Death Stranding z tańszym update PS4 -> PS5?

Przyzwyczajamy się już trochę, że Sony kasuje graczy za aktualizacje gier z PS4 do PS5, chociaż aktualizacje te zazwyczaj niewiele wnoszą. Można liczyć głównie na wsparcie DualSense (to akurat bardzo fajne), ewentualnie 60FPS zamiast 30 klatek w naciąganym 4K, ale już na lepsze tekstury, inne światło czy Ray Tracing nie ma co liczyć. Jedną z takich gier było Ghost of Tsushima, dla której dodatkowa wyspa Iki (rozszerzająca grę do wersji Director's Cut) kosztuje 84złote, ale wersja na PS5 kosztuje o 40zł więcej. Tyle samo kosztuje przejście z wersji PS4 do PS5 (oczywiście po zakupie dodatku, więc cena wychodzi ta sama). Tak samo będzie to wyglądać dla każdej nowej gry - jak np. Gran Turismo 7 czy God of War: Ragnarok. Jedynie przez niedopatrzenie Sony update dla Horizon II: Forbidden West będzie darmowy, zgodnie z obietnicą sprzed premiery - i o ile kurs złotówki względem Euro nie skoczy, to każda z tych gier kupiona w wersji na PS4 będzie wymagała dopłaty 40zł, aby na PS5 nie grać w trybie kompatybilności, a w wersji natywnej (obojętnie czy mamy wersję na płycie czy cyfrową).

Wychodzące w czwartek rozszerzenie Director's Cut dla Death Stranding będzie tutaj jednak pewnym wyjątkiem, gdyż Kojima Productions, mimo logo PS Studios na wszelkich trailerach rozszerzenia, nie należy oficjalnie do wewnętrznych studiów Sony i Kojima, któremu narzucenie tytułu "D'sC" nie bardzo się podoba, postanowił przyciąć cenę dodatku. Z tego powodu aktualizacja miałaby kosztować raptem 10$ / 10€, co patrząc na cenę GoT, oznaczałoby ok. 42zł w naszym kraju. Update z PS4 do PS5, wzorem powyższych gier powinien kosztować 40zł, ale brytyjski oddział Sony potwierdził dziś, że u nich dodatek ten będzie dostępny za 5£, co oznacza zapewne 20 - 21 złotych.

Bezpośrednia aktualizacja podstawowej wersji gry z PS4 do PS5 Director's Cut powinna więc kształtować się gdzieś w okolicach 62 - 69zł, wciąż taniej, niż sam dodatek do drugiej w tym roku wydanej "wersji reżyserskiej" całkiem przecież świetnej gry. Niestety, Sony nie wrzuca do PS Store opcji preloadu rozszerzenia dla obecnych posiadaczy gry, a takowe nabyć będziemy mogli dopiero w piątek, 24 września, w dniu premiery (tak samo było z FF VII czy Ghost of Tsushima). Osoby, które gry do tej pory nie miały i zdecydują się na wersję cyfrową, grę mogą pobrać już dziś. To też dość nieuczciwe zadanie, bo aktualizacja next-genowa oznacza zapewne kilkadziesiąt GB do pobrania dopiero w piątek (i tylko za pośrednictwem konsoli, jeśli mamy grę w wersji na płycie).

Przypomnę, że rozszerzona wersja DS ma zawierać nowe bronie i przedmioty, dodatkową muzykę, nowe zlecenia, tryb misji VR, wyścigi samochodowe a także nowe wątki fabularne o których na razie nic nie wiadomo i nie zdradził, ani nawet nie poruszył tego fenomenalny trailer od samego Hideo. Opcje są więc dwie - albo dodatkowe historie są zapchaj dziurami, albo Kojima chce nas czymś zaskoczyć (oby kolejną grą) i nie chciał zdradzić nic więcej, niż w pierwszym trailerze od Sony.