Powstanie filmowa adaptacja Metro 2033

Fani rosyjskiej serii książek postapo w Polsce (a takich jest sporo) mogą wprost skakać z radości. Wielokrotnie nagradzany twórca uniwersum, Dmitrij Głuchowski, podczas trwającego wczoraj streamu na rosyjskim VK (odpowiednik Facebook) ujawnił, iż powstanie ekranizacja pierwszej z jego powieści, Metro 2033.

Wcześniej przez kilka godzin rządowa telewizja TNT droczyła się z fanami wypuszczając serię tajemniczych tweetów powiązanych z tagiem #Metro2033:

Co ciekawe wśród wiadomości znalazł się także tweet skierowany do polaków. Wśród otagowanych znalazł się między innymi CD Projekt czy polski oddział PlayStation:

Produkcją zajmą się trzy rosyjskie spółki będące własnością państwowego Gazprom Media. Ten potężny holding skupia wiele kanałów telewizyjnych, radiowych oraz wytwórni pod patronatem ogromnej korporacji o wielkich dochodach. Sam film zapewne już zdobył zainteresowanie rządu Federacji Rosyjskiej, gdyż umowa została podpisana z państwowym podmiotem, więc możemy przypuszczać, że budżet produkcji będzie niemal nieograniczony.

Zdjęcia rozpoczną się w przyszłym roku. Obsada filmu nie jest jeszcze znana, choć sam Głuchowski uchylił rąbka tajemnicy na ten temat i zasugerował udział mniej znanych, młodszych aktorów, aniżeli najpopularniejszych gwiazd z pierwszych stron gazet:

Znany pisarz nie zajmie się jednak stworzeniem scenariusza produkcji, a jedynie będzie konsultował się z producentami filmu, aby dopilnować odpowiedniej jakości historii. Stoi to w kontraście do sposobu produkcji tegorocznego Metro: Exodus, gdzie fabułą Głuchowski zajął się osobiście. To, w jaki sposób wpłynie to na wierność adaptacji w stosunku do historii opowiedzianej w książkach, dowiemy się dopiero po premierze.

Warto wspomnieć, iż nie jest to pierwsza próba ekranizacji znanego cyklu powieści. Autor poprzednio współpracował z wytwórnią MGM, która jednak chciała przenieść akcję filmu do Waszyngtonu, na co kategorycznie nie zgodził się Głuchowski. Po kolejnych konsultacjach akcję osadzono w Moskwie, lecz całościowa jakość scenariusza nie była dla pisarza wystarczająco solidna i zdecydował się on zakończyć współpracę z amerykańską firmą.

Niektórzy mogą być zawiedzeni faktem, iż film, w przeciwieństwie do serii gier opartych na uniwersum przeznaczonych dla dorosłych, prawdopodobnie nie otrzyma klasyfikacji wiekowej R, co może sugerować „ugrzecznienie” produkcji pod młodszych fanów. Nie warto jednak wyciągać pochopnych wniosków, bo do premiery zostało jeszcze mnóstwo czasu i sytuacja może się jeszcze diametralnie zmienić.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Metro 2033 w wersji filmowej trafi na ekrany kin 1 stycznia 2022 roku. Późno? Tak, ale tak odległa data premiery pozwala przypuszczać, iż ekranizacja będzie dopracowana i miejmy nadzieję, dopięta na ostatni guzik. Fani z pewnością wolą poczekać kilka miesięcy dłużej niż otrzymać tworzoną na szybcika adaptację z wieloma błędami i niskiej jakości scenariuszem.