny domowej w Hiszpanii. Przejdą marszem po miejscach, gdzie kiedyś płonęły katolickie świątynie i uczelnie.

Tolerancyjni i pokojowi ateiści znowu w akcji.

Jacek84

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1808 dnia: Kwietnia 08, 2011, 17:02:07 pm »
Prawdziwy ateista ma wyje**ne.  :troll:

el becetol

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1809 dnia: Kwietnia 22, 2011, 09:22:26 am »
http://autonom.pl/index.php/news/informacje/1117-pewny-sposob-na-powstrzymanie-budowy-meczetu

Cytuj
Świńska głowa, pogrzebana razem z chrześcijańskim krzyżem oraz kilkoma obraźliwymi inskrypcjami została znaleziona na przyszłym miejscu budowy meczetu w jednym z miast na południu Belgii. Jak podała agencja AFP, szczątki świni zakopane i podpisane „Tu leży Mohamed” zostały znaleziony na placu budowy meczetu w francuskojęzycznym Charleroi. Według oświadczenia wydanego we wtorek przez Xaviera Godefroida z urzędu miasta Charleroi, świnka Mohamed została pogrzebana z licznymi „nieakceptowalnymi i obraźliwymi” treściami. Policja wszczęła już śledztwo w tej sprawie, a budowa meczetu prawdopodobnie zostanie wstrzymana - islamska świątynia nie może stać na ziemi „skażonej" nieczystymi, świńskimi szczątkami.

Pomysł na pogrzebanie świńskich szczątek nie jest całkiem nowy - kilka miesięcy temu internet obiegł amatorsko nagrany film, na którym grupa Hiszpanów inscenizuje „pogrzeb” świni ochrzczonej arabskim imieniem również na placu budowy meczetu - w Sewilli. Analogiczną strategię wykorzystuje się w Izraelu aby zapobiec samobójczym zamachom bombowym w komunikacji miejskiej. Pojemniki ze świńskim tłuszczem zostały zamontowane w autobusach, a informacja o takim zabiegu podana do wiadomości publicznej. Ewentualny zamachowiec-samobójca detonując bombę naraziłby się na pobrudzenie świńskimi szczątkami, a tym samym nie trafiłby do raju.

 :lol:

Świnia - ultimate weapon na muzułmańskich ekstremistów.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1810 dnia: Czerwca 06, 2012, 15:35:34 pm »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1811 dnia: Czerwca 23, 2012, 21:39:19 pm »
POK, cholera, z jednej strony piszesz, że sytuacja na zachodzie jest "chora" i - zakładam - nie chciałbyś, żeby doszło do takiej w Polsce, a z drugiej nie chcesz mówić, że geje są chorzy/źli/nienormalni. Problem w tym, że geje walczą o swoje prawa, przywileje, o jednopłciowe małżeństwa, o adopcje, o uznanie skrzywienia za normalność i albo ktoś podejmie rękawicę, pokaże im gdzie ich miejsce, uświadomi, że nie są normalni, nie stworzą normalnej rodziny, nie będą wychowywać dzieci, albo się ta chora sytuacja z Anglii, Holandii czy Szwecji rozleje na resztę świata. Nie da się wojujących homosiów zwalczyć bez walki (niekoniecznie na kije bejsbolowe - żeby nie było).
Z wychowaniem dzieci to jest duży problem. Trzeba by sobie szczerzę odpowiedzieć na pytanie - Co jest lepsze dla dziecka? Siedzieć w domu opieki, czy być wychowywanym przez dwójkę facetów/dwójkę kobiet? Kiedyś byłem bardzo przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne, ale obecnie nie jestem już tego taki pewien. Potrzebna byłoby w tym przypadku wiele wizyt u psychologa z potencjalnymi "opiekunami". Jeśli ich jedynym "grzechem" jest pociąg do osób tej samej płci, a poza tym są zupełnie zdrowi, to nie widzę wielu przeszkód. Rozwiązaniem też mogłoby być adoptowanie dzieci starszych np. tylko powyżej 14 roku życia. Ale nad tym wszystkim powinni się zastanowić rozsądni, obiektywni i wykwalifikowani specjaliści (wiem, trudno takich znaleźć). Jednak jeśli pary homo mają mieć możliwość adopcji, to i społeczeństwo musi być na to przygotowane - inaczej taki dzieciak zostanie zjedzony przez rówieśników.
Moim zdaniem sprawa adopcji nie jest wcale tak oczywista jak mogłoby się wydawać. Ja na obecną chwilę nie mam zdecydowanego zdania w tej kwestii. Należy rozpatrzyć bardzo wiele alternatyw i przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, które zadałem na początku. Problem jest bardzo złożony i zależy od wielu czynników (chociażby: stanu psychicznego opiekunów, nastawienia społecznego, poziomu opieki w domach dla adoptowanych, i wiele więcej).

Zaś co do związków partnerskich (małżeństw), to jestem jak najbardziej za - bo czemu nie?

Zero dyskryminacji, zero przywilejów. Zawiść rodzi zawiść, a wojna wojny. Jeśli ktoś za bardzo krzyczy i domaga się nie wiadomo czego, to należy zignorować, albo nawet utemperować (gdy domaga się zbyt mocno i podburza innych). Jeśli ktoś jawnie nawołuje do nienawiści i dyskryminacji to też powinien zostać ukarany. Państwo powinno bezstronnie rozstrzygać jak sprawy mają wyglądać. Tak jak większość nie ma prawa do dyskryminowania kogoś, bo jest w mniejszości, tak mniejszość nie może żądać zbyt wiele - właśnie dlatego, ponieważ jest w mniejszości. Zaś o sprawach takich jak adopcja, powinno rozstrzygać grono specjalistów, którzy znają się na rzeczy i wynieśli doświadczenie z tych krajów, w których to wprowadzono. Jeśli wyjdzie, że opieka przez homosiów wpływa negatywnie na rozwój dziecka, to należy ukrócić ten proceder. Jeśli nie, to może lepsi są tacy rodzice niż żadni.

To, co się dzieje w niektórych państwach na zachodzie jest chore. To, co się dzieje na dalekim wschodzie również jest chore. W Polsce na obecną chwilę jest całkiem ok, ale na pewno nie jest idealnie. Należy w tym przypadku znaleźć złoty środek (a to niestety nie taka łatwa sprawa).

Palpantine

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 31-03-2006
  • Wiadomości: 834
  • Reputacja: 11
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1812 dnia: Czerwca 23, 2012, 21:40:35 pm »
Częściowo zgadzam się z  Irasem. Homosie niech sobie będą homosiami i przestaną łazić po ulicach w paradach jęcząc, jak to oni by chcieli wychowywać dzieci. To niech sobie dwaj faceci albo dwie baby dziecko zrobią! Wtedy bez problemu uznam, że to dziecko mogą wychować.

Mam kumpla geja, który jak tylko słyszy o kolejnej paradzie równości albo akcji przeciw homofobii najchętniej pierdolnąłby organizatorowi w ryja, bo uważa takie akcje za poniżające. On chce po prostu spokojnie żyć, nie chce, żeby ktoś się wpie**alał do jego sypialni, a sam nie zamierza nikomu wmawiać, że:


Dla niego homoseksualista chodzący na te parady nie pragnie równouprawnienia, tylko publicznego obnażenia się. Homoseksualiści SĄ już równi nam wobec prawa. Jedyne co on pragnie, to móc zalegalizować swój związek (ale nie w formie małżeństwa), tj. mieć prawo do bezproblemowego dziedziczenia po partnerze, możliwość bezproblemowego odwiedzania w szpitalu itp.

Nie zgodzę się w pojmowaniu homoseksualizmu jako choroby, bo facet kocha faceta i nie przekazuje przez to swoje geny dalej. Ludzkość już dawno wyszła z epoki walki o przetrwanie i spłodzenie potomstwa jest czasami czymś czego młodzi ludzie nie chcą. Czy w takim wypadku możemy mówić o tym, że wszyscy zdrowi, młodzi ludzie też są chorzy, bo nie pieprzą się jak zające aby było kolejne pokolenie? Ja postrzegam homoseksualizm jako dysfunkcję organizmu, która powoduje, że człowiek kocha tę samą płeć. To nie choroba, która zostawia na ciele jakieś ślady, albo prowadzi do śmierci. To po prostu... coś innego.
Atari created it, Nintendo pioneerd it, Sony popularized it, Microsoft bought it...

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1813 dnia: Czerwca 26, 2012, 09:50:27 am »
Może kto się przyłączy do nich.


Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1814 dnia: Czerwca 26, 2012, 09:55:29 am »
Dla niego homoseksualista chodzący na te parady nie pragnie równouprawnienia, tylko publicznego obnażenia się. Homoseksualiści SĄ już równi nam wobec prawa. Jedyne co on pragnie, to móc zalegalizować swój związek (ale nie w formie małżeństwa), tj. mieć prawo do bezproblemowego dziedziczenia po partnerze, możliwość bezproblemowego odwiedzania w szpitalu itp.


Właśnie nie są równi wobec prawa, z powodów o których wspomniałeś w następnym zdaniu.

Związki partnerskie traktuję jako stopień rozwoju społecznego, tak samo jak służbę zdrowia (jaka by ona nie była). Kraje zachodu Europy mają je od wielu lat, i jakoś nie stoczyły się w otchłań hedonizmu. Polska zawsze była krok z tyłu za Europą, myslałem, że z EU, NATO, itd. trochę nadgonimy, a tu dupa.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 26, 2012, 09:57:16 am wysłana przez Castor Krieg »

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1815 dnia: Czerwca 26, 2012, 09:56:20 am »
@Boban:
Jak wierzą w sponczboba kanciastoportego i patryka rozgwiazdę to czemu nie.
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1816 dnia: Lipca 25, 2012, 11:00:52 am »
Lipny link, ale relacja jest z innego serwisu:

http://www.pudelek.pl/artykul/41888/homoseksualisci_pobiliby_mnie_boje_sie_ich/

Cytuj
Natomiast osobiście z tymi ludźmi się nie spotkam. Boję się ich. Pobiliby mnie.

Jakby nie próbowali to ukrywać, homofobia zawsze wyjdzie na wierzch.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1817 dnia: Grudnia 11, 2012, 21:42:04 pm »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1818 dnia: Grudnia 11, 2012, 21:53:07 pm »
Ślązaki chcą wydzielenia granic i autonomii, z własną flagą. Nie trzeba daleko szukać, więc biorę takie bzdury na chłodno :cool:

svonston

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1819 dnia: Grudnia 11, 2012, 22:44:01 pm »
To chyba ta "tolerancja" (choc ja inaczej tolerancje postrzegam, to jest zwykly strach przed ciapatymi i bardzo przesadna "poprawnosc polityczna"): http://www.sadistic.pl/pierwszy-guardsman-w-turbanie-vt159422.htm

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1820 dnia: Grudnia 11, 2012, 23:02:28 pm »
Spoko. Biorąc pod uwagę, że najczęściej nadawanym imieniem na Wyspach jest Mahomet, to niedługo wszyscy będą popierdalać w turbanach.

To też się fajnie w temat tolerancji wpisuje: http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926.html

svonston

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1821 dnia: Grudnia 11, 2012, 23:06:34 pm »
Niech dadza info jak sprawa wyglada w krajach, gdzie przewazaja czarni. Ciekawe ile tam bialych wybrano na miss. 8)

marcingt

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-08-2007
  • Wiadomości: 4 970
  • Reputacja: 58
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1822 dnia: Grudnia 11, 2012, 23:33:00 pm »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1823 dnia: Grudnia 12, 2012, 09:38:06 am »
Jak chcą zrobić z tym porządek, to trzeba Brevika wypuścić. Mój bart siedzi w Norwegii i ponoć tam problem jest równie duży. Powinni zrobić tak jak w Kanadzie. Dali im czas żeby zwinęli manatki i wypierdolili z kraju. Mój brat mówi, że to najbardziej leniwy i roszczeniowy naród. Robić im się nie chce, a jak już robią to nic nie potrafią, a najchętniej siedzą na socjalu i mnożą się jak króliki.

andryush

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 18-04-2010
  • Wiadomości: 10 998
  • Reputacja: 120
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1824 dnia: Grudnia 12, 2012, 09:59:48 am »
To samo w Niemczech. Po co pracować, jest socjal.
Chociaż tak można też powiedzieć nie tylko o muzułmanach, ale i o wielu Polakach i młodych Niemcach.

No a jeśli mówimy już o muzułmańskiej dominacji w europie...Miejscami w Niemczech człowiek czuje się jak w jakiejś dzielnicy Afganistanu, zewsząd dochodzi bełkot ich języka, na ulicach rozbrzmiewa ich "piękna" muzyka...
Fakt, że jest też wielu dzianych, którzy jeżdżą niezłymi furami i pewnie jednak zajmują się jakimś biznesem..

LukeSpidey

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 10-05-2010
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 10
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1825 dnia: Grudnia 12, 2012, 10:27:47 am »
Pewnie handlem żywym towarem. Ja to bym czasem z chęcią wpuścił tam Liama Neesona z "Taken", żeby zrobił porządek.

svonston

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1826 dnia: Grudnia 12, 2012, 10:28:48 am »
Nie no, ciapaci w Niemczech to akurat bardzo czesto handlluja samochodami.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1827 dnia: Grudnia 12, 2012, 10:55:12 am »
Oczywiście gruby hejt, a wystarczyło doczytać artykuł z linka Marcina_N:
Cytuj
Muzułmanie: każdy ma prawo świętować
 Niektórzy twierdzą, że stało się tak z powodu obaw przed urażeniem uczuć religijnych brukselskich muzułmanów. Problem polega jednak na tym, że sami muzułmanie zdają się nie mieć żadnych obiekcji wobec chrześcijańskich tradycji Bożonarodzeniowych.

– Dla prawdziwego muzułmanina świąteczne choinki w miejscach publicznych nie są żadnym problemem – mówi Muhammad Ahmed ze Stowarzyszenia Muzułmańskiego Ahmadiyya.

– Każdy, niezależnie od religii, ma prawo obchodzić swoje święta i odprawiać rytuały – dodaje i przypomina, że polscy muzułmanie często uczestniczą w świętowaniu Bożego Narodzenia, odwiedzając swoich chrześcijańskich znajomych czy wymieniając się z nimi prezentami. – Jezus jest ważny w naszej religii, uznajemy go za jednego z proroków – podkreśla.

Również dr Skowron-Nalborczyk twierdzi, że zachowanie muzułmańskich członków rady z Kokkedal jest dość nietypowe, jeśli zestawić je z wieloma inicjatywami podejmowanymi przez muzułmanów. – Wyznawcom islamu zależy na tym, żeby religia była obecna w życiu społecznym. Stąd też w wielu sytuacjach stają się sojusznikami chrześcijan. Np. w Wielkiej Brytanii często angażują się w protesty przeciwko zakazom obecności choinek w szkołach – mówi dr Skowron-Nalborczyk.

Ekspertka dodaje też, że błędem jest wyrabianie sobie poglądu na islam tylko na podstawie jednego incydentu z małego duńskiego miasteczka: – To tak, jakby patrzeć na wszystkich katolików tylko przez pryzmat środowiska Radia Maryja – tłumaczy.

Muhammad Ahmed, choć nie zna dokładnie sprawy Kokkedal, twierdzi, że nigdy nie można usprawiedliwiać nadużywania władzy: – Islam wyraźnie podkreśla, że ludzie sprawujący władzę muszą brać pod uwagę także interesy mniejszości – ocenia.

Można mieć grubą kosę z tytułu tego wszystkiego, co się słyszy o islamskich radykałach i społecznej obawy przed imigrantami o co najmniej "dziwnych" tradycjach i przekonaniach, ale nie można wszystkich ładować do jednego wora.

