Psychonauci 2 ze zwiastunem
Wakacje zaczęły się platformowym Ratchetem, a skończą się nieco mniej efekciarską, ale zdecydowanie bardziej szaloną przygodą Raza.
Do premiery Psychonauts 2, po 6 latach od zapowiedzi, został już tylko miesiąc, więc najwyższa pora, żeby Microsoft zaczął reklamować tę szaloną przygodę. To jedna z tych gier, których na przełomie wieków nikt nie bał się robić mimo pewnej dozy szaleństwa, a które dzisiaj najczęściej jeśli się ukazują, to jedynie jako pozycje niezależne. Kontynuacja przygód Raza była zresztą od początku finansowana w ramach kampanii wspierająco-inwestycyjnej, jako niezależna produkcja, w serwisie Fig (za którego powstanie odpowiada twórca serii Psychonauts - Tim Schafer, ale też takie osoby jak Cliff Bleszinski czy Brian Fargo). Warto tutaj dodać, że osoby które wsparły projekt, teoretycznie dostaną dywidendy od jego zysków. Zaznaczam, że teoretycznie, bowiem po tym jak deweloperów z Double Fine (które tworzy grę) kupił w 2019 roku Microsoft, wiemy na 100%, że gra trafi zupełnie za darmo do Xbox Game Pass, tym samym na tej platformie nie będzie generować zbyt wielkich zysków.
Jeśli jesteście miłośnikami starych dobrych platformówek, do tego z fabułą (i to komiczną), to Psychonauts 2 przegapić nie możecie, zwłaszcza, że nie wygląda na razie, aby te ponad 6 lat pracy poszło na marne. Ta gra jest kolejnym przykładem po ostatnich re-edycjach Crasha, Spyro czy Ratchteta, że wirtualne, niemal kreskówkowe światy nie tylko nie tracą na kolejnych generacjach konsol, ale zamieniając się w produkcje wyglądające niczym kinowe animacje, są czymś, czego 15-20 lat temu doświadczyć się nie dało.
Jako szczęśliwy posiadacz Xboxa Series X tej pozycji na pewno nie przepuszczę i aż mi trochę szkoda, że mam telewizor który nie skorzysta z wszystkich dobrodziejstw gry - bowiem wersja na "najpotężniejszą konsolę" i to zarówno w wersji X i S, ma otrzymać tryb 120 FPS (na eSce w HD, na iXie w 1440p). Pozostałe konsole dostaną raptem 30 FPS i jedynie wstecznie kompatybilna wersja z PS5 zaszaleje tutaj z 60 FPS, ale o dziwno i tak w rozdzielczości niższej niż Xbox One X. Obie Microsoftowe konsole z X w nazwie dostaną natomiast jako jeden z trybów obraz w 4K. Jak rozumiem, brak wersji dedykowane PS5 i rozdzielczość ta sama co na PS4 Pro to przytyk ze strony Microsoftu, aby pokazać kto tu rządzi i ma mocniejszą konsolę, szkoda tylko, że w marketingowych celach karze się fanów gry... mam nadzieję, że po premierze powstanie jednak dedykowana PS5 wersja gry, nawet jeśli bez 120 FPS, to chociaż z rozdzielczością 4K.
Pogramy już 25 sierpnia. O wersji na Switcha niestety nic nie wiadomo.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Golden Joystick Awards 2021. Niespodziewany zwycięzca - 24.11.2021 23:18
• Microsoft wykłada karty. 31 gier na 2021 rok - 15.01.2021 23:21
• Poznaliśmy tytuły, które opuszczą PlayStation Plus w styczniu! Fani Resident Evil muszą się spieszyć - Dziś, 11:31
• Nowy Terminator na horyzoncie? - Dziś, 09:35
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: