W Anthem wciąż są świąteczne dekoracje, ale nie oznacza to, że gra została porzucona

Mało kto nie słyszał w ostatnich latach o Anthem, ale raczej nie na taką sławę liczyli twórcy. Tytuł zaraz po premierze stał się gwiazdą internetu za sprawą koszmarnych bugów oraz braku jakiejkolwiek ciekawej zawartości. Dla tworzącego projekt BioWare była to już druga wpadka z rzędu. Po chłodno przyjętym Mass Effect: Andromeda, wspomniany Anthem miał zapewnić studiu nowy start, lecz podczas dewelopingu projekt wielokrotnie modyfikowano i restartowano, aż w końcu stał się on jedynie wydmuszką, na której zarówno recenzenci, jak i gracze nie pozostawili suchej nitki.

Po nieudanej premierze deweloperzy zapewniali, iż nie tylko wyeliminują wszystkie zgłoszone błędy, ale także rozbudują tytuł o nową zawartość. Przez całe miesiące kolejne łatki doprowadzały tytuł do stanu używalności, a darmowe DLC wprowadzały dodatkowy kontent. Sytuacja zmieniła się jednak po premierze najnowszego dodatku — Ice Tide, gdyż od tego czasu gra nie doczekała się żadnych dużych zmian, a serwery zaczęły świecić pustkami. Spekuluje się, że stało się tak z powodu intensywnych prac nad restartem gry, gdzie kluczowe jej mechaniki miałyby zostać całkowicie zmienione.

Sytuację postanowił sprawdzić redaktor naczelny serwisu GamesRadar — pani Sam Loveridge. Zaledwie kilka dni termu zalogowała się do gry, weszła na serwer i wtedy zauważyła coś nietypowego. Mianowicie w lutym 2020 roku, dwa miesiące po okresie świątecznym w Anthem wciąż obecne są świąteczne dekoracje.

Sam podzieliła się tym odkryciem poprzez Twitter, gdzie stwierdziła, iż obecność bombek i światełek choinkowych pogłębia jedynie smutną atmosferę w grze. Społeczność zastanawiać czy nie oznacza to, że deweloper po prostu swoją grę porzucił i nie jest pewne czy plan jej wspierania, o którym wielokrotnie wspominał, zostanie w ogóle zrealizowany.

Okazało się, że na szczęście tak nie jest, a BioWare już wcześniej informowało o planie rozszerzenia ewentu również na luty, co ewidentnie pani redaktor umknęło. Twórcom chodziło głównie o utrzymanie dostępności nowych aktywności i przedmiotów wprowadzonych wraz z ewentem, ale przez to, że dekoracje świąteczne były z wydarzeniem powiązane, to one również w grze pozostały.

Fake news poszedł jednak w świat, a wielu graczy zostało przekonanych, że Anthem jest martwe, co odbiło się na mocno nadszarpniętej już sytuacji BioWare. Z firmy na przestrzeni ostatniego roku odeszło wielu kluczowych pracowników, co również może mieć wpływ na przedłużające się prace nad Anthem. Po kolejnej aferze los przedsiębiorstwa rysuje się raczej w ciemnych barwach, co może zaowocować likwidacją studia przez znane ze skłonności do tego, będące właścicielem firmy Electronic Arts.