It's over for Concord. Sony zamknęło Firewalk Studios
400 milionów dolarów i ani centa więcej.
Przykre wieści dla fanów Concorda. Najnowszy produkt live service, wyprodukowany pod sztandarem Sony, oficjalnie przechodzi do historii wraz ze swoimi twórcami z Firewalk Studios. Serwery świecące pustkami podczas zawrotnych dwóch tygodni jakie tytuł ten wytrzymał na rynku, a następnie jego wyłączenie i wycofanie ze sprzedaży, najwyraźniej nie przypadło do gustu japońskiemu gigantowi.
Wcześniejsze komunikaty mówiły o tym, że gra jest jedynie zawieszona, zaś jej twórcy mieli rozglądać się za opcjami poprawienia i przywrócenia jej na rynek w przyszłości. Najwyraźniej jednak niczego znaleźć się nie udało, gdyż szef PlayStation Studios, Hermen Hulst, przekazał wiadomość o zamknięciu studia.
Czy Sony wyciągnęło właściwe wnioski z "sukcesu" Concorda?
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: