Microsoft chce Ubisoft+ w GamePass

Microsoft ma w ostatnich miesiącach prostą strategię - Xbox to konsola na której można zagrać w setki gier małym kosztem, korzystając z programu GamePass. Do ponad 100 gier, które regularnie wymieniają się w ramach programu (exy od MS zostają tam na stałe od dnia premiery), niedawno dołączyło EA Play ( EA Play już od jutra w ramach Xbox GamePass Ultimate) z kolejnymi kilkudziesięcioma grami (w przeciwieństwie do PS4, tutaj mamy też gry z wszystkich czterech Xboxów). Na konsoli Sony EA Play wciąż jest dostępne ale nie widać planów połączenia z PS+ czy też PS+ Collection.

Teraz podobno Microsoft negocjuje podobną umowę z Ubisoftem. Jest to o tyle ciekawe, że sam Ubisoft+ nie jest dostępny na konsolach nawet w osobnym abonamencie, więc wynegocjowanie takiej umowy na wyłączność byłoby naprawdę niezłym posunięciem. Przypomnę też, że w sporą część gier dostępnych w GamePassie da się grać nawet na telefonach, za pomocą Xbox Cloud Gaming (podłączając pada, czy też z pomocą dotykowej emulacji), a potem kontynuować zabawę na konsoli czy PC, a wkrótce taka opcja ma zawitać na telewizorach Samsunga.

W Ubisoft+ dostępne są między innymi gry z serii Assassin's Creed, Far Cry, Ghost Recon, The Crew czy Watch Dogs. Przy ciągłym braku PS Now w Polsce (usługa poza graniem w chmurze pozwala pobierać gry), zestaw ponad 200 gier miesięcznie w cenie dwóch nowych produkcji AAA rocznie byłby więcej niż dobrą ofertą. Ba, przy takiej ilości wręcz ciężko byłoby wszystko na bieżąco ogrywać i trzeba by zapewne odpuszczać niektóre gry.

Wygląda więc, że obecna generacja podzieli się na konsolę która ma mnóstwo gier w niskiej cenie kontra konsola która ma dobre marki na wyłączność. Microsoft na razie nie planuje chyba walki na wielkie tytuły, ale kto wie, co przyniesie przyszłość - być może i w tej materii mają jakieś asy w rękawie. Mimo słabszego startu konsoli, nie ma co przekreślać Xboxa Series X.