Według doniesień MS zaczyna znów inwestować w exy, więc akurat będą mieli czas je wydać w okolicach 2020/2021 roku.
I tak i nie. MS na pewno zauważył braki, ale mam obawy, że nie ma za bardzo czym ich wypełniać. Pewnie będą kontynuowali nastawienie na indyki. Wiem też, że inwestują w znane IP, ale w zupełnie nowej odsłonie i szczerze, nie brzmi to jak duży killer, w przeciwieństwie do poprzedniczek. Mam tez wrażenie, że MS próbuje na szybko poprawić swój wizerunek w tej kwestii, ale dalej zamierza iść swoją drogą, w tym gry-usługi. W związku z tym ja bym poczekał. Chyba, że faktycznie kupią EA (w co wątpię, ale ich gry idealnie pasują do profilu firmy), albo Valve (co jednak było by ruchem bardziej pod PC, choć daje też dostęp do kilku IP
).
Gamepass z natury musi bazować na exach (podobnie jak Netflix). Tutaj pomocna będzie biblioteka starszych gier z XB360 i XB1.
Choć wiele jest porównań do Netflixa ja chciałbym zaznaczyć, że gry a filmy/seriale to jednak dwie różne gałęzie branży rozrywkowej. W przypadku Netflixa mamy szeroką gamę seriali i filmów, z czego duża część to produkcje tej firmy. Z grami tak się nie da, choć niby i to można wypełniać indykami. Netflix nie ma też własnych blockbusterów (w tej kwestii dopiero raczkuje). Gry potrzebują produkcji AAA. Teoretycznie MS może tę lukę uzupełnić grami od 3rd party, no ale będzie to kosztowna inwestycja. Ciekawe też, jaki będzie stosunek dużych wydawców do takiego procederu. Ja osobiście raczej nie miałbym ochoty na Passa, ale gdyby był on częścią XBL to bym pewnie z tego skorzystał i według mnie to byłaby lepsza droga.
Tak czy inaczej to tylko moje gdybanie. Bardzo możliwe, że po prostu nie jestem ich targetem, w końcu ja preferuje tradycyjny model dystrybucji i jestem takim trochę dinozaurem. W związku z tym moje oceny i obawy mogą być bardzo błędne. Tak czy inaczej jestem ciekaw jak to się rozwinie, ale mam sporo rezerwy do tego pomysłu.
eśli chodzi o ps5, ja stawiałbym bardziej na 2020. W 2019 sony będzie reklamować jeszcze swoje exy na ps4 typu got, tlou2, death stranding.
Jak popatrzymy na lata, w których debiutował nowy sprzęt, to stare konsole wciąż dostawały duże gry. Przykład PS3 - o ile dobrze pamiętam były to TLoU, GoW Assension, Beyond i chyba coś jeszcze. Producenci konsol muszą zauważalnie wspierać swój starszy sprzęt przynajmniej do premiery nowego. Dlatego premiera 2020 oznacza, że Sony musi jeszcze przygotować kilka pozycji na ten rok pod PS4. Oczywiście mogą to być tytuły cross genowe, ale i tak potrzebowaliby ex'ów tylko pod PS5. I tu robi się trochę tłoczno. A na same studia 3rd party nie ma co liczyć, bo te oczywiście sporo gier zrobią, ale potrzeba kilku ex'ów. Dlatego nie uważam, żeby to była duża wskazówka co do daty. Tym bardziej, że nawet po premierze PS5, PS4 będzie pewnie jeszcze długo się sprzedawało w dobrych ilościach.
Nie należy tez przeceniać doświadczenia firmy, jakie wyciągnęła z poprzedniej i obecnej generacji - ten kto wypuści nowy sprzęt szybciej i taniej ma ważną przewagę. Może to być tez jeden z decydujących czynników. Myślę, że nie bez powodu mówią o 2019 roku. Muszą mieć jakiś margines błędu, ale zakładam, że woleliby wydać konsolę właśnie wtedy.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby zapowiedzieć tlou na ps4 i ps5 w pięknym 4k i kosmicznych detalach.
Myślę, że prędzej byłoby jak z jedynką - jakiś czas po premierze PS5 zapowiedzieliby reedycję true 4k z dodatkowymi bajerami/DLC. Nie ma po co mącić w głowach kupujących. Oczywiście ewentualna wsteczna kompatybilność umożliwiła by po prostu dodanie patcha, ale wtedy pewnie połączyliby to właśnie z DLC.