Star Wars: Squadrons - trailer zapowiada kolejną sieciową grę z uniwersum

Trzeba przyznać, że w ostatnich latach EA z wielkiej firmy tworzącej dziesiątki gier, zostało głównie przy swoich sztandarowych seriach, jak FIFA, Simsy, Battlefield czy NFS (na początku generacji także Dragon Age i Mass Effect). Wszystkie zaczęły wychodzić jednak jak kolejne odcinki telenoweli i jakimś cudem to seria Star Wars, najmłodsza w ich portfolio, pozwala sobie na najwięcej eksperymentów, utrzymując pożądaną przez graczy jakość.

Nie będę ukrywał, w Battlefronty za dużo nie grałem, sprawdziłem tylko w ramach EA Access drugą część bo interesował mnie tryb singlowy (moim zdaniem przeciętny gameplayowo), a od trybu online odbiłem się po godzinie przez zbyt długie loadingi. Na szczęście poza typowo sieciową rozgrywką EA wpadło też na pomysł Star Wars Jedi: Fallen Order i chociaż gra nie była do końca doszlifowana (nasza recenzja -  Recenzja: Star Wars Jedi: Fallen Order), gracze byli na tyle zadowoleni, że dostaliśmy kolejną zapowiedź w tym uniwersum, tym razem znów skupioną na grze online.

Star Wars: Squadrons skupi się na tym co w Gwiezdnych Wojnach czyni je gwiezdnymi, czyli bitwach latającej floty. Przedsmak tego mieliśmy już w poprzednich grach, ale tym razem gra skupi się wyłącznie na kosmicznych bitwach. Fabuła ma być umiejscowiona po Bitwie o Endor i zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci, a więc między VI a VII epizodem (między oryginalną a najnowszą trylogią). Gra zaoferuje bitwy 5 na 5 (zatem nie powinno być zbyt wielkiego chaosu) i zaoferuje flotę i postaci które znamy z Powrotu Jedi, będzie więc nieco retro. Sama zapowiedź twórców najlepiej oddaje chyba sedno tej produkcji:

Gra wyjdzie na PS4, Xboxa One i PC 2 października 2020 i zaoferuje rozgrywkę crossplay. Na PS4 i PC zaoferuje też tryb VR. Oczywiście w ramach EA Access będzie można zagrać w grę za darmo przez 10 godzin.

Po moich dotychczasowych doświadczeniach pewnie grę bym odpuścił, ale z racji, że pewnie raptem miesiąc później gra trafi na PS5 i Xbox Series X, gdzie loadingi spadną do sekundy, to zupełnie zmieni moje nastawienie do takich potyczek. Zapowiedź drużyn po 5 osób pozwala liczyć, że gra stanie się mocno taktyczna i gracze będą współpracować. Zupełnie inaczej patrzy się na takie zapowiedzi w kontekście nowej generacji.

Więcej szczegółów w nocy z czwartku na piątek w pokazie EA Play, a tymczasem pierwszy zwiastun poniżej: