The Last of Us Part II otrzymało klasyfikację wiekową. W grze pojawią się sceny seksu
Ale wciąż nie wiadomo jak konkretnie będą wyglądać.
TLoU 2 to niewątpliwie jedna z najgorętszych gier tego roku. Początkowo mający zadebiutować w lutym tytuł wzbudza całe mnóstwo emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Produkcja to kontynuacja wybranej głosami społeczności grą dekady — The Last of Us opowiadającej o losach Joela i towarzyszącej mu dziewczynki w zniszczonym przez apokalipsę świecie.
Od dawna wiedzieliśmy, że produkcja będzie się nieco od swojej poprzedniczki różniła, nie tylko pod względem samego gameplayu, ale także postaci czy miejsca akcji. Zmienia się również główny bohater gry, zamiast Joela zagramy Ellie — jego towarzyszką z pierwszej części gry. Okazuje się, że to jednak nie koniec nowości, po otrzymaniu przez tytuł klasyfikacji wiekowej wiemy, iż deweloperzy zdecydowali się dodać grze nieco pikanterii.
To, że najnowsza grza od utalentowanego zespołu Naughty Dog jest przeznaczona tylko dla dorosłych raczej nikogo nie zdziwiło, ale niewielu spodziewało się w klasyfikacji zapisów, z którego wynika, iż w grze mają się znaleźć sceny seksu czy nagość. Dotychczas w grach tego producenta tego tematu raczej unikano, a jeśli już się pojawiały to były raczej mało sugestywnymi wrzutkami w tok rozmowy czy dla żartu. Teraz będzie inaczej, gdyż jak możemy zaobserwować na oficjalnej stronie gry , na okładce tytułu pojawił się napis „Sexual Content” zamiast obecnego w poprzedniej części gry „Sexual Themes”.
Choć zmiana ta może wydawać się mało znacząco to trzeba wiedzieć, iż jedynie w tym pierwszym przypadku mamy do czynienia z bezpośrednimi scenami seksu. Gdy gra zawiera ten ostatni zapis to producent mógł umieścić w niej jedynie omawiane już nawiązania, bez obecności samego aktu prokreacji. Znaczy to ni mniej, ni więcej, że takowe w nowej produkcji studia się pojawią, choć nie wiemy jeszcze czego konkretnie możemy się spodziewać.
Czy uczyni to grę lepszą? Ciężko powiedzieć, choć zwolennicy jak najbardziej realistycznego przedstawienia świata w produkcjach wideo z pewnością się ucieszą. Wielu graczy martwi się jednak o możliwe wplecenie na siłę wątków miłosnych i to w lesbijskiej formie, by zadowolić zwolenników ideologii LGBT.
Będący głównym scenarzystą gry Neil Druckmann jest bowiem odpowiedzialny jest między innymi za skandal z dodatkiem do TLoU zwanym Left Behind, w którym umieszczono scenę pocałunku dwóch dziewczynek, z których żadna nie była wówczas pełnoletnia. Mężczyzna wielokrotnie podkreślał o konieczności umieszczania w grach „silnych postaci kobiecych” i „wyrówniania w grach ilości mężczyzn i kobiet”, a także wyzywał na Twitterze graczy, którym jego przekonania się nie spodobały.
Obecność tego pracownika na tak kluczowym stanowisku obarcza więc projekt sporym ryzykiem. Miejmy nadzieję, że czarne scenariusze się jednak nie sprawdzą, a sama historia będzie idealnie pod nowe postacie skomponowana bez odchyłów spowodowanych polityczną poprawnością czy ideologią LGBT. O tym czy gra odniesie sukces, przekonamy się już 29 maja, kiedy to będzie miała miejsce premiera tytułu jedynie na PlayStation 4.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Last of Us I Remake gotowe - dwa miesiące przed premierą - 12.07.2022 23:14
• The Last of Us Part II z niespodziewanym pachem dla PS5 - 19.05.2021 23:37
• PlayStation Blog wybrał grę roku - 22.12.2020 15:48
• Naughty Dog zdominowało The Game Awards - 11.12.2020 13:35
• Znamy nominacje do The Game Awards 2020 - 18.11.2020 21:24
Komentarze
Kurła człowiek by odpalił za 18 dni , a tu jeszcze tyle czekania.
odpowiedzJa też czekam z miną smutnego kotecka :(
odpowiedzW końcu zobaczę, co to cycek!! ;p
odpowiedz17 to raczej tylko pośladki :D
odpowiedzDodaj nowy komentarz: