Robert Bowling krytykuje Activision
Parę dni temu, Robert Bowling - medialna twarz Infinity Ward oraz Call of Duty poinformował na swoim twitterze, że odszedł z Activision. Możliwe, że dziś poznaliśmy oficjalny powód, który skłonił Bowlinga do tej decyzji. W jednym z ostatnich wywiadów wypowiedział się on bardzo negatywnie o polityce Activision, a konkretnie o dość kontrowersyjnym pomyśle tej firmy. Otóż, jak zapewne wiecie, Activision w ramach abonamentu Elite miało za darmo udostępniać graczom nowe dodatki.
Niestety, do tej pory większość z rozszerzeń zamiast skupiać się na zupełnie nowym contencie, dodawało jedynie lekko odświeżone stare lokacje. Bowling stwierdził, że szefostwo firmy powinno skupić się na zupełnie nowych DLC, a odświeżone mapki powinny trafiać do graczy za free. Dodaje również, że Activision skupiło się jedynie na kontraktach, umowach i "pieprzonych" pieniądzach całkowicie zapominając o użytkownikach Call of Duty.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Thief powstaje z martwych. Doczekamy się Thiefa VR - Wczoraj, 00:27
• Recenzja Verbatim PowerBank Charge 'n' Go 20000 mAh. Ładuj wielokrotnie i bezprzewodowo! - 04.06.2025 11:41
• Recenzja Logitech Yeti Orb. Estetyka połączona z funkcjonalnością - 29.05.2025 09:33
• Echoes of the Unread to klasyczna platformówka, która zmierza na NES-a - 20.05.2025 20:22
• Nowe puzzle z Doom The Dark Ages i Cyberpunka niebawem w ofercie Good Loot - 18.05.2025 13:08
Komentarze
Tak to już często jest.
Chce się zdobyć serca graczy, tworzy się świetną grę (COD 4).
Z czasem ma się tyle pieniędzy, że nie trzeba już tak dobrych gier robić (kolejne części, dobre, jedna często odcinające kupony, niewiele zmian).
Aż w końcu ma się tyle pieniędzy, że już Ciebie gracze nie obchodzą i zostają tylko pieniądze. xD
odpowiedzOd jakiegos juz czasu już takie duże firmy robią swoich klientów w konia. Przykre to dosyć, że zamiast skupiać Się na dbaniu o swoich klientów, to pieniądze zaczynają przesłaniać zdrowy rozsądek, a nawet i dobry smak. Rozumiem tego pana i pewnie sam bym tak zrobił w końcu. Pewnie miał sumienie i zaczeło go to zjadać. Smutne to.
odpowiedzDodaj nowy komentarz: