Uważajcie usypiając konsolę z włączonym Returnalem

Returnal podbił serca wielu graczy, trzeba jednak przyznać, że gra stawia na wiele rozwiązań które 20 lat temu były normą, ale dziś gracze przyzwyczaili się do czego innego.

Kto grał na konsolach 3-4 generacje temu albo i wcześniej pamięta, że takie bajery jak autosave, checkpoint czy nawet odnawianie energii nie były czymś codziennym, a w większości gier zgon oznaczał przechodzenie na nowo całego etapu i zapisanie postępów dopiero gdy to się uda. Sam pamiętam jak w obu pierwszych częściach Medal of Honor ostatnie misje przechodziłem prawie kilka miesięcy, zaliczając ciągłe zgony i podejmując po kilka(naście) prób tygodniowo, a przejście ich podnosiło adrenalinę tak, że pobudzony byłem jak po litrowym energetyku z biedronki.

Returnal przywołuje te wspomnienia, bo gra polega na tym, że giniemy często i w ten sposób odkrywamy więcej, ale nie oferuje też zapisu w trakcie rozgrywki, a jedynie po przejściu kolejnych segmentów. Skoro więc nie można zapisać w dowolnym momencie, nie ma też autosave w miejscu restartu (o co akurat gracze proszą od premiery), jedyną opcją dłuższych sesji jest uśpienie konsoli.

Jak się jednak okazuje i to ma swoje wady - o ile na PS4 aktualizacje pobierały się w tle i czekały na zgodę użytkownika (pokazywaną każdorazowo przy wznawianiu gry), o tyle na PS5 konsola zamyka za nas grę i instaluje wszystko sama pozostawiając konsolę uśpioną już bez odpalonej gry. PS5 zresztą w ogóle słynie z tego, że nie pyta, czy chcemy zamknąć obecną grę i przy przełączaniu na inne pozycje (nawet przypadkowo) po prostu je odpala, co może prowadzić do utraty postępów. W przypadku Returnal taka strata może być bolesna i oznaczać powtarzanie kilkudziesięciu minut gry.

Jak na razie studio Housemarque mimo wydania kolejnych patchy (dzisiejszy ma numerek 1.3.7), nie planuje dodania opcji która przydałaby się prawie każdemu grającemu. Oczywiście niektórzy porównują przez to Returnal do Demon's/Dark Souls czy Bloodborne, wygląda jednak, że o ile soulsowi gracze są świadomi takiego rozwiązania w grze, osoby które kupiły Returnal to jednak nieco inna grupa graczy i dla nich takie rozwiązanie to coś nowego i niekoniecznie sprawiającego frajdę.

Pamiętajcie więc, aby grając w Returnal wyłączyć automatyczne aktualizacje w trybie uśpienia, jeśli usypiacie konsolę aby dokończyć ją kolejnego dnia.