Capcom: Exoprimal, Residenty i patch na 120 FPS

Mimo, że największe grupowe pokazy gier już w tym roku za nami, wczoraj swoją krótką konferencję przygotował jeszcze Capcom. Nie zapowiedziano niczego, o czym nie wiedzielibyśmy z poprzednich prezentacji, natomiast pokazano nowe fragmenty.

Na początek pokazano Monster Hunter Rise, dodatek do wydanej w styczniu na Switcha gry. Szczerze - spodziewałem się przy okazji zapowiedzi wersji na duże konsole (zwłaszcza, że jest wersja PC), więc czuję tutaj lekki zawód. Poprzedni MH przyjął się na konsolach świetnie, więc nie wiem czemu Capcom nie łaknie więcej kasy, przy okazji nas zadowalając większą dostępnością gry.

Potem przyszła pora na Exoprimal, który pokazano już na State of Play, a który dał nam nadzieję na wskrzeszenie Dino Crisis przez podobieństwo bohaterki z trailera do Reginy z DC. Cóż, minęliśmy się mocno z nadziejami, gdyż do serii o dinozaruach Exoprimalowi zdecydowanie daleko:

Potem przyszła już pora jedynie na Resident Evile. Na pierwszy ogień poszła ósemka, czyli VIILLAGE. Dostanie ona rozszerzenie, 28 października. Poza tym, w grze pojawia się nowe zadania, a także kamera trzecioosobowa. Całość wyjdzie pod nazwą Gold Edition.

Najciekawsza była jednak prezentacja gameplayu czwórki, bowiem dopiero teraz można było zobaczyć, jak bardzo nowy Resident Evil 4 to remake, a nie remaster. Twórcy obiecują nie tylko inne sterowanie i nieco zmienione lokacje, ale nawet zmiany w fabule, która ma zostać poszerzona. Świetnie, bo ostatnio Residenty Capcomowi wychodzą zacnie (w sumie jak się zastanowić to nigdy nie wychodziły bardzo źle, po prostu zmieniły się nasze wymagania).

Na koniec dobra wiadomość dla posiadaczy innych części gier - Resident 2,3 i 7 dostały obiecanego next-genowego patcha. Co ciekawe, Resident Evil 3 dostał nawet tryb 120 FPS na PS5, co oznacza, że to pierwsza gra AAA która jednak dała radę dorównać marketingowym obietnicom Sony. Co prawda nie jest w stanie utrzymać tego 120 FPS idealnie, ale to i tak pewien sukces - przyzwyczajono nas bowiem, że gry ze starej generacji nie mają znacznie lepszych parametrów, mimo, że konsole są kilka razy mocniejsze. Wyzwanie rzucone, czekamy na naśladowców.