Bardzo się cieszymy, że Ubisoft pamięta o starych grach. A co z nowymi?

Kwota za którą sprawa została rozwiązana nie tylko nie wprowadzi firmy w tarapaty, ale powinna ją wręcz ustabilizować

Niestety, praktycznie żadne plotki ostatnich miesięcy się nie sprawdziły i z dużej chmury mieliśmy mały deszcz.

Nie można by tak przy okazji dać czegoś wyłącznie do single playera?

Gracze grają, twórcy dostarczają.

To uczucie, gdy nawet gry przekonują nas, że wygląd to nie wszystko...

Przesunięcie premiery nie tylko wystarczyło, ale twórcy uznali, że gra gotowa jest niemal dwa miesiące wcześniej.

Jeśli liczyliście na kolejne zmiany - to musicie zaczekać kolejnych kilka miesięcy.

Zasłużone dłuższe wakacje, czy może jednak ucieczka po średnio udanym projekcie?

Jeśli spodziewaliście się, że najlepszą grą 2021 jest jakiś ekskluzywny tytuł z next-genów - to nie zgadliście. Pozostali mogą obstawiać jeszcze przez kilka kolejnych zdań...

Jeśli ktoś kiedyś powiedział wam, że granie to marnotrawienie czasu, zaproście go na podróż po swoich osiągnięciach...

Niemal rok po premierze CD Projekt RED wciąż nie spełnił swoich obietnic.

I wcale nie chodzi o "międzygeneracyjne" tytuły...

Microsoft zaskoczył z okazji 20 lecia serii Halo oraz marki Xbox i częściowo przyspieszył grudniową premierę.

Z jednej strony cieszymy się z powrotu - z drugiej szkoda, że nie udało się dostarczyć całości bez kilku rys.

Takie premiery z przytupem to rozumiem!

Pytanie, czy dodatkowe kilka miesięcy wystarczy, aby naprawić największą wtopę w historii serii?

Na dłuższy fragment gry czekaliśmy od pierwszych zapowiedzi. Było warto, bo zapowiadają się najfajniejsze soulsy w historii!

Trzymajcie się mocno, bo takich zmian w grafice się nie spodziewaliście! Posiadacze GamePassa - dla was jest też druga świetna wiadomość!

Podobno na bezrybiu i rak ryba, pytanie, czy "święci" mimo, że niemal next-genowi, przebiją leciwe już GTA V?

Wiadomo, że jak zima, to lód, a jak lód, to i poślizgi... żarty żartami, na szczęście pierwsze wrażenia poznamy już za miesiąc.

Gdyby Solid Snake zagrał w komedii z lat '80, nazywałby się Jesse Fox.

Wygląda na to, że wersja definitywna trylogii GTA 3 to mały deszcz z dużej chmury.

Sprytne graficzne sztuczki każą nam myśleć, że słynna raczkująca na konsolach technologia czyni cuda, ale to jednak nie ona.

Przeciek nastąpił od autorki remake i bardzo specyficznego utworu, który dobrze pamiętamy z 1998 roku.

Mimo to firma milczy i jak na razie zapowiedzi brak. Przy okazji skasowano też definitywnie Agenta.

To już chyba ostateczny koniec wojenek która gra piłkarska jest lepsza. I trochę szkoda, bo monopole nigdy nie są dobre.

Taka wiedza może niespecjalnie przyda się w szkole, bo tam o wikingach za wiele nie ma, ale już dla własnego poszerzania horyzontów warto będzie ten dodatek sprawdzić. Zwłaszcza, że będzie darmowy.

Testerzy są zadowoleni z poprawek które naniesiono dzięki opóźnieniu premiery.

Wygląda, że polski język nie tylko w napisach, ale i w dubbingu wraca do łask.

Jeszcze trochę a w singla nie będzie można grać bez abonamentów PS+ i Gold...

Druga część spin-offa Yakuzy oczko wyżej od poprzedniczki.

Activision zdaje się znów teasować nową grę?

Pozycja która przypomina krzyżówkę Zeldy z Ni No Kuni nie dość, że wyskoczyła jak filip z konopii, to po 15 latach produkcji - zawiera glitche blokujące postęp.

Akcja gry nie przeniesie się jednak do Hiszpanii, a pozostanie w Londynie.

Jeszcze trochę i będzie można do niej dodać i dziesiątą część Gwiezdnych Wojen...

Ten weekend zdecydowanie warto spędzić przed konsolą.

Kiedyś najmocniejsza gra jaka mogła pójść na szkolnym komputerze, dziś w 4K, 120 FPS i z innymi bajerami...

Uważacie, że to smerfastycznie, czy może jednak po waszej głowie chodzi słynne gargamelowe "Jak ja nie cierpię Smerfów"?

Czy ponad 8 miesięcy po premierze gra nie tylko zacznie działać jak należy, ale doczeka się nowych misji?

Na szczęście ten remaster jest zrobiony na poziomie Activision, a nie Blizzarda.