GTA 3, Vice City i San Andreas znów powrócą!
Do tej pory dostawaliśmy jedynie remastery, teraz mamy dostać remake...
GTA 6 to pieśń przyszłości - od dawna wiemy, że Rockstar nie spieszy się z nową częścią gry i świadczy o tym przede wszystkim rozwój GTA V, które trafiło na konsole aż dwie generacje temu, w 2013 roku. Potem lekko odnowione trafiło na PS4 i Xboxa One, gdzie rozwijany był głównie tryb online (porzucony w pewnym momencie na PS3 i Xboxa 360) - a teraz to samo stanie się z nową wersją na next-geny, która ma trafić do nas we wrześniu i której tryb sieciowy ponownie będzie jeszcze długo urozmaicany do granic wytrzymałości sprzętów.
Skoro więc jest się mistrzami w zarabianiu na tej samej grze przez kilka generacji, to wypadałoby robić to z więcej niż jedną grą. Takie plotki krążą w sieci już od kilku dni, ale kilka godzin temu redaktor Kotaku stwierdził, że dostał potwierdzenie powstawania odświeżonej wersji aż trzech kultowych części GTA z czasów PS2 z trzech źródeł (czyli jedno źródło na grę, hehehe).
Wg. ich źródeł, Rockstar nie tylko odświeża GTA 3, GTA Vice City i GTA San Andreas, ale gry mają trafić do nas tak samo jak next-genowe GTA V już tej jesieni. Oczywiście pierwsze co przychodzi na myśl, to wydanie zwyczajnie przekompilowanej pod PS5 i Xboxa Series tych samych wersji gier które dostaliśmy 17-20 lat temu i trafiły już chociażby na iPady, PS3/X360, PS4/Xboxa One. Kotaku twierdzi jednak, że tym razem gry przepisano na silnik Unreal i chociaż nie będą tak dobre graficznie jak czwórka czy piątka, to doczekały się znacznego odświeżenia grafiki, w tym nowego poprawionego interfejsu.
Cóż, nie chce mi się wierzyć w aż tak wielkie zmiany i pewnie ktoś opowiadający przy piwie nad czym pracuje trochę podkolorował sprawę, ale skoro w każdej zmyślonej historii jest ziarno prawdy - to stawiałbym właśnie na poprawki dotyczące interfejsu i dostosowanie go do monitorów HD i 4K. Reszta to zapewne zwykłe zwiększenie rozdzielczości gry (co często automatycznie skutkuje poprawą jakości, dzięki pomniejszeniu piksela względem rozmiaru ekranu). Jeśli jednak będzie coś więcej - na pewno się ucieszymy.
Minusem pełnego odświeżenia byłyby na pewno zmiany w soundtracku - licencje na dokładnie te same piosenki często są trudne do uzyskania, zmieniły się chociażby ich ceny, a właściciele praw do niektórych mogą po prostu nie mieć ochoty współpracować lub ociągać się z odpowiedzią. O ile w przypadku GTA 3 i San Andreas dałoby się to przeżyć, tak GTA Vice City posiada tak kultową ścieżkę dźwiękową, że brak choćby jednej piosenki będzie oczywalny. Nie oszukujmy się też, że to właśnie odświeżenie tej części przywitalibyśmy najchętniej, gdyż do dziś przez wielu to właśnie przygody w wirtualnym odpowiedniku Miami są uważane za najbardziej klimatyczną część GTA. Świadczy o tym chociażby fakt, że wszelkie plotki dotyczące GTA 6 najczęściej mówią właśnie o ponownej wizycie w Miami - na co najbardziej czekają gracze.
Los Santos Tuners w GTA Online już za kilka dni
Aktualizacja co prawda trafi na obie generacje, ale na tej nowszej będzie nieco bogatsza.
Teraz to nawet trochę żałuję, że nie mieszkam już w Dundee - bo to właśnie w Rockstar Dundee ma rzekomo powstawać odświeżenie. Ponieważ przez jakiś czas pracowałem jako programista z twórcami dwóch pierwszych części gry, być może znałbym kolegę kolegi który mógłby potwierdzić powyższe plotki. Niestety, nie mogę, więc o tym czy Kotaku miało rację czy nie, przekonamy się w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• GTA V może trafić do usługi Game Pass na PC - 30.07.2024 17:39
• Czy GTA 6 skręca w stronę Saints Row? - 07.12.2023 17:05
• Haker wykradł GTA VI, a ludzie myślą, że to finalna jakośc gry... - 19.09.2022 22:57
• GTA V nie korzysta z mocy SSD w next-genach - 14.03.2022 23:29
• GTA V next-gen będzie sporo kosztować - 07.03.2022 22:25
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: