Skull & Bones - Sony anulowało preordery

Ciemne chmury zbierają się nad piracką produkcją Ubisoftu, która 10 lat po zapowiedziach nie może się ukazać na rynku. Premiera miała nastąpić już 9 marca (za 45 dni), tymczasem 11 dni temu Skull & Bones opóźniono, bez podania konkretnej daty premiery. Z racji, że to produkcja nastawiona na tryb online, gracze zakładali, że może po prostu któregoś dnia Ubisoft ogłosi rychłą premierę i dosłownie w ciągu kilku dni gra będzie dostępna do pobrania, a wersje płytowe mogłyby czekać w magazynach - skoro trzeba dostępu do sieci, to i grubszego patcha nie problem pobrać.

Tymczasem jednak Sony postanowiło zwrócić pieniądze za pre-ordery na grę i wycofać ją ze sprzedaży. Gdyby więc była opóźniona o kilka tygodni, czy nawet dwa miesiące - zapewne tak dużej firmie jak Ubi japońska korporacja by darowała. Nie chodzi też o zmianę ceny - gry teraz nie można wcale kupić, a jedynie dodać do ulubionych - ale to może prowadzić do innego tropu. Skoro zwrócono pieniądze, a gry nie da się zamówić, być może stanie się ona produkcja free to play?. Świadczyć o tym mogłoby całkowite wycofanie wersji Deluxe, która jeszcze niedawno była dostępna - gdyby produkcja miała polegać na kupowaniu dodatków, to właśnie te z wersji Deluxe zapewne stałyby się pierwszą przepustką sezonową.

Co jednak dziwne - mimo, że Ubisoft oficjalnie poinformował o obsuwie, gra jest nadal dostępna w przedsprzedaży na Xboxach - gdzie widnieje wciąż nieaktualna data premiery. Francuzi więc mają ewidentnie jakieś problemy z tym tytułem - z jednej strony organizują nawet jego pokazy i pozwala kupić w jednym sklepie - z drugiej w innym pozycja częściowo znika i zwracane są środki...

Ubisoft coraz częściej ma problem z dostarczeniem gier. Nie pytajcie nawet gdzie remake Prince of Persia, lub drugie Beyond Good and Evil...