1. Idąc tym tokiem rozumowania, to Katynia też nie było.
2. Nie, to nie była dygresja, bo nie możesz robić dygresji odnośnie "możliwości zamachu", skoro jako jedyny zacząłeś pisać o zamachu. Jak chcesz odpowiadać sam sobie i tworzyć dygresje do swoich własnych wynurzeń, to idź i pogadaj sobie sam ze sobą na czacie w onecie.
3. Świetnie że prezydent, politycy wszystkich opcji i najważniejsi generałowie wojsk którzy zginęli w Smoleńsku to osoby które twoim zdaniem nie miały realnej władzy. To ciekawe kto ma realną władzę w Polsce, kosmici z K-Pax?
1. Wtedy w planie mieli wymordowanie całą elitę intelektualną, by zapewnić sobie możliwość osadzenia własnej władzy i czerpania z tego zysków, co im się zresztą udało.
Nawet gdyby taka niedorzeczna teza się potwierdziła, co by im dało pozbycie się kilkudziesięciu osób, skoro setki tysięcy czeka żeby zająć ich miejsce?
2. O rly?
"
Dygresja - w literaturze lub retoryce odejście od głównego tematu narracji lub wypowiedzi. Dygresja polega na okresowym wprowadzeniu wątków luźno lub wcale nie związanych z podstawową treścią utworu lub wypowiedzi."
Podkładając do schematu - wyszedłem do tematu tezy o zamachu od tematu raportu polskiej komisji (temat luźno związany z tematem podstawowym). Na przyszłość uprzejmie proszę, zastanów się zanim palniesz jakiś idiotyzm. Dziękuję.
3. Realną władzę ma rząd, posłowie i sędziowie. Jaką władzę ma prezydent? Blokowanie ustaw? Jaką władzę mają generałowie, podlegli ministrowi (który z kolei podlega premierowi?) - żadną. Miejsce posłów zajmą inni.
1. Brawo, przepisałeś notkę z wikipedii, nie odnosząc się do tego co powiedziałem. Zgodnie z twoim wstępnym założeniem, nie było Katynia, bo twoim zdaniem silniejsze państwa nie mają podstaw by zabijać obywateli słabszego państwa, którzy nie sprawują realnej władzy. Tego broń, albo się wycofaj i przeproś, a nie zmieniasz temat.
2. Brawo, przepisałeś definicję z wikipedii, kompletnie wyłączając logikę. Wpierw twierdzisz że tekst o kosmitach był dygresją od tematu zamachu, na co zwróciłem ci uwagę że robisz dygresję od tematu który sam sobie wymyśliłeś, bo nikt tu o zamachu nie mówił, to nagle zmieniasz zdanie i to temat zamachu stal się twoją dygresją żeby odwrócić uwagę od wniosków z raportu polskiej komisji. Natomiast tekst o kosmitach w magiczny sposób zniknął, nagle o nim zapomniałeś. Musiałbym wąchać klej żeby zrozumieć twój tok rozumowania.
3. Brawo, kolejna informacja z wikipedii, znowu przepisana bez pomyślunku.
Miejsce posłów zajmą inni. - fajnie, miejsce premiera też zajął by kto inny, to znaczy że jego władza jest mniej realna?
Jaką władzę mają generałowie (...) - żadną. - pewnie, żadną, generał wydaje rozkaz, a wszyscy udają że nie słyszą, w końcu generał nie ma
żadnej władzy. Na pewno większą władzę mają oficerowie i podoficerowie, których rosjanie mordowali w Katyniu - no w końcu twoim zdaniem rosjanom opłaca się mordowanie tylko ludzi z realną władzą. Ale, zaraz, nie - przecież twoim zdaniem Katynia w ogóle nie było, bo nie zdarza się żeby "drugie mocarstwo na świecie" mordowało obywateli "kraju który nic nie znaczy na świecie"...
Ogólnie polecam więcej myślenia, mniej przepisywania na pałę definicji z wikipedii, bo tak nielogicznych bzdur już dawno nie czytałem. O kosmitach z k-pax więcej popisz, to ci lepiej szło.
Co najmniej 90% winy leży po naszej stronie
Już nawet nie pytam jakim cudem definitywnie ustaliłeś procentowy udział w winie za katastrofę.
Zgłoś się do Millera, te nadludzkie zdolności analityczne pewnie im się przydadzą. Jakby co to powiedz że przybyłeś z K-Pax. Tak w formie dygresji.
Dobrze, że Polska to wszystko ujawniła, bo to do nas należy ostatnie zdanie i teraz to raport Millera pójdzie w świat.
No nie za bardzo. Jedyna prawna droga, jaka nam pozostała, jest odwołanie do ICAO. Jeśli ICAO nie zajmie się sprawą (a wszystko na to wskazuje, bo trudno podciągnąć lot wojskowego samolotu pod lot cywilny), obowiązujący będzie raport MAK. Nasze jednostronne ustalenia raczej nie będą miały większej siły przebicia. Zgodziliśmy się, żeby organem właściwym wyjaśnieniu katastrofy był MAK i teraz się tego nie odkręci.
Niestety, taka prawda. Nasz raport też niewiele da, skoro kluczowe dowody są dalej w rękach Rosjan i pewnie nigdy ich nie zobaczymy. Części pewnie już dawno nie ma, albo nic już nam nie powiedzą, tak jak kwestia sekcji zwłok, którą premier całkowicie olał zajęty propagandą i teraz nie możemy nic sprawdzić. Np. nie sprawdzimy czy rosjanie mówili prawdę w sprawie alkoholu w krwi gen. Błasika. Oni dobrze wiedzieli ze po politycznym błędzie z brakiem polskiej sekcji ofiar, mogą powiedzieć nawet że cała załoga była naje**na w 3 dupy, a nikt z nas nie będzie mógł tego sprawdzić, bo ciała już dawno pogrzebano razem z odpowiedzią. No ale za te wszystkie błędy podziękować możemy Tuskowi.
Edit. Cholera, kolejny post Kertha. Chłopaku w tym jednym poście napisałeś więcej błędów niż padło przez te wszystkie lata w całym tym temacie
Weź trochę poczytaj o temacie na który się wypowiadasz, bo robisz z siebie kompletnego osła.