News

Final Fantasy 7 Remake Intergrade - niemal perfekcyjne odświeżenie

Japończycy jak zwykle "wersję kompletną" musieli nazwać w dziwaczny sposób... ale skoro jest i dodatkowe zakończenie, to zwykłe GOTY czy Complete Edition by nie wystarczyło.

Na PS5 niedawno pojawił się update do Final Fantasy 7 Remake o podtytule Intergrade, dostępny bez opłat dla osób które kupiły grę (a więc niestety nie dla osób które dostały ją w PS+, lub mają ją na płycie a mają PS5 bez napędu).
Intergrade względem zwykłego remake wnosi ulepszenia na next-genową konsolę, na którą składają się lepsze oświetlenie, poprawione tekstury i szybszy czas wczytywania i trzeba przyznać, że tutaj Square spisało się świetnie. Gra faktycznie wczytuje się w oka mgnieniu, a osoby które przeczesały każdy zakamarek zauważą, że spora część z nich wygląda inaczej. Niestety, nie wszystkie elementy doczekały się odświeżenia i część obiektów, które znajdziemy pod ścianami korytarzowych lokacji w remasterze przygody grupy Avalanche, nadal razi niską ilością detali czy teksturą tak słabą, że piksele są wielkości płyt chodnikowych, a złośliwi twierdzą nawet, że po prostu są to zasoby zrobione jeszcze na PS2, przed pokazaniem słynnego tech-demo z PS3 z E3 2005.... Na szczęście słynne już "drzwi" z hostelu w którym nocuje na początku gry Cloud zaliczają się do tej "ulepszonej" części:


Możecie też sprawdzić porównanie stworzone przez youtubera Nick390, które porównuje obie wersje i wytyka pozostałe błędy:

Czego by jednak grze nie zarzucać, przez dodanie trybu 60 FPS nie opłaca się już wracać do wersji z PS4 (ani do 30 klatek na nowej konsoli), gdyż ma się wręcz wrażenie, że gra gubi klatki - w FF które stoi szybkimi akcjami więcej obrazków w sekundzie zmienia akurat wiele.

Drugim powodem inwestowania lub skorzystania z wersji na PS5 jest oczywiście DLC z Yuffie, znane jako EPISODE INTERmission, który poszerza zabawę o 5-10 godzin (zależnie czy bawimy się tylko w główny wątek czy również w poboczne questy). Epizod ze znaną z oryginału dziewczyną odpala się z osobnego menu głównego, a sama fabuła sugeruje jedynie co w tym czasie porabia główna ekipa z podstawowej wersji gry, gdyż Yuffie infiltrująca Shinrę dla znalezienia potężnych materii, nie współpracuje z Cloudem i resztą. Można tu jednak wpaść na Jessie, Biggsa i Wedge'a - w tym czasie, kiedy i w głównej osi akurat "zajmowali się swoimi sprawami". Najciekawsze jednak, że to rozszerzenie dodaje drugie zakończenie do głównej części gry, jeśli interesuje was aż 5 minut nowych cutscenek pokazujących początek podróży Clouda, Tify, Barreta i Aerith poza Midgar - na pewno nie możecie tego dodatku przegapić. Trochę szkoda, że samej cutscenki nie udostępniono dla posiadaczy PS4 - ale mam nadzieję, że w drugiej części remake FF VII będzie ją można obejrzeć w formie przypomnienia na początku gry. Pytanie tylko kiedy to nastąpi...

Kto jeszcze nie grał w FF VII Remake - może zachęci go nasza recenzja:  Recenzja: Final Fantasy VII Remake.

P.S. Jeśli jesteście tacy starzy i pamiętacie Oficjalny Polski PlayStation Magazyn, to niemal identycznym kadrem jak ten z nagłówka newsa reklamowano wtedy u nas grę:

Skan pochodzi z serwisu Strefapsx.pl

Platformy:
Czas czytania: 3 minut, 44 sekund

Przeczytaj więcej na podobne tematy:
Najlepsze gry pierwszej połowy 2021 roku - 22.07.2021 11:46
Plotka: FF7 Ever Crisis lub Kena:BoS w marcowym PS+ - 25.02.2021 13:01
Final Fantasy VII z nową zapowiedzią? - 08.02.2021 23:35
PlayStation Blog wybrał grę roku - 22.12.2020 15:48
Naughty Dog zdominowało The Game Awards - 11.12.2020 13:35
Niedawno pisaliśmy też o...

Ghost of Tsushima dostanie samodzielne rozszerzenie

arrow-right
arrow-right

Tokio 2020 od dziś z własną grą

Komentarze
...
85.219.***.*** • #1
~oko90
1243 dni temu

Szkoda że takie, byle jakie to odświeżenie nie widać żadnej różnicy.

odpowiedz
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: