News

Watch Dogs Legion w końcu z trybem online

Gdy świat już zdążył zapomnieć o tej grze, Ubisoft dodaje brakującą jej część.

Ubisoft zdecydowanie nie ma szczęścia do serii WatchDogs. Jedynka, która zapowiadała się świetnie, została zjechana w 2014 roku za to, że ostatecznie wyglądała gorzej niż na trailerach i rozpoczęła jeden z dłużej trwających okresów zapowiedzi gier, które na pierwszych trailerach wyglądają lepiej niż kiedykolwiek po premierze - od tego czasu nie byłoby gry, w której po premierze nie szukano by graficznego downgrade.

Dwójka przez to długo nie zyskała zaufania graczy, ostatecznie jednak przekonała ich wystarczającą liczbę, aby firmie opłacało się zainwestować i w trzecią odsłonę. Aby jednak przyciągnąć niezdecydowanych graczy czymś nowym, tym razem zdecydowano się nie stawiać na zdefiniowanego głównego bohatera, a na możliwość wcielania się w niemal losowych NPC. Co jednak śmieszne, grę, która miała opowiadać o Londynie po Brexicie dosięgnęła chyba klątwa jedynki na ustalanie nowych trendów i ta też zapoczątkowała pewną modę - tym razem to okres wielkich przesunięć premier (np. The Last of Us 2, Cyberpunk, Final Fantasy VII, Ghost of Tsushima), no i przed Brexitem ukazać się nie zdążyła. Ostatecznie Ubisoft wybrał na premierę okolicę startu nowej generacji konsol i raptem kilkanaście dni przed premierą Assassin's Creed Valhalla, co jakoś niespecjalnie pomogło grze o hackerach (a może nawet zaszkodziło), mimo, że jako jedna z niewielu do tej pory oferuje RayTracing. Jakby tego było mało - no właśnie, tryb online, o którym ma traktować ten news, pojawił się dopiero po ponad 4 miesiącach, a i tak w pewnych bólach.

Sieciowa zabawa pozwala obecnie np. na czteroosobową zabawę kooperacyjną, a sami twórcy twierdzą, że to "nowa generacja trybu współpracy". Każdy z graczy wybiera postać która charakteryzuje się pewnymi zdolnościami i jeśli cała ekipa odpowiednio dokona wyborów - zdecydowanie ułatwi sobie robotę w trakcie wspólnych misji. Oczywiście, dla fanów typowych pojedynków sieciowych jest też tryb deathamatch, gdzie nie będzie trzeba trafić na "fajną ekipę" aby się dobrze bawić, a cel będzie tylko jeden - wykańczać się nawzajem.

Co ciekawe, PC Master Race na razie żadnego z tych trybów nie dostanie, bo niektóre karty graficzne powodują wywalanie się gry po dołączeniu innych graczy (co ten Ubisoft tam zrobił?), z kolei kilka innych trybów na razie nie działa na żądnym sprzęcie i pojawi się dopiero 23 marca. Można więc powiedzieć, że dostaliśmy na razie połowę tego, co jest planowane.

Jeśli więc macie Watch Dogs Legion na dysku - odpalcie konsolę i dajcie się pobrać patchowi, a potem ruszajcie na ulice Londynu! To pewnie jeszcze przez jakiś czas będzie jedyna opcja zwiedzić to miasto w towarzystwie innych turystów... możecie też poczeka dwa tygodnie na drugą porcję poprawek od Ubisoftu. Chociaż przy ich szczęściu, gra pewnie stanie na nogi dopiero w kwietniu.

Czas czytania: 3 minut, 31 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...

Deathloop nadal exem na PS5, mimo zmian w Bethesdzie

arrow-right
arrow-right

Recenzja: LEGO Mario - podstawka, Mistrzowskie Przygody i Bagno Wigglera

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: