Dead Island 2 na nowym gameplayu

Dead Island 2 nie ma szczęścia do ukazania się na rynku. Po tym, jak jedynka zszokowała swego czasu swoim pierwszym trailerem tak, że pisał o nim cały świat, a potem gra, mimo że nie tak dobra jak rodzimy Wiedźmin czy Dying Light (tę też stworzył Techland), znalazła przynajmniej 5 milionów fanów. Potem było też średnio przyjęte samodzielne rozszerzenie Dead Island: Riptide.

Zapewne właśnie przez słabe oceny Riptide (Edge dał 3/10...), Tehcland nie dostał od Deep Silver zlecenia na część drugą, a to właśnie DS ma prawa do marki. Grze jednak wcale nie wyszło to na dobre i była przerzucana była między innymi studiami (np. Sumo Digital), stąd ostatecznie po niemal dekadzie nadal nie ukazała się kontynuacja, chociaż kilka razy data premiery była już blisko. Ostatni raz grę przesunięto raptem dwa tygodnie temu, z lutego, na kwiecień 2023 - ale to może mieć związek z innymi grami które wyjdą na początku roku i które mogłoby wpłynąć na sprzedaż tytułu.

Najnowszy gameplay pokazuje, ze Dead Island 2 będzie takim Bulletstormem w świecie zombi, gdzie dostajemy dziesiątki sposobów na finezyjne wykańczanie zombiaków, tyle, że zamiast giwer dostajemy jako arsenał różniste przedmioty, które znajdziemy na wyspie. Trzeba przyznać, że jest krwawo i wygląda, że jest to pozycja dla fanów horrorów gore, a wielu osobom przez zbyt wielką ilość juchy na ekranie może niekoniecznie przypaść do gustu. Warto zauważyć, że akcja toczy się w lokacji przypominającej Santa Monica, którą znamy z wielu filmów czy też GTA San Andreas i V - więc pojawią się dobrze znane nie tylko graczom widoczki.

Gra razem z zombiakami przyleci do nas z zaświatów 28 kwietnia 2023, a z racji, że powstaje tyle lat, trafi też na poprzednią generację - PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz... nie, posiadacze Switcha niestety nie zagrają, aż tak się nie uwsteczniono.