Trylogia GTA wyparowała ze sklepów, bo oferowała to samo za mniej?
Wygląda na to, że wersja definitywna trylogii GTA 3 to mały deszcz z dużej chmury.
Rockstar potwierdził tydzień temu nadchodzące wydanie GTA Trilogy Definitive Edition, ale oprócz trzech znanych logo na tle trzech grafik nie zobaczyliśmy kompletnie nic na silniku którejkolwiek z nich. Dowiedzieliśmy się za to, że wkrótce dostępne do tej pory wydania GTA III, GTA Vice City i GTA San Andreas, zarówno osobno jak i w pakiecie, znikną z wszelkich sklepów internetowych (nazywanie ich zremasterowanymi byłoby przesadą, ale względem oryginałów oferowały oczywiście wyższą rozdzielczość).
Cóż, dziś można już oficjalnie potwierdzić, że faktycznie nie da się już tych gier kupić. Myli się jednak ten, kto uważa, że zniknęły, bo są gorszej jakości. Co prawda w launcherze PCtowym gier Rockstara obok gier na silniku trójki z serii Definitive Editon odnaleziono już wcześniej dopisek uneral
, to wbrew pozorom nie musi oznaczać to, że gry zostały stworzone całkowicie na nowo z super grafiką.
Gdyby tak było, jaki byłby sens usuwać wersje retro i nie pokazać chociaż ćwierć sekundowego urywka z bohaterami - przecież mogły by koło siebie koegzystować, jako wersje dla graczy którzy chcą zagrać w wierne kopie oryginałów, oraz jako gra dla tych, którym grafika na poziomie GTA IV czy GTA V pasuje znacznie bardziej. I pewnie właśnie z tego powodu do tej pory nie zobaczyliśmy screenów i gameplayu - firma chciała najpierw wycofać "stare" wersje gier, żeby gracze kupowali od teraz jedynie te nowe, które oferują niemal to samo, ale zapewne wyjdą w znacznie wyższej cenie - niektóre sklepy już mają pozycję w ofercie z szacunkowymi cenami w granicach 60-70 euro, a więc w zakresie 279 - 319 zł, a base.com zaszalał i oferuje zestaw w cenie aż 65 funtów (349zł).
Wygląda wiec, że Rockstar przygotował skok na nasze portfele, a dla pewności, że nie odwrócimy się od nieco ulepszonych nowych wersji wybierając tańsze starsze (na promocjach trylogia była dostępna za 58zł) - pozbawił nas możliwości ich zakupu. A ponieważ nigdy nie wydał tej kolekcji na płytach... cóż, na grzebanie w naszych portfelach jak widać firmie czasu nie brakuje, na pełne prezentacje gier, czy wydanie obiecanego update GTA V dla PS5 i Xbox Series X już nie (grę przeniesiono z 11 listopada na nieokreślony dzień marca). Pytanie, czy po takiej akcji w marcu ktokolwiek będzie jeszcze chętny na zakup 9 letniej gry i to zapewne w niemal pełnej cenie. Mam nadzieję, że zagłosujemy portfelami, że czas najwyższy na kolejną grę, a nie wieczne reanimowanie tych samych tytułów bez większych zmian, niczym Skyrima... chociaż nie, ten przynajmniej nie znikał ze sklepów.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Xbox wycofa się z Polski? Konsol zaczyna brakować, a firma wydaje lakoniczny komunikat - Wczoraj, 15:24
• Świąteczny poradnik zakupowy 2024 od GameOnly — Sprawdźcie co na święta!! - Wczoraj, 12:34
• Twórcy Sifu rzucają wyzwanie EA Sports. Nadchodzi Rematch! - Wczoraj, 09:00
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: