Mafia I Definitive Edition ze zmianami fabuły, oraz nowymi rodzajami pojazdów

Gdy zapowiedziano kolekcję Mafii, zawierająca poprawione wszystkie 3 gry, gracze piali z zachwytu. Szybko jednak okazało się, że trójka dostanie tylko niewielkie patche (w tym jeden z nich zabrał możliwość odpalenia gry w wyższych niż 960p rozdzielczościach na PS4 Pro i Xboxie One X), druga część może i pierwszy raz wyszła na current-genach ale zawiera bugi znane jeszcze z poprzedniej generacji, a jedynka, która jako jedyna jest faktycznie remasterem i powstaje na nowym silniku wyglądając obłędnie względem oryginału... wyjdzie później niż reszta, bo dopiero 28 sierpnia.

Część graczy czeka więc tylko na jedynkę, ale patrząc na problemy których nie naprawiono lub wręcz dodano w drugiej i trzeciej Mafii, zaczynają powątpiewać w sukces. Jakby tego było mało, dowiadujemy się, że nastąpią pewne zmiany w fabule (nie tylko w związku z ostatnim szałem na równouprawnienie), a w grze pojawią się nawet... motory (i misje z nimi związane). Pojazdy pojawiły się co prawda już w trzeciej części gry, ale dzieje się ona znacznie później i jakoś mało mnie przekonuje ich obecność w grze z lat 30. XX wieku. Owszem, motory wtedy istniały, nie był to jednak częsty widok w dużych miastach jak Lost Haven, a już w ogóle nie kojarzą się z mafią w stylu Ojca Chrzestnego, który co by nie mówić był wzorem dla twórców pierwszej odsłony.

Mimo, że do premiery niecałe dwa miesiące wciąż nie zobaczyliśmy żadnego dłuższego fragmentu gameplayu. To też niepokojące. Oby nie przesunięto daty premiery.