Tolerancja

[Havana]

tak i teraz wszyscy uwazaja ,ze gdzies tam znajduje sie nasz Sędzia ktory będzie nasz 'rozliczac' ze wszystkich przewinien za zycia

ja uwazam, ze jest to wytlumaczenie słabych ludzi.
ludzi, ktorzy poprostu są źli na to że ktoś może oszukiwac, krasc i zyc "niegodnie" i nic mu sie nie przytrafi zlego.

dlatego po śmierci spotka go zasłużona kara....

[szafa]

W ostatnim czasie cholernie wku*&a mnie u innych brak odpowiedzialności za w popełnione czyny i wypowiedziane słowa.

[Havana]

W ostatnim czasie cholernie wku*&a mnie u innych brak odpowiedzialności za w popełnione czyny i wypowiedziane słowa.

a po tym właśnie poznaje się dorosłych ludzi....

których tak jakby brakuje w naszym społeczeństwie

[Havana]

ale panowie i panie

religia, religią a my przecież mamy bardziej przyziemne sprawy tutaj.
szkoła, praca, rodzina,

i codziennie dostajemy przynejmniej kilka "prpopozycji" aby kogoś udusić. jak np. ta "szalenie miłą" staruszkę co codziennie wpieprza się przed was w kolejce w sklepie, czy zajmuje wam miejsce w autobusie

tak czytając ten topik  nie moge nie myslec ze tolerancja nie jest nasza silna strona, nie jest nawet nasza slaba strona, bo poprostu brak nam czasami tego.

co z tego ze mowimy jacy my to nie jestesmy tolerancyjni (ja do murzynow nic nie mam etc) skoro tutaj na forum wyzywamy sie, klocimy i chcemy narzucic swoja racje ?

skad to sie wzielo w kazdym z nas? ten brak tolerancji dla innego zdania, chec zdominowania innych ? chec pokazania sie w "towarzystwie"

czy dlatego powstal topik "ulubiony forumowicz" aby podlizywac sie ludziom?

nie potrzebuje boga by wiedziec jak byc dobrym człowiekiem, a to co sie tu dzieje nie za bardzo miesci sie w mej ramce "dobry człowiek"

co oczywiscie nie zmienia faktu, ze ja tez jestem poza obrazkiem

[Walker]

nie ma ludzi idealnych, czlowiek to taka cholera co zawsze znajdzie sobie jakis problem....

[Havana]

nie ma ludzi idealnych, czlowiek to taka cholera co zawsze znajdzie sobie jakis problem....

a to dlatego ze ludziom sie nudzi najzwyczajniej

[Havana]

walker_san napisał:   
nie ma ludzi idealnych, czlowiek to taka cholera co zawsze znajdzie sobie jakis problem....   


a to dlatego ze ludziom sie nudzi najzwyczajniej

zmieniam zdanie, wiem ze to nie "po mesku" ale chodzi o to ze jak człowiekowi nudzi, to szuka zajęcia - niekoniecznie problemu...



problemu szukają ludzie, co maja za dużo do roboty, a są leniwi i im sie nie chce

[Havana]

Hubi napisał:   
Nie lubie tez gdy tzw. "brudasy" chodza w glanach w lato    

A co Ci w tym przeszkadza? Deptają Ci świeżo skoszony trawnik, czy jak?

to tak samo można się przyczepić do ludzi, którz w zimie chodzą bez czapki - przecież to dla ich zdrowia

ja wiem ze w glanach w lecie noga ma prawo sie spocic, ale co komu do tego skoro to nie jego nogi ?
zreszta nogi poca sie w prawie kazdym obuwiu pełnym

Ja osobiście nie lubię beznadziejnego chamstwa i zarozumialstwa ludzi starszych wobec młodzieży

racja, ale weź pod uwagę że Ci ludzie już swoje przeżyli i myślą że wiedzą lepiej, poprostu zostali wychowani w innych warunkach.
ja sam wiem dokladnie ze teraz naprawde młodziez schamiała straszliwie i to w stosunku do siebie jak i do starszych osób, którym należy się przecież szacunek.
aby zwrócić kooukolwiek uwagę sam musisz postępować nienagannie (coś na zasadzie - kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem)
ale jezeli ktos kto kilka chwil wczesniej zlał się na mur, mówi Ci ze plucie w miejscu publicznym jest naganne to dziwnie to wyglada

[dcf]

Yhym yhym i to zapewne "stuletni" kombatanci niszczą przystanki , znaki drogowe i wszystko inne co zniszczyć się da.....

[Havana]

Yhym yhym i to zapewne "stuletni" kombatanci niszczą przystanki , znaki drogowe i wszystko inne co zniszczyć się da.....

ja wiem że to nie oni demolują, ale czasami drażnia mnie swoim postępowaniem. ja wiem że szacunek się im należy ze względu na wiek, ale muszą pokazać że ten szacunek, naprawdę im się należy.

Jeżeli chodzi o niszczenie przystanków, budek telefonicznych, przystanków to jest to coś czego tak naprawdę nie pojmuje swym mózgiem :]

Nie kapuje "dlaczego"
bo po co niszczyć coś z czego wszyscy korzystamy ?

ja czasami lubię sobie powywijać siekierką i porąbać drewno. mój rekord to półtora kubika w półtora godziny :]

[jay jay]

nie wiem jak was ,ale mnie  strasznie denerwuja ludzie , ktorzy nosza sie , uwazaja sie za gwiazdy podczas gdy tak naprawde to oni G*&^% osiagneli .Przyklad pierwszy z brzegu -Cichopek . Panienka mysli ,ze zwojowala swiat bo gra role w najwiekszym polskim kiczu i ma ladna twarz . Moze to wynika z mojej zawisci ,ale mam  poprostu awersje do tych ludzi .I jeszcze te ku*^ gesty i elokwentne wyslawianie sie -Boze zlituj sie

Nastepny problem to tzw falszywi ludzie .Czym sie charakteryzuja tacy osobnicy ?Udaja twoich przyjacieli podczas gdy tak naprawde obgaduja cie za plecami i najchetniej utopili by cie w lyzce wody . Z takimi lepiej nie miec nic do czynienia .

[Teddy]

JJ dlatego też trzeba ostroznie wybierać przyjaciół i być pewnym, że możesz mu zaufać i ze wszystkiego sie wyżalic gdy masz jakis problem.
Co do niszczenia mienia publicznego to różnie z tym bywa. Jedni to robią dla szpanu, inni są zdesperowani, a jeszcze inni 'ot tak sobie'.
A co do naszej seniorki to... Spotykam takich często w autobusie i wiem co nie co na ich temat. Jeżeli nie ustąpisz im miejsca to chętnie by Cię zjedli żywcem albo obgadali po całej wsi, a jeżeli ustąpisz to też źle bo jej/jego mąż/żona musi stać. Tak samo w Kościele przyjdą na ostatnią minutę i jeszcze wielkie wyrzuty bo nie maja gdzie usiąść.
Ja ich raczej darze rzadkim respectem, bo mało która osoba w podeszłym wieku potrafi docenić nasz szacunek. Spowodowane jest to chyba tylko tym, że kierują się Oni zwykłymi stereotypami mówiącymi o nas jako o zbulwersowanej młodzieży i że dla naszego pokolenia nie masz już ratunku. Chociaż zdarzają się wyjątki, rzadkie ale są.

[Ako]

Uuu, jesli chodzi u przyjaciol to uwazam, ze mam ich baaaaardzo malo z moich wszystkich znajomych. A chyba najwiekszym friend'em jest UFO, uwazam ze jest uczciwy, nie skantowałby mnie nigdy, nie bylby wstanie jakos mnie obgadywac\ i takie tam ;p

[Ibra]

Ja mam 2 niezawodnych przyjecieli, na których zawsze można liczyć. Reszta to tylko kumple, a i mam dużo wrogów.

Np. goście z mojej klasy są tak fałszywi, że niby kolegują się ze mną, a za plecami do innych mnie obrażają. Nienawidze tego fałszu i tej obłudu...

A co do osób starszych, to i tych się znajdzie kilku wporządku.

[Derek]

Np. goście z mojej klasy są tak fałszywi, że niby kolegują się ze mną, a za plecami do innych mnie obrażają. Nienawidze tego fałszu i tej obłudu...

u mnie to samo. Wszystko niby ok a ci jadą za plecami.  
Precz z takimi ludzmi.  

Ibra też mam sporo  wrogów ;].

[Mikes]

Np. goście z mojej klasy są tak fałszywi, że niby kolegują się ze mną, a za plecami do innych mnie obrażają. Nienawidze tego fałszu i tej obłudu...

ech witaj w klubie.. na 15 chłopaków jest kilku z którymi mogę pogadać i wiem ze mnie nic obgadują etc. sic!!

[Vitryna]

Heh a na końcu swojego zycia odwrócisz się za siebie spojrzysz na tych wszystkich ludzi i wtedy właśnie zobaczysz ile z nich ma Cię tak naprawdę w DUPIE  (...)    

Sama prawda

[wozek]

Np. goście z mojej klasy są tak fałszywi, że niby kolegują się ze mną, a za plecami do innych mnie obrażają. Nienawidze tego fałszu i tej obłudu...

u mnie to samo. Wszystko niby ok a ci jadą za plecami.  
Precz z takimi ludzmi.  

Ibra też mam sporo  wrogów ;].

Dokładnie odznaczacie sie podobnym stosunkiem, mowiac o nich w ten sam sposob. Moze nie dosadny, ale... pomyslcie. Chyba nikt nie lubi dwulicowych, zmiennych ludzi, jednak zastanowcie sie nad swoim zachowaniem. Znaczy sie skoro wam tak zalezy jak was ludzie postrzegaja w spoleczenstwie (mnie to osobiscie wisi).
Masz "sporo" wrogów?
Powód do dumy, nie ma co.
Kiedy dorosniesz i bedziesz wracac w poznych porach do domciu prawdziwi wrogowie inaczej beda rozmawiac.
POZDRO600 dla calego Żydzewa Ldz.

[Ako]

Ja o swoich kolegach z klasy w sumie złego slowa powiedziec nie moge. Spoko kolesie, nie jakies dwulicowce. A tak mi sie przynajmniej wydaje

[Walker]

a ty myslisz ze co na czole maja miec napisane ze sa dwulicowi???

[Ako]

a ty myslisz ze co na czole maja miec napisane ze sa dwulicowi???

nie... ale znam ich od co najmniej 1 klasy podstawowki... eee jakies 12 lat? no a przynajmniej od gimnazjum, czyli 6 lat.

[ÓFO]

Uuu, jesli chodzi u przyjaciol to uwazam, ze mam ich baaaaardzo malo z moich wszystkich znajomych. A chyba najwiekszym friend'em jest UFO, uwazam ze jest uczciwy, nie skantowałby mnie nigdy, nie bylby wstanie jakos mnie obgadywac\ i takie tam ;p

aż się przyjemnie robi
Wzajemnie
A ja do obego miasta poszedłem do szkoły i z Mszczonowa to jest 1 kolega mój

Sami fałszywi ludzie, może mam ze 2-3 co moge z nimi pogadać, przeważnie to same dresy i buraki.
Jeden jak miał napisać na tablicy ,,Idź" to napisał ,,Ić"

[Ibra]

,,Idź" to napisał ,,Ić"

Ską ja to znam .
U mnie delikwent napisał na tablicy "paczy" zamiast "patrzy" .

[Havana]

Jeden jak miał napisać na tablicy ,,Idź" to napisał ,,Ić

U mnie delikwent napisał na tablicy "paczy" zamiast "patrzy

ehhh, kształci się nam pokolenie internetowych ynteligentoof
o boshe czemush ja muszem z nimi pszepyfac...

[Havana]

ok, dzis dodaje do mej listy nietoleracji kolejna pozycje

- kaleczenie języka polskiego i ubogie słownictwo
- brak szacunku dla kobiet

[Pancake99]

dziadki i babcie, którzy cały czas narzekają "że ta młodzież teraz to ..."

ja tam jeszcze dziadkiem nie jestem a już coraz częściej zaczynam wymawiać wyżej zacytowane słowa

[Havana]

ja tam jeszcze dziadkiem nie jestem a już coraz częściej zaczynam wymawiać wyżej zacytowane słowa

wiesz naleś ze nie jesteśmy już młodzi, ale faktycznie, jak patrze czasami na młodzież (te dziewczeta takie wyrośniete:P) to mi rece opadaja. co chwile jakas ku*** i jakis ch****, spiewaja (rymuja) sobie o szacunku a nie okazuja go nikomu...


dramat

[Iras]

Tak, to zdecydowanie ważny temat.

Dałem to w "szokuje?", ale tutaj bardziej będzie pasować:

W Kalifornii nie wolno mówić "mama" i "tata"

W podręcznikach nie wolno pisać "mama", "tata", "mąż" i "żona". Chłopcy w szkołach mają prawo korzystać z przebieralni dziewczynek i odwrotnie... Oto nowe prawo wprowadzone przez gubernatora Kalifornii, Arnolda Schwarzeneggera. Wszystko po to, by nie urazić homoseksualistów.

Sugerując, że normalna rodzina składa się z małżonków różnej płci, a nie dwóch "tatusiów", obrażamy homoseksualistów. Przecież oni też mają prawo do zakładania rodziny i wychowywania dzieci...

Tak przynajmniej uznał filmowy Terminator - Arnold Schwarzenegger. I by już żadne kalifornijskie dziecko nie pomyślało, że heteroseksualizm jest jedyną obowiązującą normą, zakazał używania w książkach wyrazów "mama" i "tata".

W szkolnej ustawie antydyskryminacyjnej podpisanej przez gubernatora znalazł się też zapis pozwalający chłopcom korzystać z przebieralni koleżanek i odwrotnie. Dzięki temu dzieci będą mogły wcześnie przekonać się, czy nie mają transseksualnych ciągotek.

Ustawodawcy kierowali się przy tym radami zawartymi w międzynarodowym dokumencie przygotowanym przez Gay-Straight Alliance Network i Transgender Law Center. Czytamy w nim: "Korzystaj z przebieralni, która jest zgodna z twoją identyfikacją płciową".

Nauczyciele, którzy będą propagowali tradycyjny model rodziny, mogą nawet zostać wyrzuceni z pracy.

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=68025

Jak tolerancja ma iść w tym kierunku, to ja zostanę zagorzałym zwolennikiem zamykania homosi w szpitalach i przymusowego leczenia  

[jay jay]

Pomyślałem , że temat warto przwyrócić do łaski .

Ciekawy dziś link zapodał Iras , prawdaż ?


Ciśnie się na język parę dosadnych i nieparlamentarnych określeń , ale ja ograniczę się do jednego - CHRYSTE ?!! WIDZISZ NIE GRZMISZ ??
Tolernacja czarnych wporzo , stawianie meczetów muzułmanom w Europie na siłe , ale ten obyczaj jest stanowczo nie do zakceptowania . Dzisiaj taka paranoję wprowadza w życie Arnold , a jutro może pójśc za nim cała popie&dolona Unia Europejska , która zaznaczmy nie uznaje chrześcijańskich korzeni Europy . Pakt z diabłem ... couldt it be  ja tylko się cieszę ,że zzyjemy w narodzie tak odpornym na wszelkie zachodnie ''postępy''  

[Mr_Zombie]

Za parę lat dojdzie do tego, że to hetero i "biali" będą urządzać Marsze Równości ;D

Jak już napisałem pod pierwszym postem Irasa - tolerancyjny jestem, jednak są pewne granice .

[elfor]

Pomyślałem , że temat warto przwyrócić do łaski .

Ciekawy dziś link zapodał Iras , prawdaż ?


Ciśnie się na język parę dosadnych i nieparlamentarnych określeń , ale ja ograniczę się do jednego - CHRYSTE ?!! WIDZISZ NIE GRZMISZ ??
Tolernacja czarnych wporzo , stawianie meczetów muzułmanom w Europie na siłe , ale ten obyczaj jest stanowczo nie do zakceptowania . Dzisiaj taka paranoję wprowadza w życie Arnold , a jutro może pójśc za nim cała popie&dolona Unia Europejska , która zaznaczmy nie uznaje chrześcijańskich korzeni Europy . Pakt z diabłem ... couldt it be  ja tylko się cieszę ,że zzyjemy w narodzie tak odpornym na wszelkie zachodnie ''postępy'' 

Raczej opóźnionym, mi ten pomysł też wogóle się nie podoba, co to ma być??? Nie mam pojęcia po co on to zrobił.

