Sonic też dostanie swoje LEGO

LEGO coraz częściej zahacza w swoich zestawach o świat gier (bo samych gier o LEGO od dawna nie brakowało). Po tym jak wyszły świetne zestawy z Mario (w styczniu pojawi się czwarta seria), cieszące się mniejszym powodzeniem Overwatch, czy własny twór duńczyków pod nazwą Hidden Side, przyszła kolej na maskotkę firmy SEGA, czyli niebieskiego jeża Sonica.

Niestety, jeśli jesteście fanami Sonica i liczyliście na interaktywną figurę podobną do Mario i Luigiego od razu muszę uprzedzić, że takiej na razie nie dostaliśmy, ani też nie zapowiada się na razie na więcej niż jeden zestaw. Wynika to z prostego faktu - zestaw 21331 trafi bowiem na rynek w ramach serii IDEAS, w której pojawiają się zestawy stworzone przez fanów LEGO, które zdobyły przynajmniej 10000 głosów na specjalnej stronie programu o tej samej nazwie, oraz zostały pozytywnie zaopiniowane przez projektantów duńskiej firmy - a także, jak w tym przypadku, uzyskały licencję od twórców oryginalnej marki. Na razie jest to więc jeden zestaw, ale kto wie - jeśli sprzeda się świetnie, być może SEGA i LEGO pomyślą o jakiejś dłuższej współpracy. Na pewno w decyzji japońskiej firmy w udzieleniu licencji pomógł właśnie sukces wspomnianego już Mario, który doczekał się ponad 20 zestawów.

Zestaw Sonic the Hedgehog - Green Hill Zone nawiązuje oczywiście do najabardziej znanego i kanonicznie pierwszego etapu większości gier z niebieskim jeżem i zaskakuje kilkoma rzeczami.

Po pierwsze podoba mi się to, że jest modułowy i za pomocą złączek LEGO Technic można zmienić jego rozmiar, co ułatwi jego ustawienie, oraz opcjonalnie umożliwia dobudowanie własnych fragmentów gry. Imponująca jest też ilość elementów, których jest aż 1125, co oznacza spokojnie kilka godzin składania. To wszystko przy stosunkowo niskiej cenie 319zł , co oznacza, że jeśli zestawy trafią do sklepów spokojnie będzie można wyrwać ten zestaw za 250-300zł. Oczywiście tak się stać nie musi, bo widziałem już kilka zestawów z tej serii które były dostępne jedynie na stronie LEGO i takie zestawy szybko zyskują na wartości.

Co ciekawe, nie jest to pierwszy zestaw z maskotką SEGI, bowiem kiedyś pojawił się on jako dodatek w grze LEGO Dimensions. A jak już o grach mowa, to może jeśli nawet nie kolejne zestawy, to jakaś gra LEGO z Soniciem, Knucklesem, Tailsem i Dr. Eggmanem (Dr. Robotnikiem) w roli głównej? Na pewno byśmy się nie pogniewali, bez względu na to czy grę zrobi Traveller's Tales czy SEGA.