Square Enix nie przyspieszy premiery cyfrowego Final Fantasy VII

Pisaliśmy już wcześniej o tej historii - najpierw Square Enix informowało, że może Final Fantasy VII Remake może nie zdążyć do sklepów, potem okazało się, że przyspieszono dostawy i gra dotarła nawet wcześniej niż powinna, a część sklepów zaczęła ją sprzedawać, aby zdążyć przed obostrzeniami, lub aby wolniej pracujący kurierzy dostarczyli ją na czas. Coraz więcej graczy otrzymuje pudełkową wersję, więc gracze którzy wybrali cyfrową wersję zaczęli naciskać, aby odblokować już wersję cyfrową w sklepie i pozwolić w nią grać.

Nic z tego. Square stwierdziło, że z powodu pandemii internet działa na tyle wolno, że daje nam pozostałe 6 dni do premiery na spokojne ściągnięcie gry i równo o północy (zazwyczaj kilkanaście sekund po), 10 kwietnia, będziemy mogli odpalić grę.

Miały więc być problemy dla wielbicieli pudełek, a póki co to mamy problem w drugą stronę i kto został w domu mógł stracić.

Na szybko przejrzałem oferty naszych rodzimych sklepów, ale wygląda, że na razie pilnują daty premiery. Jeśli jednak ktoś się już wyłamał - dajcie znać, inni gracze pewnie chętnie dorwą tę wyczekiwaną grę w swoje ręce.

Poniżej najnowszy, premierowy trailer z gry (wypuszczony wczoraj):