News

Hideo Kojima znów udaje inną osobę?

Czy Hasan Kahraman i jego gra Abandoned to nowe Sillent Hills, a Kojima świetnie się z nami bawi? Za 5 dni zagadka może się rozwiązać...

Powiem wam, że śledząc dziś wątek studia Blue Box Game Studios (dlaczego w liczbie mnogiej?), tworzącego grę Abandoned (kto ją porzucił?), która ma dostać interaktywny trailer na konsolach już za miesiąc (Playable Teaser?), dałem się chyba złapać w pułapkę, w którą daliśmy się już kiedyś złapać przy okazji Moby Dick Studios i zapowiedzi Metal Gear Solid V.

W tej historii jest bowiem tak dużo wątków świadczących, że to znów Kojima robi sobie z nas jaja, że aż dziw, że dopiero w ostatnich dniach robi się z tego szum (chociaż co bardziej podejrzliwi snują teorie już od kwietnia).

Zacznijmy od początku.

7 kwietnia 2021, na PS Blogu ląduje zapowiedź gry Abandoned od nieznanego holenderskiego studia BBGS, Gra ma być exem na PS5, ale zapowiedź składa się głównie z urywków kadrów na których postać się nie porusza, a zarówno pod względem grafiki jak i voice actingu, jest słabiutko - całość wygląda, jakby miała 20 FPS. Całość kojarzy się z P.T o Hideo Kojimy, które było grywalnym teaserem Silent Hills (tak, z "s" na końcu).


Gra wygląda na produkcję w powijakach, mimo to, jej premiera ma się odbyć pod koniec tego roku.

Spróbujmy więc znaleźć informacje o Blue Box Game Studios. Jakaś baza firm z Holandii, adres, cokolwiek. Nie ma. To może informacje o tym, kim jest Hasan Kahraman, szef studia, którego inicjały są identyczne jak Hideo Kojima? O, jest jego konto w serwisie linkedin. Ma 27 kontaktów (wyobrażacie sobie? chyba nawet pracownicy go nie dodali do znajomych...) i zero informacji o sobie, ukończonych szkołach, nic. Można poszukać współpracowników z firmy, ale każdy z nich korzysta ze zdjęć kupionych na stronach stockowych, a nie własnych. Jest za to jedna ważna informacja - Hasan mieszka w miejscowości Leiden. Tej samej, na której profesor Johan Huizinga uknuł określenie Homo Ludens, znane... z Death Stranding. No i z Ludensa, kosmonauty-maskotki Kojima Productions.

Niewiele więcej znajdziemy informacji o tej osobistości, ale... możecie go znaleźć na swoich konsolach. Ma nawet konto oznaczone przez Sony, jako "zweryfikowane", które dostają tylko najważniejsze dla firmy postaci.

Ilość trofeów na koncie? 1238. Z czym skojarzyć taką liczbę? Z japońską reklamą Silent Hill 4 , która miała ten sam numer w tytule. To jednak wątek słaby, bowiem ktoś mógł tę cyferkę dodać potem, film bowiem wisi w sieci od 5 lat, a ma raptem 2000 wyświetleń. Żadna jego inna wersja nie ma tejże liczby. Wróćmy jednak do trofeów i tego w co gra "Hasan". Demon Blood... znacie taką grę?


Nie znacie, bo nie ma jej w PSN. Nie zobaczycie jej na liście na my.playstation.com czy na PSNProfiles, ale z konsoli czy aplikacji, wystarczy wyszukać konto "SneakyWarriorr" i wtedy już się to uda. Co ciekawe, okładkę gry zdobi napis Siren Head - jest to stwór, którego Trevor Henderson stworzył na potrzeby materiału VIZ, w którym próbują wystraszyć Junji Ito, mistrza mangowych horrorów, który... współpracuje z Hideo Kojimą.

Wróćmy jednak do samej nazwy firmy. Blue Box ewidentnie kojarzy się właśnie z PlayStation, którego kolorem jest niebieski. Od niedawna firma zrzesza wszystkie swoje studia pod jedną nazwą PlayStation Studios. Zwróćcie uwagę na liczbę mnogą w słowie Studios, bowiem takiej samej używa Blue Box Game Studios, które przecież jest jedną firmą i nie zrzesza innych...


Firma posługuje się też nazwą BBGameStudios na twitterze - mówi wam coś BB? Big Boss, Bridge Baby.... Mało? Firmę założono w 2015, czyli wtedy, kiedy Kojima pokłócił się z Konami i otworzył Kojima Productions. Wiemy, że firma ma holenderski oddział - zupełnym zbiegiem okoliczności w tym samym kraju, w którym siedzibę ma BBGS. Zbiegiem okoliczności, flagę Holandii ma na swoim stroju Sam Bridges w Death Stranding Director's Cut!

Jakby tego było mało, studio przyznało wczoraj, że ich gra jednak zmieni nazwę, a Abandoned to tylko nazwa kodowa. Nowa nazwa miałaby zaczynać się na S i kończyć na L... no jeśli to nie jest Silent Hill, to nie wiem co to jest. Oczywiście, wczoraj poszło sprostowanie, że to marka Konami, więc to nie o nią chodzi:


... ale, takie samo sprostowanie dało studio Moby Dick Studios (znów ta liczba mnoga!) i Joakim Mogren w przypadku Metal Gear Solid V. Jak wiemy, Joakim też był zmyśloną postacią, a anagram jego imienia to oczywiście Kojima:

I teraz, gdy już się nakręciliśmy porównaniami... to nawet obrazek z górami i chmurkami w tle kanału Youtube firmy Blue Box, kojarzy się z mgiełką z Silent Hill i górami z Death Stranding...

Myślę, że więcej nie trzeba dodawać w temacie "porzuconych" gier Kojimy. Sam trailer Death Stranding z kartonem odkładanym na półkę, który oznaczał prawdopodobnie nie tylko porzuconą serię Metal Gear Solid, ale też to, że Kojima do niej nie wraca (Sam nie schodzi też do pomieszczenia które z MGS się kojarzy), to już jedno z nawiązań do rzeczy porzuconych. Gdy jednak na twitterze i instagramie wrzuca zdjęcia książek z Silent oraz Hill na okładach, albo prezentuje zdjęcie płyty, na której są piosenki ze słowem Silent, a okładka nawiązuje jawnie do trailerów Abandoned, to chyba wystarczająca wskazówka. A pojawiające się co jakiś czas plotki o remasterach lub kolejnych częściach obi gier ( Konami dementuje powstawanie Silent Hilla na PS5), zdają się tylko to potwierdzać. Kto wie, może to co porzucone, wcale takie niedługo nie będzie.

Całość wyjaśni się już 22 czerwca, bowiem wtedy ma pojawić się grywalny trailer Abandoned.

Platformy:
Czas czytania: 6 minut, 2 sekund
Niedawno pisaliśmy też o...

F1 2021 w końcu z porządnymi zmianami poza torem

arrow-right
arrow-right

Halo Infinite znacząco wypiękniało

Komentarze
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: