Tęsknicie za kultowym Silent Hunterem? UBOAT zabierze konsolowych graczy w podwodny rejs

Minęło wiele lat od ostatniej dobrej gry o okrętach podwodnych z okresu II Wojny Światowej. Ostatnią ciepło przyjętą produkcją z tego ciekawego, aczkolwiek niszowego tematu była gra Silent Hunter IV sprzed prawie 20 lat (V to była straszna pomyłka), za którą odpowiadał Ubisoft. W sierpniu 2024 roku natomiast polskie Deep Water Studio wydało na PC swój własny symulator okrętu podwodnego o tytule UBOAT.

Gra zebrała aż 84% ocen pozytywnych na platformie Steam (na ponad 22 tyś. recenzji) i może się pochwalić sprzedażą już niemal miliona kopii. Po niespełna roku od niezwykle udanego debiutu w pełnej wersji na PC symulator zmierza na najnowsze konsole, oferując rozgrywkę w 60 klatkach na sekundę z wyłączeniem Xboxa Series S (gdzie będzie tylko 30fps), w rozdzielczości 1080p. Konsolowa wersja symulatora UBOAT zadebiutuje już 27 Sierpnia na Xbox Series X|S oraz 17 Września na PlayStation 5.

UBOAT nie jest wyłącznie surowym symulatorem okrętu podwodnego. W produkcji wcielimy się w kapitana niemieckiej jednostki Kriegsmarine, gdzie naszym zadaniem będzie nie tylko przeprowadzanie skrytych ataków, ale także i zarządzanie załogą z dbaniem o ich stan psychiczny (przypominam, że mówimy o ludziach zamkniętych w stalowej puszce pod wodą). Twórcy obiecują dużą dawkę swobody we kwestii podejmowanych misji oraz możliwość wzięcia udziału w wydarzeniach, które rzeczywiście rozgrywały się na morskich, drugowojennych akwenach.

Jeśli jesteście zainteresowani produkcją, to zacznijcie się już pakować na pokład. Sam postaram się sprawdzić dla was ten tytuł i podzielić się swoją recenzją na łamach naszej redakcji. Graliście kiedyś w gry o okrętach podwodnych? Zapraszamy do komentowania!