PlayStation Showcase w następny czwartek!
Tylko tydzień dzieli nas od pokazów gier Sony. Tylko czy Sony ma w ogóle co pokazać na najbliższe miesiące?
Sony od jakiegoś czasu odcinało się od większych imprez jak E3 czy Gamescom, ale epidemia sprawiła, że przeszli na całkowicie internetowe rozwiązania. Ma to sens, bo taka impreza jest tańsza, a i tak 99,9% osób oglądało je przez internet (bo widownie to kilkaset osób) - chociaż oczywiście nic nie stałoby na przeszkodzie aby te pokazy odbywały się w trakcie targów (kosztuje to tyle samo...) - ale Japończycy lubią ostatnio iść pod prąd.
Nie doczekaliśmy się wielkiego show z okazji E3 (był tylko pokaz Horizon 2, które kilka tygodni później opóźniono na 2022 w trakcie Gamescomu), ale to nie znaczy, że nie otrzymamy nic - dziś zapowiedziano bowiem PlayStation Showcase 2021. Tak jak rok temu nie będzie to typowe State of Play z pokazem 2-3 gier, ale coś w przedziale 5-10, gdyż całość ma trwać około 40 minut. Niby to niewiele, ale zeszłoroczny pokaz był całkiem syty w gry.
Sony było chyba świadome, że trochę już zamula z odstępami między prezentacjami, gdyż ich notka o wydarzeniu zaczyna się od słów:
Byliście strasznie cierpliwi i dziękujemy Wam za to.
Pokaz odbędzie się w czwartek, 9 września, o godzinie 22:00 polskiego czasu. Sony kolejny raz, jak przy okazji poprzednich eventów zaznaczyło też, że w trakcie pokazu nie zobaczymy PS VR 2. To tak, żeby zapobiec plotkom.
Niestety, nie wiadomo jakie gry firma planuje pokazać, gdyż na ten rok Sony nie ma już żadnych własnych ekskluzywnych gier. Można zapewne liczyć na tytuły firm trzecich, które w pierwszej kolejności wyjdą tylko na konsolę Sony, jak Deathloop czy Kena: Bridge of Spirits. Sony wyraźnie zaznaczyło, że pokaże gry wychodzące w okolicy świąt, a angielskie "holiday season" zaczyna się w okolicach Black Friday (piątek po Święcie Dziękczynienia), więc mam nadzieję, że zaskoczą nas czymś nowym, zamiast pokazywania gier o których już sporo wiemy.
Można mieć cichą nadzieję na pokaz God of War 2, Spider-Man 2, Final Fantasy XVI czy Gran Turismo 7, ale bez dat premier - obie gry na bank wylądują na PlayStation 5 dopiero za rok. Nie liczyłbym natomiast na nic nowego z Horizon II: Forbidden West, gdyż tę grę dopiero co widzieliśmy.
14 nowych minut z Horizon II: Forbidden West
Za nami prezentacja być może najważniejszej gry Sony na 2021 rok. Niestety, daty premiery na razie nie potwierdzono.
Gry które pojawiają się czasem w plotkach, ale po aferach z Abandoned szansa na ich istnienie zmalała do 0,5%, to nowe Silent Hill, Castlevania czy Metal Gear Solid. Wiemy też, że horror dla Konami robi polski Bloober Team, ale nie jest powiedziane, że będzie to właśnie najsłynniejsza marka japońskiego wydawcy - może być to zupełnie nowa marka. Jest jednak szansa, że Konami pokaże w końcu coś chociażby luźno związanego z tymi tytułami.
Ponieważ nie podano jeszcze adresów streamów, dla przypomnienia, zeszłoroczne wydanie PlayStation Showcase, w trakcie którego podano cenę PlayStation 5. Warto dodać, że blisko połowa pokazanych wtedy gier nadal nie ma dat premiery...
P.S. W informacji o streamie nie ma też nic na temat PlayStation 4, więc wygląda, że firma powoli zaczyna wygaszać platformę - aczkolwiek duże gry na nią na pewno nie przestaną na nią wychodzić przez około rok.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Kena: Bridge of Spirits trafi na Xbox! - 03.06.2024 15:00
• Kena: Bridge Of Spirits może trafić na konsole Xbox - 22.04.2024 12:22
• 7 grzechów głównych Deathloop - 06.04.2023 14:15
• Deathloop, Ni No Kuni i Assassin's Creed Odyssey na konferencji Microsoftu - 15.09.2022 22:50
• Kena dostanie nową zawartość i polską lokalizację - 19.08.2022 23:29
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: