Twórcy trzeciej najstarszej serii wyścigowej próbują odwrócić uwagę od premiery konkurencji. Niestety, na razie mało spektakularnie.

Pytanie, czy dodatkowe kilka miesięcy wystarczy, aby naprawić największą wtopę w historii serii?

Na dłuższy fragment gry czekaliśmy od pierwszych zapowiedzi. Było warto, bo zapowiadają się najfajniejsze soulsy w historii!

Jakby remastera było mało, jedna z części trylogii dostanie kolejną wersję - tym razem w wirtualnej rzeczywistości.

Stream ma trwać raptem 20 minut, ale zapowiada się spora liczba gier do zaprezentowania - tych które nie wyszły, i tych, które dostaniemy za darmo od wtorku.

Trzymajcie się mocno, bo takich zmian w grafice się nie spodziewaliście! Posiadacze GamePassa - dla was jest też druga świetna wiadomość!

Podobno na bezrybiu i rak ryba, pytanie, czy "święci" mimo, że niemal next-genowi, przebiją leciwe już GTA V?

Na razie testowo w Kanadzie i Japonii, ale to tylko kwestia tygodni... żeby dogonić tą funkcjonalnością Microsoft.

Wiemy więc, że jesteśmy krok bliżej premiery, ale nadal nie wiemy, kiedy ona nastąpi.

Wiadomo, że jak zima, to lód, a jak lód, to i poślizgi... żarty żartami, na szczęście pierwsze wrażenia poznamy już za miesiąc.

Gdyby Solid Snake zagrał w komedii z lat '80, nazywałby się Jesse Fox.

Wygląda na to, że wersja definitywna trylogii GTA 3 to mały deszcz z dużej chmury.

Tego się nie spodziewaliście, co? Posiadacze PS VR - odkurzajcie swoje gogle!

Przeciek nastąpił od autorki remake i bardzo specyficznego utworu, który dobrze pamiętamy z 1998 roku.

Mimo to firma milczy i jak na razie zapowiedzi brak. Przy okazji skasowano też definitywnie Agenta.

Taka wiedza może niespecjalnie przyda się w szkole, bo tam o wikingach za wiele nie ma, ale już dla własnego poszerzania horyzontów warto będzie ten dodatek sprawdzić. Zwłaszcza, że będzie darmowy.

Tym razem już oficjalnie i nie przez pomyłkę, Sony oznajmiło przejęcie Bluepoint Games.

Wygląda, że polski język nie tylko w napisach, ale i w dubbingu wraca do łask.

Jeszcze trochę a w singla nie będzie można grać bez abonamentów PS+ i Gold...

Albo Sony się oficjalnie "rąbnęło", albo chociaż raz będzie nieco taniej.

Jedna z najpiękniejszych gier na PS5 (i PS4) za chwilę będzie dostępna na konsolach Sony.

Niepokojące dla next-genowych graczy zdradza sam Kazunori Yamauchi.

Druga część spin-offa Yakuzy oczko wyżej od poprzedniczki.

Sony aktualizuje firmware konsoli i wprowadza jedną z najważniejszych funkcji sprzętu, którą zapowiadano jeszcze na długo przed premierą.

Jeden z najgorszych pomysłów w historii gier nie tylko nie zniknie, ale trafi do kolejnej gry, psując zabawę w trybach jednego gracza...

Po mocnym przytupie na starcie PlayStation Showcase nudzono nas 30 minut aby potem wyważyć kopniakiem drzwi i zalać nas samym dobrem!

Sprawdzamy jakie tytuły gier padły wśród potencjalnych kandydatów do pokazania w trakcie dzisiejszych 40 minut. Czy będzie to jazda bez trzymanki, czy jedynie pokazy gier o których od dawna już wiadomo? Dowiemy się za kilka godzin.

Activision zdaje się znów teasować nową grę?

Bo jak się obiecało tylko dla jednej gry, to dlaczego rozszerzać to na inne?

Zgadnijcie która gra wzorowana na twórczości samego Stephena Kinga otrzyma remaster 5 października?

Pozycja która przypomina krzyżówkę Zeldy z Ni No Kuni nie dość, że wyskoczyła jak filip z konopii, to po 15 latach produkcji - zawiera glitche blokujące postęp.

Tylko tydzień dzieli nas od pokazów gier Sony. Tylko czy Sony ma w ogóle co pokazać na najbliższe miesiące?

Zapowiedź gry na 3 miesiące przed premierą? Zapomnijcie. Dziś dostaliśmy pokaz z wczesnych prac na silnikiem!

Akcja gry nie przeniesie się jednak do Hiszpanii, a pozostanie w Londynie.

Jeszcze trochę i będzie można do niej dodać i dziesiątą część Gwiezdnych Wojen...

Plotki się potwierdziły, a Sony zostaje praktycznie bez exów na ten rok...

Gdyby Godfall miał wyłącznie tryb singleplayer, pewnie byłoby właśnie Stray Blade.

Niestety, będzie to jedynie niewielkie ulepszenie graficzne - ale wciąż niedostępne dla poprzedniej generacji konsol.

Ten weekend zdecydowanie warto spędzić przed konsolą.

Kiedyś najmocniejsza gra jaka mogła pójść na szkolnym komputerze, dziś w 4K, 120 FPS i z innymi bajerami...

Uważacie, że to smerfastycznie, czy może jednak po waszej głowie chodzi słynne gargamelowe "Jak ja nie cierpię Smerfów"?

Czy ponad 8 miesięcy po premierze gra nie tylko zacznie działać jak należy, ale doczeka się nowych misji?