News

W Dreams powstają prawdziwe cuda. Gry używa nawet znany polski satyryk

PlayStation Polska celnie wykorzystało sukces tytułu.

Dreams to bardzo gorąca premiera tego roku. Gry wysokiej jakości od Media Molecule spodziewało się wielu, ale mało kto przypuszczał, że okaże się ona takim hitem Dreams otrzymuje pierwsze recenzje. Nowa gra Media Molecule to prawdziwy hit. Możliwości tytułu, który już podczas bety zachwycał wolnością tworzenia, są niemal nieograniczone. Fani już kilka dni po sklepowej premierze tytułu odtworzyli w nich spore fragmenty popularnych gier. Na liście są nawet ogromne produkcje jak Fallout 4 czy Crash Bandicoot!

Przygotowana przez fana kreacja przypominająca Fallout 4 to nie jedynie benchmark czy malutkie demo z jedną mapą. Autor odtworzył naprawdę wiernie nie tylko samego charakterystycznego dla serii pip-boya, ale także jednego z NPC, z którym możemy porozmawiać. Podczas konwersacji graczom ukazuje się panel czterech odpowiedzi żywcem przeniesiony z produkcji Bethesdy.

To nie koniec atrakcji. Do zwiedzania są obecnie dwie mapy, klimatem bardzo przypominające prawdziwego Fallout 4. Przeniesiono nawet wyglądające wiarygodnie wraki samochodów stojące na moście czy zrekonstruowano ruiny miasta, w których prowadzić możemy walkę. To wszystko zaledwie ułamek atrakcji, jakie znajdą się w tej kreacji, gdyż większość etapów jest wciąż nieukończona. Bardziej złośliwi gracze twierdzą nawet, że użytkownicy poprzez Dreams stworzą Fallouta 4 lepszego niż oryginał Bethesdy.

Jeśli postapokaliptyczne klimaty nie są nam bliskie, to z pewnością warto spojrzeć pracę innego z artystów w Dreams, który stworzył... grę podobną do popularnego Crash Bandicoot. Tak jak w przypadku kreacji z Falloutem w tle autor mocno przyłożył się do wiernego odwzorowania produkcji Naughty Dog i tak samo jak w oryginale kierując zabawnym jamrajem, zbieramy jabłuszka, podnosimy power-upy i pokonujemy przeciwników. W kreacji fana robimy to dodatkowo na 7 kompletnie nowych mapach, z których każda stanowi typowe dla serii platformowe wyzwanie. W „produkcji” zawarto nawet walkę z bossem!

Naturalnie obok tak ogromnego sukcesu gry nie mógł przejść polski oddział PlayStation, który w przeszłości już kilkukrotnie pokazał, iż ma świetne pomysły na reklamy. Ostatnio byliśmy świadkami wykorzystania przez nich do promocji Death Stranding Tomasza Zubilewicza Sony do materiału promocyjnego Death Standing zatrudniło... prezentera pogody z TVN, a teraz w reklamie Dreams wystąpi znany satyryk — Andrzej Milewski.

Znany bardziej pod pseudonimem andrzejrysuje.pl artysta swoje najnowsze dzieło wykonał w całości używając jedynie narzędzi z gry. Efekt jest łudząco podobny do jego wcześniejszych prac niejednokrotnie prezentowanych w najpopularniejszych stacjach telewizyjnych czy gazetach, co pokazuje, jak wielkie możliwości ma samo Dreams. Jest nie tylko samym edytorem, w którym możemy stworzyć gry, ale także narzędziem dla artystów, którzy bez wiedzy programistycznej mogą przelać na cyfrowe płótno swoje niesamowite pomysły.

Dreams podobnie jak poprzedni hit studia — Little Big Planet to w dużym uproszczeniu gra umożliwiająca tworzenie innych gier. Gigantyczne możliwości udostępnionych narzędzi pozwalają nie tylko stworzyć nowe tytuły, ale także odtworzyć w Dreams już istniejące gry. Warto pamiętać, iż produkcja nie jest nastawiona jedynie na tworzenie zawartości, mniej kreatywni gracze mogą zawsze odkrywać stworzone przez innych użytkowników światy, a te z racji możliwości są niesamowicie różnorodne i oryginalne.

Tytuł zadebiutował w 14 lutego wyłącznie na PlayStation 4.

Platformy:
Gry:
Czas czytania: 3 minut, 49 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...

Gran Turismo Sport będzie dostawać w 2020 znacznie mniejsze aktualizacje

arrow-right
arrow-right

PlayStation Polska zaprasza na Święto Graczy

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: