News

Microsoft publikuje wyniki finansowe. Dział gier notuje spore spadki

Ale czy w przededniu nowej generacji kogoś to dziwi?

Microsoft ma powody do zadowolenia. Mimo nieciekawej sytuacji, w jakiej znajduje się jego konsola Xbox One, korporacja jest w świetnej sytuacji finansowej, co widać po opublikowanych wynikach finansowych . Dokument opisuje drugi kwartał roku rozliczeniowego 2020 roku, a więc okres od 1 października do 31 grudnia 2019.

Nas z całego raportu najbardziej interesują oczywiście wyniki działu „gaming”, a te nie wyglądają już tak dobrze. Firma zanotowała tu bowiem spadek o 21 procent, czyli o 905 milionów dolarów. Sprzedaż Xbox One wyhamowała aż o 43% rok do roku, a zarobki z gier i usług zmniejszyły się o około 11 procent. Co ciekawe firma sugeruje, iż spadek przychodów z tego ostatniego sektora jest związany z niezwykle wysokim wynikiem zarobkowym jednego z tytułów firmy trzeciej.

Choć nazwy produkcji nie podano oficjalnie, to można się domyślić, iż chodzi o Fortnite — jedną najpopularniejszych gier online. Rozwój tytułu nieco w ostatnim czasie wyhamował, co miało wpływ na spadek przychodów. Przypuszczenia graczy potwierdził poprzez Twitter także jeden z najbardziej znanych analityków — Daniel Ahmad:

Co ciekawe jeśli wziąć pod uwagę i wyniki firmy zestawić z wydarzeniami z ostatnich miesięcy to jeśli chodzi o Xbox, nie jest wcale tak źle, jak mogłoby się wydawać. Sprzedaż konsoli spadła bardzo wyraźnie, ale główną przyczyną tego stanu rzeczy jest po prostu premiera nowej generacji konsol, gdyż podobny spadek zanotował również bardzo silnie umocnione na rynku konsol Sony. Gracze, co całkiem logiczne, zamiast kupować kilkuletni produkt wolą zaczekać do świąt, by w swoje ręce otrzymać znacznie wydajniejszy i nowocześniejszy sprzęt.

Przychody z gier zmalały także dlatego, iż firma nie wydała w ostatnich miesiącach żadnej poważnej produkcji. Ostatni tytuł, całkiem ciepło przyjęty przez graczy Gears 5 zadebiutował 10 września 2019 roku i od tego czasu firma nie zdecydowała się na premierę żadnych dużych gier. Trudno się dziwić, Microsoft skupia się bowiem na jak najlepszym starcie swojej nowej konsoli i to zapewne na jej premierę przygotowuje największe „bomby”, choć o posiadaczach starego sprzętu również ma nie zapomnieć —  Xbox Series X nie otrzyma na start gier na wyłączność. PlayStation 5 wręcz przeciwnie.

Po podliczeniu wszystkich czynników mających wpływ na wyniki finansowe wydaje się, że Amerykanie w miarę sprawnie utrzymali więc wynik z poprzedniego roku. Gigantycznej straty Xbox One do PlayStation 4 nie da się już odrobić, ale firma nie zamierza rezygnować z tej branży i w nowej generacji konsol zapowiada ostrą walkę o klienta.

Korporacja dozbroiła się ostatnio w kilka nowych studiów, które mają produkować gry na nowego Xboxa, a po internecie chodzą słuchy o potężnej specyfikacji urządzenia. Tego czy firmie uda się odrobić straty i stać się realną konkurencją dla Sony na rynku konsol, nie wiemy. Jedno jednak jest pewne — dziewiąta generacja konsol będzie ciekawa.

Platformy:
Czas czytania: 3 minut, 28 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...

Phil Spencer — szef marki Xbox: Płynność jest dla nas ważniejsza niż grafika

arrow-right
arrow-right

Pillars of Eternity II: Deadfire od dziś dostępne na Xboxie One i PS4

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: