News

Urocza pixel-artowa gra RPG zmierza na Nintendo Switch. Of Blades & Tails na zwiastunie

Fani turowych gier RPG w otwartym świecie, pixel artu oraz "nieludzkich" bohaterów mają powody do świętowania.

Nowe tytuły co chwila pojawiają się w katalogach sklepów z grami, niektóre wysokobudżetowe, inne wręcz przeciwnie, gatunków maści wszelakiej. Jednak produkcja, o której mowa w tym newsie nie należy do kategorii nowych, choć faktycznie w sklepie wielkiego N pojawia się po raz pierwszy. Jej premiera miała miejsce pod koniec 2023 roku na Steamie i od tego czasu zebrała w większości pozytywne opinie.

Po dwóch latach twórcy zdecydowali się poszerzyć swoje horyzonty i przygotowali port na Switcha, którego premiera została zaplanowana na 6 listopada 2025 roku. Innymi słowy, za niecałe dwa tygodnie posiadacze Nintendo Switch oraz Nintendo Switch 2 , będą mieli możliwość zagrania w fantazyjnego RPG o zacnym tytule Of Blades & Tails na swoich konsolkach.

Co to w ogóle za gra i o co w niej chodzi?

W Of Blades & Tails gracze wcielają się w Reika, będącego przedstawicielem klanu lisów, jednego z wielu, jakie zamieszkują świat przedstawiony w tej grze. Przez wzgląd na różnego rodzaju perturbacje, zostaniemy wciągnięci w walkę o losy całego świata i rzecz jasna musimy zrobić co w naszej mocy, aby nie dopuścić do jego upadku. W trakcie podróży napotkamy inne plemiona, różnorakie postaci oraz nauczymy się nowych sztuczek.

Nie ma mechaniki permadeath, a sama gra nastawiona jest na akcję, aczkolwiek producent deklaruje, że zmyślne podejścia również będą przez tytuł nagradzane. Wśród inspiracji dla tej produkcji wymienione są między innymi Diablo , Tales of Maj'Eyal, Stoneshard czy Inherit the Earth i jeżeli żadnia z nich (poza Diablo) nie brzmi znajomo, to nie martw się - ja też o nich usłyszałem po raz pierwszy.

Ile za tę przyjemność?

Oficjalna strona w sklepie Nintendo informuje nas, że gra została wyceniona na 14,99 dolarów, co przekłada się na okolice 55 złotych. Of Blades & Tails ma wspierać zarówno rozgrywkę w trybie handheldu, tabletopu oraz na telewizorze - bo i czemu by nie miała? Wśród wspieranych wersji językowych zabrakło niestety polskiego, aczkolwiek tego typu fakt nie powinien dziwić, jako że mówimy o grze niezależnej.

Platformy:
Czas czytania: 2 minut, 50 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...
arrow-right

Klawiatura i mysz za 100 zł – sprawdzam, czy to jeszcze ma sens

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: