Ja aktualnie biorę białeczko, oddzielnie węglowodany, creatyne z touryną, do tego daxtroza, oraz przed treningiem arginina
Oczywiście w diecie, twaróg, serki wiejskie, banany, kasze, ryże i kuraki.
Do końca kwietnia siłka i trening na mase, a później wracam do ukochanego karate, które odstawiłem (głównie przez liczne kontuzje) na ponad rok. Karate, rano bieganie i aeroby no i w wolnym czase akrobatyka.
Sylvan Wielki nie myślałeś potrenować jakąś akrobatykę, albo takie "sportowe karate" - czyli wszystkie zajebiste kopnięcia. Z takim doświadczeniam w Tekwoondo (nie gań mnie, ze źle napisałem) to byłbyś dobry. Ja osobiście uwielbiam kopnięcia i właśnie trenuję obrotówki 540, 720, 900. Kilka razy mi nawet wyszło podwójne 360, czyli coś takiego:
A tu mój idol z dzieciństwa:
Oglądałem ten filmik z milion razy. Nawet udało mi się znaleźć mail do gościa i korespodowaliśmy przez chwile, co dla mnie wtedy wieele znaczyło