GTA V z datą premiery, GTA 6 w produkcji

Fani serii GTA od dawna czekali na obie te wiadomości. Oczywiście zacznę od tej która zainteresuje zapewne mniejsze grono, bo dotyczy odświeżanego trzeci raz kotleta, czyli next-genowego GTA V (to już drugi raz o 2013 roku gdy gra ląduj na nowszej generacji niż pierwotnie).

Rockstar oficjalnie potwierdził, że dalszych obsuw już nie będzie i gra trafi do nas 15 marca 2022 roku, a więc za nieco ponad miesiąc. Oczywiście gra doczeka się standarowych ulepszeń, jak 4K, do 60 FPS, lepsze tekstury, dalszy zasięg rysowania, HDR a nawet Ray Tracing. Przyznam, że trochę denerwuje mnie w zapowiedziach ponownych wydań gier sformułowanie "do 60 FPS" - wolałbym już nie zwiększanie zakresu rysowania, czy zamienne "do 4K", które jest mniej widoczne, ale za to płynną ilość klatek, która zdecydowanie robi największe wrażenie na najnowszych konsolach. Najważniejszą zmianą będzie oczywiście szybsze doczytywanie danych, dzięki skompresowaniu danych algorytmami które konsole wspierają sprzętowo (a tym samym nie tracą czasu procesora na dekompresję, tylko obsługuje to chip na płycie głównej), czy w przypadku PS5 haptycznych wibracji i dźwięku 3D.
Przypominam jednak, że już rok temu zapowiadano, że o ile dane będą wczytywać się błyskawicznie, o tyle w trybie online nadal będziemy musieli poczekać na graczy z PS4 i Xboxa One. Nie ma na razie informacji o tym, czy będzie dostępny filtr grania jedynie z posiadaczami nowszych konsol z dyskami SSD, co na pewno uprzyjemniłoby zabawę, bo czasy ładowania to dla mnie główny powód dla którego zabawę z GTA Online zakończyłem po 4-5 godzinach łącznej zabawy.

GTA Online zostanie też od marca oddzielone od singlowego trybu i będzie można nabyć sam tryb sieciowy osobno, a gracze PS5 będą mogli w niego grać za darmo przez 3 miesiące od premiery w ramach bonusu podkupionego dawno temu przez Sony.

Dla tych, którym GTA V wydaje się już nudne, Rockstar przygotował natomiast drugą ważną informację. Dzisiaj oficjalnie, na swoim blogu "newswire", Rockstar zamieścił taką informację:

To zaskakująca deklaracja, bowiem zazwyczaj Rockstar informuje o nowych projektach podobnie jak Blizzard, gdy są wystarczająco gotowe i można zacząć ich promowanie. Nie wiadomo więc, czy tylko chcą nas uspokoić, czy może jednak powinniśmy liczyć na kolejne ogłoszenia w tym roku (np. w okolicy czerwcowych eventów growych). Byłoby to niemałe zaskoczenie, bowiem ostatnio chodziło wiele plotek o tym, ze prace nad GTA 6 (a może GTA VI ?) napotykają spore problemy. Taka deklaracja mogłaby więc być jedynie zagrywką, aby hajs na giełdzie się zgadzał (akcje Take Two już wystrzeliły), ale miejmy nadzieję, że to tylko pierwsza z zapowiedzi jakie czekają nas w tym roku.

Na razie pozostaje nam więc czekać do 15 marca, a do czasu wydania kolejnej gry cieszyć się kolejnymi dodatkami do trybu online, które Rockstar wciąż zamierza wydawać.