Sony oficjalnie rezygnuje z E3. Microsoft: My będziemy na imprezie obecni

Zaledwie wczoraj zastanawialiśmy się nad możliwością opuszczenia przez Sony imprezy E3, rozważając wszelki za i przeciw —  Sony może nie pojawić się na E3 2020? Tak twierdzą anonimowi informatorzy, a dziś już mamy potwierdzenie tej informacji. Japończycy zaraz po dostrzeżeniu sporej bańki spekulacji wśród internautów postanowili ja przebić i oficjalnie zakomunikować swoje plany.

W rozmowie z portalem Gamesindustry.biz jeden z pracowników Sony przyznał, że korporacja ma zamiar kolejny raz ominąć E3:

Dodał, że zamiast E3, firma ma zamiar skupić się na innych imprezach na całym świecie. Podkreślił także, iż korporacja posiada bardzo silny line up w postaci gier na PS4, a w związku z nadchodzącą premierą PlayStation 5 możemy oczekiwać jednych z najlepszych lat w historii firmy.

W powyższych wypowiedziach wszystko wydaje się jasne i klarowne, choć nieco zastanawia część poświęcona ESA wypowiedziana w taki sposób, jakby firma miała z organizacją jakiś zatarg. Potwierdzałoby to informacje znanego z poprzedniego wpisu Jasona Schreiera, który o konflikcie pomiędzy Sony a ESA informował już na Twitterze:

Niestety przyczyna ewentualnego sporu pozostaje dla nas nieznana. W powyższym wpisie Schreier sugeruje także, iż to właśnie konflikt z ESA był także przyczyną absencji Sony na zeszłorocznym E3, a wpływu na to nie miała jedynie słabnąca popularność imprezy. Nie da się jednak ukryć, że E3 w ostatnich latach mocno podupadło i nie jest już główną imprezą w tej branży, a jej miejsce zajął organizowany w Europie Gamescom, którego zeszłoroczna edycja biła wszelkie rekordy pod względem popularności.

Brak Sony na E3 z pewnością tej imprezie odzyskać utraconych klientów nie pomoże i to nawet w obliczu tego, że Microsoft zakomunikował, iż zamierza się na niej pojawić. Informację tą, nieco w kontrze do wypowiedzi Sony, potwierdził szef marki Xbox — Phil Spencer również poprzez Twittera:

Mężczyzna rok 2020 nazwał kamieniem milowym dla całej ekipy Xbox, co przy okazji premiery nowej generacji wydaje się całkiem logiczne. Nie ujawnił on niestety żadnych planów korporacji co do imprezy, choć biorąc pod uwagę nieobecność Sony, Amerykanie mogą poczuć się tamże znacznie swobodniej i korzystając z okazji, zaatakować konkurencję. O tym co ostatecznie się wydarzy i czy będziemy świadkami odpalenia prawdziwych „bomb”, przekonamy się w czerwcu gdy oficjalnie rozpoczną się omawiane targi.