--------

Teraz nastała chyba taka moda na równouprawnienie, za niedługo to zwierzęta będą mogły oddać swój głos w wyborach albo jakieś jeszcze inne farmazony

[Iras]

Ja jestem tolerancyjny. W zasadzie pedały mi nie przeszkadzają, ale właśnie takie przepisy budzą we mnie nienawiść 

[Mikes]

W zasadzie pedały mi nie przeszkadzają,

HOMOSEKSUALIŚCI!!!!!!11

Dla mnie to jest żałosne, wyraz mama i tata to coś znane od tysięcy lat, i akurat teraz pozycja gejów jest tak mocna ze te słowa mają zaniknąć? W sumie w czym te słowa im przeszkadzają? Niedługo "zestaw" mama+tata+dziecko bedzie zakazany 

[Gomez]

Głupota jeszcze z 20 takich durnych przepisów i to ja będe czuł się nienormalny. Szczerze to toleruje gejów, lesbijki, ludzi o różnym pochodzeniu dopóki nie ograniczają mojej wolności ale jeśli takich praw ma być więcej to ja wole aby kościół miał większą siłe przebicia ( w polsce ją ma nie wnikam w to ,że za dużą).

Wyobraźcie sobie dziecko które miało 2 tatusiów przecież jest ogromna szansa ,że wyrośnie na geja. Wiem ,że to jest myślenie samolubne ale wszystko ma jakieś granice.

[elfor]

W zasadzie pedały mi nie przeszkadzają,

HOMOSEKSUALIŚCI!!!!!!11

Dla mnie to jest żałosne, wyraz mama i tata to coś znane od tysięcy lat, i akurat teraz pozycja gejów jest tak mocna ze te słowa mają zaniknąć? W sumie w czym te słowa im przeszkadzają? Niedługo "zestaw" mama+tata+dziecko bedzie zakazany 

Nowe przekleństwa 

Para normalnych rodziców z dzieckiem są w sklepie i nagle:
"mamo, mamo kup mi to"
I trzeba będzie ukarać dziecko za przeklinanie, a nie daj bóg jak obok będzie para gejowskich rodziców z dzieckiem i ich zabójcze spojrzenia, ahhhhhh już się nie mogę tych czasów doczekać 

[b.szym]

Kurcze, tolerancja ma swoje granice!
To mniejszość ma się dostosować do większości, a nie na odwrót!

[Wooyek]

taki jeden majster u mnie w robocie(ogólnie jest zje**ny) zawsze powtarza że jest tolerancyjny, ale czarny musi znać swoje miejsce w szeregu 

[_Music]

Przepis przegłupi i zapewne pozostanie martwy.
I dobrze.

[Trusio]

Ale pomyślcie - można udać geja i bez wniku wybrać się do damskiej szatni .

Ekhm - a na poważnie - to już przekroczyło pewną granicę (przynajmniej jak dla mnie), gdy homoseksualnym parom zaczęto zezwalać na wychowywanie dzieci (które dorastając w takim duchu, zapewne także wykażą tendencje homoseksualne). Uważam się za dość tolerancyjnego, absolutnie nic nie mam do gejów jako takich, choć homoseksualizm - mimo iż obecny od zawsze - w moim odczuciu ma tylko i wyłącznie negatywny wpływ na społeczeństwo. Podstawowym, naturalnym celem życia jednostek jest bowiem prokreacja i wydawanie potomstwa w celu przedłużenia gatunku, a nie da się tego w ramach naszego gatunku załatwić inaczej, niż przez pary mieszane. Może argument aż nadto płytki, ale w obliczu niżu demograficznego w krajach europejskich promowanie lub wspieranie homoseksualizmu jest samobójczym strzałem .

[Iras]

Uważaj, bo sugerowanie, że pedzie są be, nie jest tu mile widziane