Oczywiście, zgadzam się poniekąd z komentarzem pod artykułem:
Cytuj
Daleko mi do ksenofoba czy człowieka bojącego się multi-kulti ale jak czytam o takich zdarzeniach to jednak mam dziwną ochotę przypomnieć kto tu jest gościem a kto gospodarzem. Jak im sie nie podoba to niech wracają skąd pochodzą. Gdyby u mnie w domu gość zaczął kwestionować układ mebli, metody wychowawcze albo komentować prowadzenie się żony to bym go poprosił o opuszczenie mojego domu. I to wcale nie bardzo grzecznie. Albo niech zaakceptują nasz styl życia albo papapa

Choć to mocno spłycone, bo przykładowo dziecko już urodzone i wychowane w duchu swojej religii i zasad na "obcej" ziemi, jest takim samym obywatelem i ma takie same prawa, jak każdy w danym państwie, a na pewno doświadcza zjawisk dyskryminacji. Do szkoły, gdzie uczy się mój młodszy kuzyn chodził hindus i ponoć grubo dostawał w pizdę z racji koloru skóry, na tle przekonań i wyznania. Tolerancja więc winna być nauczana dwojako i każdy jest odpowiedzialny.

el becetol

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1828 dnia: Grudnia 12, 2012, 18:09:39 pm »


Allah Save the Queen!

Jacek84

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1829 dnia: Grudnia 12, 2012, 18:11:45 pm »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1830 dnia: Grudnia 12, 2012, 18:42:12 pm »
Allah Save the Queen!

Nie weszłeś, koleś jest sikhiem.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1831 dnia: Grudnia 12, 2012, 18:43:10 pm »
Czy to nie powinno byc tak, ze to jest jakas praca i jak kazda praca powinna miec jakies wymogi? Tutaj wymogiem powinno byc noszenie czapki. "Nie bedzie Pan nosil czapki bo religia Panu nie pozwala? TO WYPIERDALAJ PAN". To tak jakbym chcial pracowac jako programista nie znajac C/C++...
-Nie zna Pan C/C++?
-Nie, bo jestem wyznawca Javy.
-Aha... to jakos zmienimy zalozenia naszego nowego projektu i dostosujemy sie do Pana preferencji. Zaczyna Pan prace od poniedzialku.
 :-?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1832 dnia: Grudnia 12, 2012, 18:56:38 pm »

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1833 dnia: Grudnia 12, 2012, 19:29:09 pm »


Allah Save the Queen!
nosz ożesz kur** ja pier**le.  :lol: wyje**ć takiego na zbyty pysk i to z nagana do akt i wilczym biletem na wyspach.
Amerykanie wyjebuja teraz z wojska grubasów to też chyba nie tolerancyjne nie?
A widzieliście jak u nas teraz wyglada prewencja? Babom zza tarczy ledwo widać kaski, po 160cm każda i to jest pluton prewencji :lol: Psa nawet taka utrzymać nie potrafi :lol:

el becetol

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1834 dnia: Lutego 09, 2013, 16:25:28 pm »


Jak się okazuje, określenie "czarna dziura" jest rasistowskie.  :lol:

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1835 dnia: Lutego 09, 2013, 16:33:57 pm »
W dupach się tym murzynom poprzewracało.
PSN ID: WojtqGO

Mrocz

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1836 dnia: Lutego 09, 2013, 16:34:34 pm »
Ja pier**le co się dzieje z tym światem o_O

Niedługo będę chciał kupić samochód w "czarnym" lakierze i uznają mnie za jebanego rasistę o_O

el becetol

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1837 dnia: Lutego 09, 2013, 16:39:05 pm »
Jest tego więcej:



 :lol:


Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1838 dnia: Lutego 09, 2013, 16:50:27 pm »


Kutwa...
PSN ID: WojtqGO

Mrocz

  • Gość
Odp: tolerancja
« Odpowiedź #1839 dnia: Lutego 09, 2013, 17:39:58 pm »
No nie wierzę o_O

Filmik z tą kartką elektroniczną dla dzieci... WTF?