AOC i Philips prezentują nowe monitory. 4K poniżej tysiąca złotych!
Oczywiście są też nowe modele QD-OLED.
Dopiero co informowaliśmy Was o nowościach od Logitech , a teraz mamy dla Was garść świeżych informacji o nowych monitorach od Philips i AOC. Czemu mówimy o nich w jednym newsie? Bo właścicielem obu marek jest ta sama firma .
Nie znaczy to jednak, że monitory obu marek są identyczne, wręcz przeciwnie, każda ma swoją niszę. Wśród świeżynek są modele dla graczy, monitory biznesowe, oraz tańsze propozycje dla klientów domowych. Sam pokaz odbył się w Warszawie i tak samo jak w przypadku Logitech, również tam dla Was byliśmy. 😉
Monitory Gamingowe
AGON PRO AG276QKD2 — Bezkompromisowy QD-OLED
Monitor do gier to wiadomo powinien być OLED — do takiego samego wniosku doszło AOC i wprowadzana rynek nowego 27 calowca 1440p o odświeżaniu aż 500 Hz wykonanego w technologii QD-OLED. Do tego producent gwarantuje sporą jasność (jak na OLED) wynoszącą aż 515 nitów przy ekspozycji 10% ekranu i 300 nitów przy 100% ekspozycji ekranu.
Mało? No to macie jeszcze dwa porty HDMI 2.1, oraz także jeden ultra szybki port DisplayPort 2.1 o oszałamiającej przepustowości aż 80 Gbit/s, a wszystko po to by zmaksymalizować jakość obrazu i obejść się bez użycia technologii kompresji DSC, często wymaganej przy HDMI 2.1.
Monitor powinien pojawić się w sklepach już za chwilę. Cena wyniesie około 900 euro.
AGON PRO CS24A — 610 Hz dla fanów Counter-Strike 2
Jeśli gracie zawodowo, to mamy coś idealnie dla Was. Monitor stworzony do pojedynków w Counter-Strike 2. 24,5 calowa matryca TN o minimalnym smużeniu, rozdzielczość 1080p pozwalająca na osiągnięcie wysokiego FPS i odświeżanie... aż 610 Hz!
Co tu dużo mówić, jeśli dużo gracie w multiplayerowe shootery, to na pewno się zakochacie. Do tego sam monitor nawet kolorystycznie pasuje do CS'a 2. Cechą charakterystyczną tego modelu poza turbo odświeżaniem jest podświetlenie matrycy zaprojektowane w taki sposób, by zminimalizować efekt ghostingu oraz dołączony pilot sterowania pozwalający na zmianę ustawień obrazu.
Monitor pojawi się w sklepach już w tym miesiącu. Cena wyniesie około 3200 złotych.
Philips Evnia 27M2N5901A — Dual Mode 4K i 1080p 320 Hz
Jeśli lubicie pograć w coś poważniejszego niż singlowe gierki, to wiecie, że liczy się odświeżanie ekranu. Jeśli lubicie na komputerze pracować, to wiecie, że liczy się rozdzielczość, najlepiej 4K. Jak to wszystko pogodzić? Tutaj Philips ma dla Was niespodziankę, 27 calowy monitor Philips Evnia 27M2N5901A z systemem Dual Mode pozwalającym na grę zarówno w 4K 160 Hz, jak i 1080p 320 Hz. To wszystko na tym samym monitorze!
Dodatkowo otrzymujemy oświetlenie Ambiglow pozwalające wizualnie rozszerzyć obraz poza granice ekranu, Hub USB, oraz złącze USB-C z możliwością przesyłu obrazu.
Monitor pojawi się w sklepach już w tym miesiącu. Cena wyniesie około 1611 złotych.
Monitory domowe i biznesowe
Philips 32E1N1800LA — 4K 32 cale poniżej 1000 złotych
No i tutaj na start mamy prawdziwą perełkę, o której aż dziw, że nie jest bardzo głośno. Jeśli szukaliście interesującego monitora do domu to trafiliście w 10. Nawet jeśli szukaliście pół-gamingowego monitora domowego, to też mogliście świetnie trafić. Nie wszyscy z nas potrzebują monitorów gamingowych by grać — wielu przecież z powodzeniem gra na monitorach biurowych i do tego ceni sobie wyższe rozdzielczości ponad odświeżanie ekranu.
No i teraz podajemy wam parametry: 4K, 32 cale, ponad 300 nitów jasności, obsługa HDR. Od razu w głowie zapala się lampka z podpisem: 1500 złotych, a tu niespodzianka. Najnowsza propozycja Philipsa pt. Philips 32E1N1800LA oferuje to wszystko poniżej 1000 złotych (!).
Fakt nie znajdziecie tutaj odświeżania wyższego niż 60 Hz, czy najnowszego wejścia HDMI 2.1, ale w tej cenie uważamy, że to znakomita propozycja. Monitor jest już dostępny w sklepach.
Philips Brilliance 27E3U7903 — Monitor 5K
Było coś taniego, to teraz coś duuużo droższego, czyli Philips Brilliance 27E3U7903. To monitor przeznaczony dla profesjonalistów i będący zbawieniem dla użytkowników systemu MacOS. Producent wyposażył go w 27-calową matrycę o oszałamiającej rozdzielczości 5120 x 2880 pikseli pozwalając osiągnąć gęstość aż 200 pikseli na cal i obejść znany problem systemu MacOS, który nie radzi sobie z poprawnym skalowaniem DPI. Philips naprawił to za Apple.
Na deserek czeka wsparcie dla technologii Calman Ready pozwalającej na automatyczną kalibrację, łączność Thunderbolt 4 z ładowaniem aż 96W i możliwość łączenia monitorów za pomocą Daisy-chainingu.
Za to cacko już niestety trzeba zapłacić sporo więcej, bo około 5000 złotych. Monitor jest już dostępny w sklepach.
AOC Q27P4U — Wbudowany Hub i 5 lat gwarancji
A co jeśli macie kupę sprzętu i nie chcecie bawić się w plątanie kabelków? Tutaj z pomocą przychodzi AOC Q27P4U z wbudowanym Hubem USB i aż 5 latami gwarancji, idealnie dla klientów biznesowych, którzy oczekują, że sprzęt będzie zawsze gotowy do pracy.
Co więcej, porty umieszczono w taki sposób z tyłu, by był do nich bardzo łatwy dostęp. Reszta specyfikacji też jest też całkiem w porządku. 27 calowy panel IPS, rozdzielczość 1440p i 120 Hz odświeżanie, to wszystko czego potrzebujecie do spokojnej pracy.
Za ten model zapłacimy nieco ponad 1000 złotych. Monitor jest już dostępny w sklepach.
- Informacja prasowa
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Recenzja Elgato Facecam 4K. Szumna premiera... może aż za bardzo - 22.09.2025 14:10
• Recenzja Corsair Sabre V2 Pro Ultralight. Sprzęt na miarę mistrzów - 18.09.2025 15:00
• Recenzja HyperX Pulsefire Fuse. Mysz, z którą mam problem - 13.09.2025 14:07
• Recenzja Ragnok ErgoStrike7. Czy to jeszcze w ogóle myszka? - 27.08.2025 14:25
• Amazon zaszalał – aż 15 gier do odebrania w abonamencie Prime! - 11.08.2025 07:31
Nvidia uruchamia nowe serwery GeForce Now w Warszawie. Zagramy na RTX 5080


Komentarze
Dodaj nowy komentarz: